faceci mam do Was wazne przeslanie i przekazujcie je dalej

kumplom, braciom, kuzynom, sasiadom, po prostu innym facetom. jesli podoba Wam sie dziewczyna to trzeba do niej zagadac, nie liczcie ze ona pierwsza to zrobi. no chyba ze desperatka to tak. kobieta z klasa poczeka na pierwszy krok faceta. poza tym jesli tego pierwszego kroku nie robicie, wstydzcie sie zagadac do dziewczyny to z Was zwykle ciotki i nie zaslaniajcie sie niesmialoscia. facet to ma byc facet a nie c**a! i wszystkie dziewczyny tak mysla! no chyba ze trafia sie feministki to nie odpowiadam za nie i sie ich wstydze to jakies babochlopy. powtarzam jesli dziewczyna Wam sie podoba zagadujcie, nic nie tracicie, a mozecie duzo zyskac. nie robcie z siebie nieudacznikow skonczonych. pozdrawiam:-)

Zmuś mnie

moze prawdziwcy mezczyzn juz nie ma?

więc jeśli wam się podoba chłopak to nie zgadacie do niego tylko będziecie czekać jak święte krowy aż on zagada do was? przykładowo, podoba wam się facet ale do was nie zagaduje ale, w tym czasie zagaduje do was inny więc o tamtym zapominacie i lecicie na tego co do was zagadał?

Nie lecimy na tego co nas zagaduje, lecimy na tego co nam zaimponuje :)

a co z tym co tak się podobał? musisz wiedzieć, że dla nas zagadanie przez dziewczynę do faceta jest czymś całkowicie normalnym, tak samo normalnym jak zagadnie faceta do kobiety, więc taki koleś jak zauważył, że się podoba dziewczynie ale on do nie nie zagaduje to po pewnym czasie dochodzi do wniosku, że się jednak myli skoro nie zagadała a taka laska czekała jak święta krowa i nic nie zrobiła a może właśnie przeszła jej koło nosa "miłość życia" czasami trzeba sprawy wziąć w swoje ręce, i po prostu zagadać do nas, my to bardzo lubimy i równie jak wy oczekujemy tego

Do mnie jak już jakiś zagada, to mi się kompletnie nie podoba. :o Mam 26 lat i jestem sama.

nie mam do kogo zagadac, same apatyczne memeje albo zbyt agresywni sie wydaja, chociaz nie wiem, takie pierwsze wrazenie niektorzy sprawiaja, ja to sie boje jakos facetow, musialabym lepiej poznac, zeby zaczac z jakims flirtowac

Nie łatwiej się najebać i puszczać oczka do każdego?

blagam skonczcie z tym ze dla Was jest normalne jesli kobieta pierwsza zagada do faceta. chyba tylko dla bojazliwego prawiczka. dla mnie to desperacja, poczulabym sie jak kompletne zero jesli facet by mi odmowil. napisze jeszcze raz facet ma miec twardy charakter, lepiej znosic krytyke, byc wsparciem dla kobiety. facet nie powinien czekac na to ze jakas kobieta do niego zagada pierwsza. tlumaczyc sobie: nie usmiechnela sie do mnie to pewnie ma mnie w d***e, a moze ma innego. macie podejsc do kobiety i sie od niej tego dowiedziec, ja sobie nie wyobrazam takich sytuacji w czasach mlodosci moich dziadkow czy rodzicow. jesli facetowi spodobala sie kobieta to chcial ja poznac, zagadywal, prosil do tanca. a teraz faceci przychodza na impreze i mimo ze przyszli kogos poznac to obserwuja tylko podpierajac sciane. brak slow na Was. a winic za maly przyrost naturalny mozna tylko Was bo baba sie sama nie zaplodni, a jak ma ja ktos zaplodnic jak z facetow takie d**y wolowe? teraz nazjezdza sie do Poslki muslimow i beda o Polki zabiegac zobaczycie ze im ulegna a dlaczego bo z Was p***y.

taa wlasnie... kiedys faceci byli bardziej stanowczy :P ehh.. jak sobie porownam swojego tate albo dziadka :P

i zaczna gadac tu o rownouprawnieniu bla bla ja tam zadna feministka nie jestem, sama sie tez nie zaplodnie

A ja mam lewicowe poglądy od pokoleń (mój pradziadek i dziadek walczyli w bojówkach pps) i szukam kobiety z podobnymi wartościami. Jak ona pierwsza zagaduje to całkiem możliwe że jest za równouprawnieniem i całkiem możliwe że jest feministką, więc to sygnał dla mnie żeby się postarać i ją lepiej poznać

Po co zagadywać do kobit jak za 100pln można mieć laseczkę 10/10? Nawet cocka nie trzeba myć na wizytę