Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w****iona na faceta za to jak się zachował. Co teraz zrobic??

Polecane posty

Gość gość

Jestem w****iona na faceta za to jak się zachował. Co teraz zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umówiłam się z facetem z którym jestem 3 lata żeby mi pomógł z dojściem z dworca pkp do mieszkania. Będę miała wielką torbę bo przeprowadzam się. Umówiliśmy się w niedziele że mi pomoze, że będzie w środe itp. Pojechał do domu rodziców. Dzis do niego dzwonię i pytam czy będzie jutro (zeby nie zapomniał) a on na to ze nie bedzie go bo mu tata kazał drewno na zimę do przyszłej niedzieli rąbać. Nic nie powiedział wczesniej, nie uprzedził mnie zebym jakos sobie zorganizowała pomoc. Gdybym dziś nie zadzwonila to w ogóle bym nie wiedziała ze go nie bedzie i jak głupia czekałabym na dworcu. On się wytłumaczył ze nie wiedział ze to jest istotne zeby mi powiedziec ze jednak go nie bedzie. To już którys raz z kolei taka sytuacja. Co powinnam teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie nie odzywam sie do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w sumie masz rację, bo obietnic należy dotrzymywać, a jeśli nie można ich dotrzymać, to trzeba o tym uprzedzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorośnij i przestań zgrywać księżniczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cię ma w d***e hehe co ty idiotka czy desperatka? Poza tym czegoś takiego nie nazywa się facetem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i o to mi chodzi. Jeśli mu coś wypadło mógl mi powiedziec wczesniej a nie ze sama się dowiedzialam przypadkowo. Co mam zrobić teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zadzwoni powiedz, że drewno mamie rąbiesz i skończysz...za miesiąc a teraz zajęta jesteś i rozmawiać nie możesz...Tylko na to, żeby tak powiedzieć trzeba mieć ,,jaja''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to jest zgrywanie księżniczki to będę ją zgrywać. Jeśli się umówilismy to powinien dotrzymac słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zadzwoni powiedz, że drewno mamie rąbiesz i skończysz...za miesiąc a teraz zajęta jesteś i rozmawiać nie możesz...Tylko na to, żeby tak powiedzieć trzeba mieć ,,jaja''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz czy by nie zadzwonił to po pierwsze. Poza tym ma obowiązki więc nie odwolał bo mu ssię nie chce. Pewnie wolałby ci ten plecak zanieść niz przez tydzień drewno rąbac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz się bedzie bał zadzwonic wiec bedzie pewnie smsy pisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze ma obowiazki ale czemu mnie nie uprzedził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha- ,,będzie się bał zadzwonić"- dlaczego Ty siebie oszukujesz? A nie bał się wystawić Cię do wiatru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo pewnie bał się twojej reakcji, lub ma to gdzieś po prostu. Ile on ma lat, że ojciec mu kazał i nie może pojechać po swoją dziewczynę? 12?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze zapomniał? Zresztą my twojego faceta nie znamy. Widzisz ze juz się pojawiają rady żebyś go zostawila, czy też ze on cię ma gdzieś. Porozmawiaj z nim i tyle, strzelanie fochow nic nie da, bo on pewnie i tak będzie zbyt zajety zeby je zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, te problemy gimnazjalistów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma 22. On uważa ze to nie było istotne i ze w ogóle nie chciał mi o tym mówic bo myslał ze sobie sama poradze i tak tylko powiedział ze mi pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mu się zwyczajnie nie chciało, a rąbanie drewna to zwykła ściema, bo nie uwierzę w to, że 22 letni facet tak się słucha tatusia i nie może się wyrwać na 2-3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz że kolega ci pomógł zawieść :p ja bym halo wielkiego nie robiła. Pewnie się źle zrozumieliscie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodzice mieszkaja w innym miescie wiec to nie wyrwanie na 2 godzinki tylko miał przyjechac juz na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale własnie ja tego nie odpuszcze. Nienawidzę gdy ktos jest niesłowny. Jeśli coś się obiecuje to trzeba to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie odpuszczaj. Robisz z igły widły. Skoro facet mówił ze tylko tak gadał to znaczy że nie obiecywał, a ty go zle zrozumialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, mój zawsze leci by mi pomóc i gani mnie jak sama coś dźwigam. Nie zawsze pomoc jest potrzebna - ale przyznam, jest mi miło, że się troszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na stałe czyli mieliście mieszkać razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w takim razie ja koncze ten zwiazek. Jeśli za każdym razem kiedy on coś mówi potem tak odwala to ja nie mam zamiaru z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie mieszkamy razem ale w jednym miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba szukasz tylko pretekstu.. Każdy ma jakieś obowiązki a facet po prostu mógł zapomnieć. Zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak szuka pretekstu - w szczesliwych związkach się go nie szuka. Ja nie jestem od namawiania do rzucania itd. Facetom czasami trzeba prosto z mostu. Ale no mamy brak opiekuńczości z jego strony, niesłowność (sory, lecz z kimkolwiek się umawiamy to tej osobie nalezy się szacunek), problem z zastanowieniem się nad swoim zachowaniem. On powinien zwyczajnie powiedzieć "Przepraszam, nie pomyślałem jakoś, że to dla Ciebie ważne. Ale teraz już nie mogę się wyrwać, następnym razem na pewno Cię uprzedzę". I tyle, ona by nie mogła mieć wielkich pretensji, a on może by zrozumiał, że wypada poinformować jak się umawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×