Uprzejmi tylko dla ładnych dziewczyn...

Gardzę takimi chłopakami, którzy są uprzejmi i kulturalni tylko dla ładnych dziewczyn. Na prawdę już nieraz byłam świadkiem kiedy chłopak przytrzymując drzwi pięknej kobiecie puszczał je prosto na kobietę mniej urodziwą... Pseudo dżentelmen? Albo przynosił krzesło do stolika zabierając je uprzednio innej pani szturchając ją przy tym. Smutne. Nawet bardzo. Mimo, że bezpośrednio te sytuacje nie dotyczyły mnie to za każdym razem niewyobrażalnie mnie oburzają i wywołują reakcję. Na szczęście byłam kiedyś świadkiem i takiej sytuacji w której młody chłopak w jednej z galerii handlowych, pijący kawę i pracujący na laptopie dostrzegł na schodach pewną starszą panią i bez chwili namysłu podszedł do niej by pomóc jej zejść. Tylko czy na prawdę wskaźnik narcyzów do wspaniałych mężczyzn musi wynosić 10:1?

Głupia jesteś. Dziewczyny też są tylko uprzejme tylko dla przystojnych, i się płaszczą, a do brzydali odnoszą się nie uprzejmie, patrząc na nich pogardliwym wzrokiem.

To akurat dla mnie pocieszające bo dla mnie zwykle są uprzejmi