Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irrrkaak

Maz mnie zdenerowal bo kazal mi szukac pracy a w swojej firmie...

Polecane posty

Gość irrrkaak

A w swojej firmie( warsztacie) ma zamiar zatrudnic kogos na staz lub normalna umowe.. Ja mialam duzy problem ze znalezieniem pracy, nie mam wyuczonego zawodu, Pracowalam w sklepie spozywczym gdsie Wytrzzymalam tylko miesiac bo praca mi nie odpowiadala wogole. Potem dlugo nie pracowałam zajmowalam sie domem i dziećmi. Od czterech miesięcy pracuje ale jest to niepewna umowa niestabilna i fizyczna praca na dwie zmiany. Zdenerwowalam sie ze mąż do warsztatu do biura chce zatrudnic zwykla osobe bez wykształcenia itd lub na staz a mi kazal szukac gdzie indziej.... On dobrze wie ze pracuje tu gdzie pracuje bo musze. Tzn nie musze ale mąż chce. Denerwuje mnie ta praca to wszystko a dzis jestem wsxiekla na męża... Przepraszam za pisownie ale pisalam na telefonie dotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej zebyscie nie pracowali razem, bo bedziecie sie tylko kłócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irkkaaa
W tej pracy gdsie teraz jestem mam dwie zmiany. Dzieci gdy mam deuga zmiane sa zaniedbane tzn maz odbiera mala dopiero o 17 z przedszkola. A starszy 10latek sam wraca do domu siedzi glodny lekcje nie odrobina. Itd itp. Maz nie ma sily sie z nimi bawic ani zajac... Na opiekunke nie bede placila bo sama zarabiam 1250zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedtescie z mezem oboj****nda egoistow nie myslacych o dobry dzieci. Opieka spoleczna powinna wam je odebrac. Jak to jest ze dziecko glodne po szkole a maz nie ma sily sie nim zajac? Dupa ruszac w f.ita to mial sile ci wpychac ale zeby dziecku kanapke zrobic to juz nie?... Patologia... Mam nadzieje ze dzieciaki tak samo na starosc wam sie odwdziecza jak naprawde sily juz nie bedziecie mieli zeby sibie samym zrobic jedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego niby 10 latek siedzi głodny? Nie ma rączek żeby sobie odgrzać obiad/zrobić kanapki? Lekcje taki duży chłopak też potrafi odrobić sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra... Moze to dziecko niech juz idzie do pracy, harowac na leniwego ojca i debilna matke? Jak w XIX wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, dlaczego 10-latek nie odrabia sam lekcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy autorka to nie jest przypadkiem ta dziewczyna co nie miała gdzie mieszkać, wprowadziła się z córką do faceta i w końcu namówiła go na ślub? Może wywalił ja do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal byscie sie na moim miejscu obrazaly ze on chce zatrudnix kogos a nie mnie czy jak sie zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie widzi, że jesteś leniwa i niezorganizowana i nie chce takiego pracownika. Trzeba rano przygotować obiad, dziecko sobie odgrzeje i zje. To nie niemowlak, który nie potrafi niczego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irrrka
Nie jestem leniwwa Powiedzial ze jakis kolega nmu dorsdzil ze z zona sie nie prscuje w jednym miejscu. Bo to zle itd itd... A on oczywiście jego posłuchal... Mi sie to w glowie nie mieści ze woli zatrudnic obca a mi pozwoli na to bym sie meczyla w fizycznej prwcy tulala sie od zakladu do zakladu i robila cos czego nie lubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irkkaaa
Powiedzial ze ze mna pracować nie bedzie. A ze swoim ojcem i bratem jakoś prscuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama piszesz że nie nadajesz się do pracy i najchętniej siedziała byś w domu. Mąż to wie dlatego woli żebyś rujnowala inny zakład pracy. Może się u konkurencji przyjmij?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz beznadziejnego meza! Nie dawaj mu prze dluzszy czas to może oprzytomnieje. Debil z niego i tyle. A dlaczego nie rozliczysz meza z tego ze odbiera dziecko dopiero o 17 :( ze obiad nieugotowany , ze dzieci siedza glodne z nieodrobionymi lekcjami? Ja bym od razu awanture o to zrobila a ty się dajesz facetowi poniewierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawód wyuczony - brak Zawód wykonywany - utrzymanka Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłabym zła, Nie pozwoliłabym się tak traktować. Dajesz sobą pomiatać a mąż ma cię za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez sie wydaje ze mąż powinien chcieć by zona dobrze sie czula by byla np zadowolona z pracy a nie plakala po katach jak jej źle... A on zamiqdt mnie zatrudnic nawet na staz to woli zatrudnic inna... Mowilam jemu ze chociaz na pol roku rok itp zeby potem moc inna prace szukac jesli by nie chcial ze mna, Nie rozumiem dlaczego on woli mnie oddalic od swojej pracy i dowiedziapam sie ze on sie nawet pyta kolegow znajomych gdzie jest praca fizyczna dla kobiet i tam mi doradza bym szła... Ja nie wyobrażam sobie calego zycia pracować na linii produkcyjnej lub w zakladzie na trzy zmiany lub sklep. Rozumiem gdyby nie mial wplywu na to gdybysmy byli bardzo biedni itd to moglabym robic wszystko. A maz nie pomaga mi w tym chociaz ma mozliwosc pomoc mi zdobyc doswiadczenie na przyszlosc i nie musialabym tak pracowac. Nie czepiam sie jego ze on noe gotuje i nie ogarnia domu bo on pracuje od poniedz do soboty po 12-14h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo juz sie kafe kwoki odezwaly.Dzieci odprowadzone do przedszkola i relaks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli mąż wie że u niego będziesz się obijac i nie będziesz ciężko pracować - sama tak napisałaś, woli kogoś z zewnątrz, co mu każe zrobić konkretne rzeczy a ty widac masz jakieś roszczenia :o sama otwórz swój warsztat i tez nie zatrudniaj rodizny tylko obcych skoro to takie proste, jego warsztat jego decyzja, a jak praca ci nie odpowiada to znajdź lepszą a nie marudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko rozumiem ze możesz czuc rozgoryczenie czy żal, ale sama mam firmę i męża bym nie zatrudniła... wolałabym kogoś z zewnątrz. jak maż straci firmę to oboje będziecie bez pracy. dobro firmy w takim wypadku jest najważniejsze i on tak własnie do tego podchodzi. mądry chłop ci sie trafił ciesz się. czemu nie poszukasz lepszej pracy? masz jakieś wykształcenie, znasz jakis język obcy? może idz gdzies na staż żeby dostać praktykę. ty myslisz że w tym biurze to się pewnie nic nie robi tylko przekłada papiery, kseruje i kawe parzy... zrozum że to nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może maz chce zatrudnić kochankę? oni w biurze będą seks uprawiać. A ciebie specjalnie z domu do roboty wypierdolić żeby mieć pole do popisu. coś mi tu śmierdzi w tej sprawie. zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mój mąż założył firme i zaczął zatrudniac pracowników to rodzina też miała pretensje czemu ich nie zatrudnia tylko "obcych", że czemu jego siostra musi się męczyć przekładać palety w biedronce, teść wstawać rano o 4.00 żeby kostkę brukową przez 8 godzin układać a on obcych do biura zatrudnia i im płaci :o Jak powiedziała - to sami załóżcie firmę i nas do biura zatrudnijcie to się zamknęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załóż swój warsztat będziesz zatrudniać do biura kogo zechcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irrrka
On kuzynke chce zatrudnic Brata tez Z wlasnym ojcem tez pracuje A mnie do najgorszej roboty wysyla. Mimo ze moglabym u niego porobic i miec praktykę. Probowalam starac sie o staze i nic. Male miasteczko. Prace oferuja w lidl biedronka tesco i zaklady na trzy zmiany.. Mam wykrzt srednie z maturq znam niemiecki sredniozaawans. I angielski sredniozaawans. Porostu on ma slaby charakter koledzy jemu nagadali i jego mamusia i oni wazniejsi i ich slucha. A mi nie wierzyl jak mnie recei kregoslup bolaly jak sie z bolu zwijalam pol nocy i smarowqlam masciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bym na twoim miejscu poszła do konkurencji pracować. staraj się. on tego pożałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykształcenie średnie z matura czyli brak jakiegokolwiek zawodu czyli o jaka prace sie starasz? "jakąś do biura" :D wszystkie tak byście chciały, nie mieć zawodu a "do biura" :D proponuje zrób sobie jeszcze 3ecie dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, też kiedyś miałam w sercu żal, że mój mąż nie proponuje mi pracy u siebie, a zatrudnia inne panie, ale z perspektywy czasu oceniam, że dobrze się stało, mam swoją pracę i zarobki, jestem niezależna od nikogo, a jak tu już ktoś zauważył praca w jednej firmie to brak równowagi finansowej w razie jakiś zawirowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
d**ek nie mąż jak nie miałam pracy, a trzeba było pracować, to mi mój mąż w swoim miejscu pracy 2 razy pracę załatwił i pracowałam, bardzo dobrze pracowałam, potem znalazłam coś sama z siebie, jak rynek był bardziej prężny dla mnie to niepojęte, żeby w trudnej sytuacji zonę do fizycznej roboty wyganiać, zamiast umilac jej życie, żeby była zadowolona jak ona będzie zadowolona to i on będzie, bo atmosfera w domu będzie fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro zatrudnia pół rodziny a ciebie nie chce, woli żebyś zapie/prz/ala przy taśmie to sorry ale ku/re/vs/ko źle o tobie świadczy autorko i tylko się pogrążasz (pisząc np wykRZtalcenie) :( :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie nie dziwi że cie nie chce zatrudnić ale że cie zmusza do pracy fizycznej... zreszta sama siebie tez zmuszasz skoro tam pracujesz - czemu nie poszukasz innej pracy? aha zapomniałam: małe miasto, słabe wykształcenie, brak znajomości, zła polityka państwa i 100 innych przyczyn niezaleznych od ciebie :D taaa jasne :D sama jesteś sobie winna, sama wybrałas sobie takiego męża, sama pracujesz gdzie pracujesz, sama skończyłas taka szkołę jaką sobie wybrałaś - pretensje mniej tylko do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×