o co mu chodzi?

Dwa miesiące temu poznałam fantastycznego faceta. Ja mam 20, a on 22 lata. Wymienilismy się numerami tel. i po 3 dniach od poznania umówiliśmy się na randke. Było bardzo przyjemnie. Nasz znajomośc się rozwijała, przedstawił mi swoich przyjaciół, zaprosił do domu, odwoził do domu, spedzaliśmy ze soba czas prawie codziennie. Zaprosił mnie do siebie na działke, tam tez spędziliśmy troche wakacji z jego znajomymi. Był mną bardzo zainteresowany, mówił jak bardzo mu się podobam, pytal jak minąl mi dzień, interesował się moim życiem, często mnie przytulał, całował, nawet publicznie. Gdy szliśmy to mnie obejmował, czułam, ze mu na mnie bardzo zależy. Od pewnego czasu jednak jego zachowanie troche sie zmianiło. Już nie okazuje mi tyle czułości, jest taki jakby bardziej oschły, nie pisze do mnie, pyta co u mnie, ale tylko gdy ja go o to zapytam i już nie chce spędzać ze mna tyle czasu co kiedyś. O co chodzi? Ja nie zmieniłam swojego zachowania w stosunku do niego, nie wiem co mam mysleć, dlaczego on się tak zachowuje?