Wierzycie w obietnice stawki godzinowej 12 zł? co o tym myślicie?

Wierzycie w obietnice stawki godzinowej 12 zł? co o tym myślicie?

to niech rząd da pracodawcom te pieniądze,żeby mogli zapłacić pracownikowi jak jest taki mądry, ja jestem pracodawcą i nie stać mnie żeby płacić pracownikom po 12 zł za h

jak cie nie stac placic pracownikom to zamknij firme i idz pracowac do kogos kogo stac na to

firmy nie zamknę, po prostu będę musiał zwolnić pracowników i sam przejąć ich obowiązki, więc dwie osoby z tego powodu stracą pracę i nie będą zarabiac w ogóle

3 eu ja p*****le to ma byc duzo???

dla niektórych jak widzisz ,to dużo

12zł to już w większych miastach agencje pracy płacą za godzinę za zwykłą pracę.Nie wierzę tylko w to że markety będą tyle płacić.

Szanowny pracodawco, proponuję samemu spróbować się utrzymać za 1400 czy 1500 zł, a nie płacić tyle pracownikom... Mnie po opłaceniu kredytu mieszkaniowego i rachunków nie zostałoby nic na przeżycie.

z tego powodu dużo ludzi straci pracę, bo właścicieli małych i mikro firm zwyczajnie nie stać by zapłacić tyle pracownikom, przy chorych podatkach i ZUSIE 1200 zł

Bo w Polsce jest tak, że nachapać moze sie tylko właściciel-wyzyskiwacz kapitalista. A jeśli chcesz u niego pracować, to pracujesz NA NIEGO, a dla siebie masz tylko marne grosze. Znam wielu ludzi co prowadzą swoje biznesy i ŻADEN nie da zarobić więcej niż minimalna 1750zł brutto, a sami mają po kilkanaście tysi na miesiąc. Mógłby sobie odebrać 3000zł na miesiąc podzielić przez swoich 6 pracowników i dać każdemu podwyżki po 500zł, ale przecież po co, niech frajerzy zapierdalają za marne grosze, a wielki pan wyzywskiwacz przecież nie będzie sobie odejmował od ryja... i tak jest wlasnie w Polsce, dopóki frajerzy będą sie godzić na harówke za takie pieniądze to pracodawcy ani złotówki więcej nie dadzą, bo i po co... ale gdyby sie tak wszyscy postawili i powiedzieli minimum 2000 na ręke albo nara to musieliby dać i NAGLE :D pieniążki by sie znalazły, ale to musiałoby być solidarnie wspólnie zrobione, a nie że cześć sie postawi a przyjdzie inny frajer i powie. Dobra to weź mnie zatrudnij ja nie chce 2000zł tak jak oni, tylko wystarczy mi 1700. Gdyby była solidarność i pełne poparcie całego sektora tzw. "wyzyskiwanych roboli" to by nie mieli innego wyjścia jak dać podwyżki, a póki co prawo ich chroni, bo wiedzą ze jak nie chcesz pracować za 1200 to spadaj, znajde se innego frajera który będzie za tyle na mnie harował...

minimalna pensja powinna wynosić 3 tys zł netto, za tę kwotę już można się jakoś utrzymać, oczywiście bez szaleństw. Za 1500 nie ma szans, chyba, że ktoś z rodzicami mieszka, nie ma kredytów i tylko dokłada się do rachunków, a resztę ma na życie.

Jasne, właściciele firm zaraz zbankrutują... Może jedynie nie będzie ich stać na wczasy 2 razy do roku czy nawet częściej. Wszyscy prezesi jakich znam płacą najniższą ludziom, a sami jeżdżą zagranicę na wczasy po kilka razy w roku, domy piękne pobudowali sobie i dzieciom i autami prosto z salonów się rozbijają.

gość dziś ile zarabiasz? chyba nie znasz realiów życia za 1200zł. człowieka, który tyle zarabia nie stać na niebycie frajerem. wiesz co to głód?

założcie swoje firmy ,zatrudnijcie pracowników to porozmawiamy, zobaczycie jakie to proste i jak łatwo się zarabia te miliony

dokładnie, mój szef ma apartament w Warszawie, Sopocie i domek w Szwecji...i tak kursuje sobie cały rok, obserwując nas przez kamerki. A ja przez cały rok muszę zbierać na urlop, bo jak nie wyjadę się zregenerować to ta praca mnie zniszczy psychicznie :(

Pensje idą w górę więc pracodawcy zwalniają niepotrzebnych. Sami tego chcecie bo rząd nie jest od rozdawania pieniędzy tylko od rządzenia. A wy jak będziecie mordy darli o wyższe wynagrodzenie to zostańiecie bez pracy. To proste!

dziś tak bo wy własnie wielcy przedsiębiorcy jesteście hienami... dobrze wiecie ze człowiek musi zarobic bo ma na utrzymaniu żonę i dziecko albo i dzieci więc zgodzi sie na każde warunki nawet za 1000zł będzie u was harował 250godzin miesięcznie byle tylko mieć co do gara wsadzić, a wy to k***y wykorzystujecie, to jest wlasnie współczesne niewolnictwo

gość dziś skoro głodujesz razem ze swoimi pracownikami, to przecież nikt do ciebie nie ma pretensji. nie mówimy tu o drobnych płotkach, które ledwo trzymają się przy życiu...

Też znam takich, wiecznie nie mają. Jak najbardziej rozumiem to, że właściciel firmy chce coś z niej miec, na wczasy również, ale nie jak to jest u nas, kosztem tego, że ktoś nie będzie miałniemal co jeść. Mój były szef wczasy 3 razy w roku, w tym np. 3 tyg safari w Kenii, a firma lokalna. A pracownicy za marne grosze i klientów też kosi równo, oszukuje zwyczajnie. Trzeba rozróżnic wyzyskiwacza, który np. zatrudnia na 2 umowyjak robią to dajmy na to firmy ochroniarskie dając pracownikowi 5 czy 6 zł (serio) jeszcze czerpiąc profity, bo większość z nich ma stopień niepełnosprawności, od tego, który np. prowadzi własny sklep. Ten człowiek faktycznie będzie musiał zwolinić pracownika i przejąć jego obowiązki, bo marza jest tak mała, że pracownik na siebie nie zarobi. A nakłady duże. Porządek należało by zrobić z dużymi i średnimi firmami, bo to one rzeczywiście drenują ludzi i państwo, a nie lokalni, mali, przedsiebiorcy. Tego dużego i tak będzie stać na jakis przekręt lub nawet 12 zł , a małypo prostu zdechnie.

Pracodawcy wolą pozbyć sie dobrego pracownika niż dać 400zł więcej wypłaty nawet kosztem tego że nie będzie miał kto pracować i wiedząc że drugi taki może się nie pojawić.Chore i głupie :-)

najgorzej jest jak pracodawca się dowie że wziąłeś kredyt na mieszkanie i masz raty do spłacania, a co za tym idzie nóż na gardle. Wtedy to cie wykorzystają do maksimum bo wiedzą, ze ty sie nie możesz zwolnić bo totalnie zbankrutujesz, chałupe ci bank zabierze i pójdziesz pod most. Znam dwa przypadki facetów, mocnych facetów których w ten sposób znisczyli, zaczeli ich wykorzystywać na maxa i mieli wprost powiedziane, na papierze masz 8 godzin dzienie a pracujesz 12 za te same pieniądze, jak sie nie podoba to won. I co on miał zrobić? jak wiedział ze kredyt wisi i trzeba go spłacać? a o rodzinie i kasie na życie nawet nie wspomnę, no musiał zapierdalać, ale w końcu nie wytrzymał...

pracodawcy mają się bardzo dobrze to system i głupota polaków do tej pory im pozwalała na niskie stawki w mojej firmie płacą 7zł na godz nikt się na tej stawce długo nie utrzymywał ludzie odchodzą z dnia na dzień pomijam atmosferę zastraszania krzyków i pomiatania ludzmi (wolno bo bezrobocie brak związków nikt się nie ujmie za ludzmi)zaczeli zatrudniać ukraińców którzy się nie sprawdzają bo albo zle sie czują bo taka praca godzi w ich godność i za taką stawkę tez nie mają zamiaru sie przepracowywać mają gdzie indziej dodatkowa robote i tu sie obijaja bo są zmęczeni czego nie zrobią zwala się na polaków więc ludzie odchodzą ,wieczny brak personelu ,gdyby ludzie powiedzieli dość pracodawca by orzeżwiał a tak ledwo ciągną ale ciągną

gość dziś dokładnie, weź sobie takie Biedronki, sieć marketów sie coraz bardziej rozrasta, główny kapitał spółki co rok rośnie o miliardy a ludziom zapieprzającym w tych marketach płacą bodajże 1700zł, ale po co dawać więcej jak frajerzy chcą za tyle pracować i sie nie buntują...

Dlatego wszędzie w mediach nakręcają Was na kredyty i dzieci żebyście byli niewolnikami :-)Ja o tym wiem.

U mojego męża w firmie też szef płacił po 1500-1600 zł a sam rezydencję sobie budował. Jak pracowaliśmy oboje, to jakoś się utrzymywaliśmy, ale później urodziłam dziecko, po macierzyńskim miałam do wyboru-albo zostać w domu z dzieckiem, albo wrócić do pracy i zatrudnić opiekunkę. Przy jednej i drugiej opcji nie wystarczyłoby nam pieniędzy na utrzymanie. Mąż musiał wyjechać zagranicę.

Trzeba zmienić system podatkowy i składkowy, 12 zł niczego nie zmieni absolutnie, pogłębi tylko tę patologię, która jest

Jak możesz się nie zgadzać na prace za 1500 zł jak masz dziecko na utrzymaniu.Ludzie sami łapią się w sieć niewolnictwa :-)

Ja zatrudniam ludzi nie po to, żeby Im się dobrze żyło tylko żebym ja coś z tego miał. To oni mają na mnie pracować a nie na odwrót. Pomyliła się wam rola pracodawcy i najemnego, jak komuś się nie podoba to WON! Na jego miejsce są tysiące innych gotowych pracować lepiej i taniej. A o zachodnich stawkach możecie zapomnieć, bo tu jest PL właśnie i mordy w kubeł.

To jest Polska! w tym kraju nic dobrego nas nie czeka bieda smród głód i ubóstwo !!!!!

mój ojciec pracuje w ochronie, zarabia 7 zł na h, pracodawca już dał do zrozumienia,że jeśli ta ustawa 12 zł za h wejdzie w życie to będzie musiał zredukować etaty do minimum i tata pewnie polec****erwszy bo jest wiekowy i nie tak silny i sprawny jak ci młodzi i gdzie on teraz pracę znajdzie 58 latek? ten system jest chory, patologia się pogłębi bo przez to ludzie zostaną zwalniani