Jak to jest mieć dziewczyne która została zgwałcona?

Jaki to ma później wpływ na pożycie seksualne? Powiedzmy ze dziewczyna została zgwałcona kilka lat temu i miała uraz do facetów, ale jak wiadomo czas leczy rany, poznała fajnego faceta, zaufała mu (mógł długo czekać z tymi sprawami, znał jej przełość i nie naciskał na seks). W końcu po roku czy 1,5 zdecydowała się na bliskość z nim. Czy będzie pamiętała o tamtych przykrych wydarzeniach, czy to sie jej może przypomnieć gdy będzie uprawiała seks i np. zacznie płakać? Czy ogólnie takie dziewczyny mają potem normalne życie seksualne czy unikają tego jak ognia, są oziębłę w tych sprawach itd? Miał ktoś dziewczynę która była zgwałcona? A może któraś z pań przeżyła gwałt i się wypowie jak to potem rzutowało na jej związki i seks w tych związkach? pozdrawiam :)

no mnie też to ciekawi czy taka dziewczyna w "tych" sprawach może być po takich doświadczeniach "normalna", w sensie czy ten uraz nie będzie się za nią niósł przez całe życie i będzie stroniła od zbliżeń

Miałem jedną. W sumie niewykazywała w łozku żadnych oznak ktore by wskazywały na to ze byla zgwałcona. Za to w życiu byla troche płochliwa, chciała ciągle dowod ze sie ją kocha i miała problemy emocjonalne. Niebyłem z nią długo wiec niezdązylem lepiej jej poznać. Często sie bzykała z innymi zanim mnie poznała

to k***issko jakieś miałeś , zasłużyła na to , że ją zgwałcili

Zależy od partnera,na pewno dziewczyna bardzo potrzebuje wsparcia i zrozumienia.Nic na sile,stopniowo.Można po jakimś czasie normalnie uprawiać seks.W końcu seks z miłości to nie gwałt a nie każdy facet to nasz oprawca...

Jak będzie mieć mądrego i wyrozumiałego faceta będzie ok.