Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co jest gorsze, nie mieć pracy czy faceta?

Polecane posty

Gość gość

Przyjmując, że facet może i chce nas utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet w sensie narzeczony, mąż, a nie jakas przygodna znajomość. No ale wiadomo, związek moze sie nie udać, ale z pracy też mogą wyrzucić. Co gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorsze...nie mieć pracy. Nie będę tego rozwijać. Każdy wie jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jedno i drugie można sobie znaleść trzeba tylko chcieć. Równie trudno o forsiastego faceta co o dobrą pracę. A najlepiej to być zdrową, piękną i bogatą z fajnym mężem i dzieciaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceta. I nie mówię tu o jakimś utrzymywaniu kobiety. Fajnego partnera ciężko spotkać, a praca to jednak coś bardziej zmiennego. Zresztą, JAKĄKOLWIEK zawsze można mieć - wiadomo, będzie mniej satysfakcjonująca czy gorzej płatna, ale będzie i z czasem będziemy szli w góre. W relacji ciężko jednak godzić się na bylejakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tego i tego przez długi okres czasu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dubito ergo sum
W tym kapitalistycznym świecie lepiej nie mieć faceta niż pracy, bo wartość jednostki jest przeliczana na pieniądze, karierę, pozycję zawodową i takie tam. Poza tym promuje się samodzielne i samowystarczalne kobiety, które potrafią same się utrzymać na godnym poziomie. Kobiety na utrzymaniu facetów są na niższej społecznej grzędzie. Poza tym rodzina tradycyjna ewoluowała na rzecz patchworkowej i wzrósł odsetek rozwodów, więc takie wiszenie na kimś wiąże się też ze sporym ryzykiem. Ale oczywiście najlepiej mieć własną świetnie prosperującą firmę albo dobrze płatną pracę i zamożnego, kochającego faceta, taki pakiecik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceta, co mi po super pracy i kasie, jak wracam do pustego domu?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy: zdecydowanie lepszy dobry facet niz kiepska praca i lepsza praca (jakakolwiek) niz sku/rwysyn za faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość ważniejsza, więc faceta. Aktualnie nie mam pracy, ale mam cudownego, wspierającego narzeczonego. Nie zamieniłabym go na żaden etat. A własną działalność we dwoje i tak mamy w planie, więc pracy będzie jeszcze dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że pracy, kobiecie bez pracy odwala z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne pytanie... To zależy od sytuacji, czasem można nie mieć pracy, a być na czyimś utrzymaniu, a czasem można przymierać głodem i wtedy praca jest konieczna. Sama praca z kolei nawet super płatna nie zapewni szczęścia jeśli jest sie latami samotnym, no chyba, ze ktoś tak lubi, wiec na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym to kwestia tego co dla kogo najważniejsze, niektórym osobom facet w ogóle nie jest potrzebny do szczęścia i tylko kariera się liczy, a niektórzy są nieszczęsliwi bedac samemu...Chyba najlepiej wyposrodkowac prace z zyciem osobistym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRACE sama mozesz sobie stworzyć, faceta? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaaaaa
Dla mnie jedno i drugie jest ważne. Nie chciałabym byc pracocholiczka dla ktorej nic innego nie jest ważne i zalezy mi na miłości, ale też nie chciałabym być na utrzymaniu faceta choćby nie wiem ile zarabiał, jednak wolę mieć to poczucie niezalezności w razie czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole miec prace i byc niezalezna :D ...a facet zawsze sie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaaaaa
No nie zawsze, moja ciotka jest taką samotną pracoholiczką od lat bo tylko firma była dla niej ważna. Ma kasę ,ale co jej z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...a facet zawsze sie znajdzie PROBLEM to jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcara
Gorzej jest nie mieć pracy, wiem co mówię, ponad rok byłam bezrobotna, brałam kasę od rodziców, drżałam o każdy dzień, nie mogłam spać. Facet zawsze się znajdzie, taki czy inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polska rzeczywistość = kiepski facet jeszcze gorsza robota (y)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważniejsza praca czy bliska osoba? Hmm, opowiem Wam historię :) Mój przyjaciel miał super pracę w stolicy, na stanowisku dyrektorskim, ogólnopolska firma. Łącznie pracował tam ok. 10 lat. Zarabial dużo, jeżdził na egzotyczne wakacje. Pewnego pięknego dnia w firmie zmienił się zarząd i podziękował wszystkim swoim pracownikom... wywalając ich. Długo nie mógł znaleźć pracy, w sumie ok. 2 lat spędził bez pracy, na chorobowym bo mu ze stresu zdrowie siadło itp. Żona nie odeszła :) W końcu pozbierał sie i założył wlasny biznes. Koniec historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. roboty nie lubię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prace , wykształcenie, kontakty łatwiej znaleźć. Jak ktoś się bardzo stara, to w końcu sobie wypracuje (pomijam takich, co wiecznie narzekają na male zarobki ale nic nie robią aby to zmienic). O partner trudno. Żeby nie wiem jak się człowiek starał, jaki był, jak wyglądał, co robił, do miłości nikogo nie zmusisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety polskie przestancie sobie marnowac zycie z tymi durnymi facetami jak was nauczyli durni komunistyczni rodzice zap********i 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceta, bo jak do 30tki nie znajdziesz, to potem kaplica, a robota jest raz taka, a raz inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca kobiet to wymysł socjalistyczno-feministyczny. ale oczywiście durni ludzie łykają jakieś brednie o "samorealizacji" i potem małżeństwa się rozpadają, bo mąż jak ma jeść żarcie z paczki i chodzić do sąsiadki na seks, bo zona po pracy zmęczona, to takie są skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedługo ryzykuję utratę pracy, bo jadę do fajnej dziewczyny przypadkowo zapoznanej utraty pracy ewentualnej nie żałowałbym jak ten dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×