co robicie ze starymi ubraniami?

może nie starymi ale takimi których juz nie nosicie, lub nigdy nawet nie ubralyscie? sprzedajecie, oddajecie?

na szmaty ida

Nie mam takich ciuchów. Moje ubrania dzielą się na 3 kategorie: do wyjścia, po domu i do wyrzucenia. Ciuchy, w których już nie wyjdę, zakładam tylko w domu do sprzątania czy do pracy w ogródku, jak się nie nadają nawet do tego, to idą na śmietnik. Nie mam ubrań, których bym nie założyła chociaż raz. Nie lubię wydawać pieniędzy bez sensu.

ja mam bardzo duzo ubran, regularnie wymieniam ubrania w garderobie, wiekszosc laduje nanallegro

Sprzedaję lub oddaję.

ktos jeszcze?

ja też takich ubrań nie mam tz. każdą rzecz jaką kupię to w niej chodzę, i ubrania podzielone mam na kategorie 1. na uczelnie 2 w gości lub święta ( tu przeważnie sukienki typu mała czarna lub spodniczki) 3 do domu 4 do pracy w ogródku lub inne 5 stare znoszone ale może jeszcze się przydadzą do pkt. 4.

Najczęściej oddaję ciotce, która mieszka na wsi. Ona rozdaje swoim biedniejszym sąsiadom. Niekóre zostawiam np, na wyjścia do lasu czy na dzialke

Ja stare ubrania przeważnie wyrzucam. Jeśli chodzi o pracownicze, to niestety musieliśmy oddać. Teraz już się nie dam tak łatwo zrobić. Do pracy kupuję sobie sam na http://firmoweciuchy.pl/, porządne i jak coś to zabieram do następnej.