czy zdradzić męża?

jestem mężatką, mam dwuletnią córeczkę. z mężem jestem w sumie trzy lata. na początku naszego związku, tak ok. przez rok czasu nasze życie erotyczne było w porządku. kiedy zamieszkaliśmy razem, wzielliśmy ślub, zaszłam w ciążę - mój mąż zmienił się nie do poznania. od tego czasu coraz rzadziej chce się ze mną kochać. to trwa już dwa lata. obecnie mojemu mężowi wystarcza raz, góra dwa razy w miesiącu. mnie to nie zadowala, jestem inna pod tym względem, lubię seks... a raczej lubiłam, bo od jakiegoś czasu mój mąż traktuje go jak czynność fizjologiczną, nie ma u nas gry wstępnej, nie ma seksu oralnego (bo go to obrzydza), są tylko dwie minuty i koniec... kiedyś był inny... rozmawiałam z nim o tym tysiące razy!!! ale on zawsze obiecuje poprawę, która trwa dwa dni. bywało tak, że z tej bezsilności błagałam go o seks... próbowałam różnych możliwości, zakładałam seksowną bieliznę, wysyłamłam mu swoje erotyczne zdjęcia, ale nawet to nie pomaga! czy ja muszę tak żyć?? wiem, że mu przysięgałam i tak dalej, ale on w ogóle nie reaguje na nic... do terapeuty nie chce iść, on twierdzi, że nie ma żadnego problemu... czy ja mam prawo go zdradzić?

A jak ty uważasz masz prawo ?

zdecydowanie tak, gdyz robilas co moglas. jakis dziwny typ. ja bym wrecz chcial, zeby moja tak robila. mialem podobnie, podaj maila to napisze do Ciebie.

Skąd jestes mezatko?

Widzę ze ktoś ma podobnie jak ja. Ani prośby ani groźby nic nie działa. Próbowałam wszystkiego bielizna, kolacje, rozmowy bez skutku. Co za życie ... jeszcze zona

Może ostry cyberseks ci pomoże chwilowo tak jak mi.facet z duzym

U mnie odwrotnie...:-( żona aseksualna. Dlaczego tak nam się zdarza kiepsko dobrać pod tym względem...:-( Twój mąż i moja żona byliby ze sobą szczęßliwi... Przynajmniej w tym względzie!

Nie tylko zdradzic ale rozwiesc sie. To nie jest zwiazek tylko udreka.

U mnie było bez seksu..dwa lata. W chwili obecnej rozeszlam się z mężem. Mam nadzieję, że moje życie wróci pomału do normy. Również pod względem seksualnym,bo to wazna sfera życia dla mnie

Seet myślę że los w pewnym momencie zakpił sobie z nas. Nie szukam specjalnie kochanka ale gdzieś tam wiem ze kiedyś pojawi się w moim życiu. Nie mam ochoty się już nigdy więcej prosić o seks

podaj proszę maila, odezwę się i porozmawiamy. Dziękuję.

U Ciebie to jeszcze jest chociaż te dwa razy w mies. ...Ja ostatni miałem w grudniu zeszłego roku......:-(:-(:-( Masakra.... Na razie zaspokajam się sam, ale ile można?!...:-(

Moja pani chce i nie unika ale jest tak nudna że jak ona dojdzie to mi opada i część...p********iu....kombinuje planuje zmiany i nic...aj tam orgazm mocny to miałem z pół roku temu jak żona wypija....

Jak masz z kim to spróbuj się kochać i zobaczysz czy ci to pasuje. A męża nie wyganiaj bo masz z nim córeczkę i nie komplikuj sobie życia.

Jak to jest ze ja musiałam się prosić i nic, przykre jest to ze ja juz nawet nie pamiętam kiedy ostatnio miałam orgazm. ..

Jak masz z kim to spróbuj się kochać i zobaczysz czy ci to pasuje. A męża nie wyganiaj bo masz z nim córeczkę i nie komplikuj sobie życia.

Orgazm.....jak ja za nim tęsknię!!!:-(

Zróbmy to na prv koleżanko...poważnie mówię...powiesz czego chcesz wysłucham i pomogę...

A mój mąż nie musiał prosić. Mial na zawolanie i to że wszelkimi "szykanami"... a i tak mu odbiło. Świetny seks również nie gwarantuje powodzenia w związku

Mój mąż nie kocha się że mną od 5 lat. O kochanki myślę, ale nie jestem do tego zdolna. Rozwodu się strasznie boję,bo mamy dziecko, które poza nami nikogo nie ma. Mieszkamy za granicą, nie mam przyjaciół, wsparcia.

A jak pomyślę ile rozkoszy można dać sobie w łóżku wzajemnie, pieszczoty itp... to aż mnie ściska ...co ja bym dała żeby móc oddać się teraz w męskie ramiona...

Dziewczyny!!! Dlaczego ja nie trafiłem na którąś z Was!!??:-( Miałybyście seks codziennie, jeśli tylko byście chciały.....A tak musimy się męczyć...:-(

W takie silne dłonie które wypieszcza i dadzą klapsa?marzę o takiej kobiecie...wiele bym dał by mieć obok taka teraz

Seet bo to właśnie tak jest.. sama leżę na sofie a wyobraźnia działa ...

Jakby nie ta wyobraźnia to umarlibysmy z nudów co?:).ja myślę o tej twojej kanapie;)

I niech Ci podpowiada ,że jestem obok. Delikatnie pieszczę Twoje piękne ciałko,masuję i uciskam piersi bawiąc się cudownie sterczącymi sutkami.......

To podaj maila popiszemy sobie

Kanapa duża tylko co z tego skoro sama na niej jestem..

Seett trafiłeś z tymi sterczacymi sutkami. ..

Wyobraźnię pobudz....byłaby za mała gdybym zaczął cie na niej obracać....jesteś głodna...poszalalabys ostro i chętnie pojechała na maksa....