Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bardzo ciężko mi z tym żyć

Polecane posty

Gość gość

wiem, że nikt mnie nie kocha. Tylko jeden raz w życiu zaznałam czułości i bardzo tego żałuję. Żałuję bo poznałam jak to jest, i teraz okropnie mi tego brakuje. Rodzice nigdy mnie nie przytulili. Tata wręcz odpychał. Mama prosiłam ale ileż można? :( Rodzice przytulają tylko dzieci brat i im mówią że są cudowne i je kochają. Ja się bardzo staram i nigdy ich nie zawiodłam. Jedyną czułość doznałam od chłopaka, z tym że widzieliśmy się tylko kilka razy. Wtedy właśnie bardzo się modliłam, żeby zawsze tak już było. Pokochałam go i powiedziałam mu o tym. Wtedy on mnie po prostu wyśmiał... Potem jeszcze obraził i tyle z tego było. Nie mam siły na nic obecnie. Na dodatek ojciec ma problemy z alkohole. Wiecznie muszę się czymś denerwować. Nie śpię, jeść nie mogę. Trochę sobie jeszcze żołądek zniszczyłam przez nerwy, włosy wychodzą. Generalnie masakra.. Czuję się jak piąte koło u wozu. Nikogo bliskiego nie mam i chyba nawet nie umiem już rozmawiać z nikim. Co mam zrobić? Pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj nabrac dystansu do wszystkiego,nie można tak sie zadręczać przecież,szkoda zdrowia!! tamten facet nie zasługiwał na Ciebie znajdziesz lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki :) może masz i rację z tym, że tak sobie próbuję wmawiać cały czas. Działo, teraz jednak uświadomiłam sobie, że od 5 lata (czyli od rozstania) jestem sama.. Kręcili się jedynie faceci, którzy myśleli, że jestem dziewczyną na jedną noc. Trochę to smutne bo jeszcze bardziej się czułam jak przedmiot. Oczywiście się z nimi nie spotykałam ale sam fakt, że tacy się ''przymilali'' mnie raczej dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×