Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćgg

Chcę seksu, ale go nie uprawiam

Polecane posty

Gość gośćgg

Dzień dobry. Czy też tak macie panowie? Chce mi się seksu, myślę o nim, fantazjuję nawet planuje, ale jak już się położę w łóżku, żona przyjdzie z łazienki to niby nadal mam chęć, ale już nie chce mi się, wolę poleżeć, poprzytulać się, jestem już wtedy jakiś taki śpiący, zmęczony, ospały. Co z tym zrobić, jak sobie poradzić? Może jakieś podpowiedzi, może ktoś miał podobnie i sobie poradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pleiades
Ja tak mam z porzeczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabieraj się za seks półgodzinki wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgg
Bardziej chodzi mi o to czego to jest wynikiem - stresu, przemęczenia, znudzenia itp. i co z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam z porzeczkami. x chapeau bas dawno tak nie rżałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgg
Jeszcze dzieci, żeby one chciały wcześniej chodzić spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbello12
Może trochę zaczął Ci się ten seks "przejadać"? Wejdź sobie na coś w rodzaju http://9tube.pl i poszukaj czegoś, co cię zainspiruje w łóżku. Na pewno odrobina pikanterii nie zaszkodzi. I żonie też pewnie zaimponujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij uprawiać seks, gdy o nim myślisz, kiedy masz ochotę, tak spontanicznie, a nie czekasz aż znajdziecie się w łóżku. Każdemu się odechce od czekania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgg
Właśnie o to chodzi, że się tak nie da (dzieci - pisałem wcześniej). Bardziej szukam tu przyczyn typu przemęczenie, stres, właśnie nieco znudzenie seksem gdyż scenariusze są w zasadzie takie same. - dzieci idą spać, kąpanie, wskok do łóżka (ok 23 lub później), seks i po spawie (oczywiście jak do niego dojdzie). Trochę mnie to przeraża, mam wyrzuty sumienia i nie wiem co robić. Małżeństwem jesteśmy od kilkunastu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 23:00 to ja już smacznie śpię, też bym nie miała ochoty, ale mój facet czekalby do końca, przecież możecie na chwile zamknąć się w łazience, czasem taki szybki seks też jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobnie, ide do lazienki myje sie , gole , podgalam , smaruje zeby miec gladziutka skore , maseczka na twarz zeby wygladac na wypoczeta , zakladam fikusne podzamki klade sie obok meza a on sue usmiecha daje mi buziaka w czolko i idzie spac TAK OD 6 LAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgg
Może ktoś jeszcze się "wypowie", ktoś kto ma takie same problemy, ktoś kto sobie z tym poradził i szukający porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×