Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trutonka

Chłopak (25 l.) unika spotkań ze mną, jak mam wykonywać przy nim codzienne

Polecane posty

Gość trutonka

codzienne czynności (np. odkurzyć mieszkanie, załatwić jakieś sprawunki itp.) On mieszka z rodzicami, ja sama. Więc jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę, że będąc dorosłym towarzystwo drugiej połówki jest fajne nie tylko w strefie uczuć/ero. Takie domowe/codzienne czynności pochłaniają wolny czas, jak się pracuje, jeśli nie chce się żyć jak syfiarz. Dlatego fajnie, żebym poza trzymaniem się z nim za rękę mogła też zrobić coś, co muszę. A on tylko by chciał go ze mną spędzać romantycznie/rekreacyjnie. Np. samo odkurzenie dywanu przy nim już mu nie pasuje. Mamy po 25 lat. Jakie jest Wasze zdanie? Kto ma rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie piszesz ile twój chłopak u ciebie przesiaduje ale jeśli siedzi u ciebie maks pół doby to ja uważam że ty autorko nie rozróżniasz sytuacji które w zależności od okoliczności to rządzą się różnymi prawami. Takie czynności jak odkurzanie wypada wykonywać tylko przy domownikach, przy gościach absolutnie nie, gdyż jest to przejaw lekceważenia. Przy gościach to sie wykonuje czynności absolutnie niezbędne (tak ja wiem zaraz zaczniesz polemizować jakie to czynności sie zaliczają do niezbędnych) ja jednak uważam że odkurzanie się do nich nie zalicza. Jest nawet bym powiedziała: jak chcesz gościowi dać niewerbalnie do zrozumienia że przesiaduje u ciebie zbyt długo to weź sie za odkurzanie. Twój chłopak w twoim domu póki co nie funkcjonuje (przynajmniej na dzień dzisiejszy) jako domownik a więc ja całkowicie rozumiem jeśli on czuje się nieswojo kiedy go stawiasz w takich sytuacjach. Na odkurzanie mogłabyś sobie pozwolić gdyby gość u ciebie spędzał np. weekendy. To wtedy ktoś taki już wie że w długości swej obecności pozwala już sobie na bycie domownikiem a więc niechaj wtedy i znosi realia bycia domownikiem. Rozumiem że ty chcesz go sprawdzić czy on sie sprawdzi jako partner do codziennego życia. To jest trudna tematyka, ale ogólnie mówiąc trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×