Seks tylko od tyłu!?

Zerwałam z nim. Już nie miałam ochoty na jakąkolwiek formę spędzania z nim czasu, a już tym bardziej na seks! gdy spotkaliśmy się na sporcie i zaczął planować nasz wspólny weekend u niego... to ciarki mnie przeszły na myśl o kolejnym seksie z nim. Gdy powiedziałam jemu, że czuję się nieszczęśliwa w naszym życiu seksualnym, on na to" ale przecież mamy bardzo dobre i intensywne życie seksualne. Nigdy nie miałem tak dobrego seksu" -najwyraźniej ja nie byłam w tym układzie tak zadowolona jak Ty. "przecież podobało się Tobie" - miał na myśli chyba moje jeki gdy wbijał się coraz mocniej. A gdy nie jęczałam to uderzał jeszcze mocniej bym zajęczała. "ale praktykowaliśmy również inne pozycje" (wspomniałam już o tych naszych dwóch razach w innych pozycjach - niby w klasycznej. Czyli te jego pompki albo moje nogi do góry) Brakuje mi czułego, normalnego, klasycznego seksu - przeciez robilismy to też, miał chyba na mysli ten seks z nogami moimi do góry. On chyba w ogóle nie wie co to znaczy klasyczny seks... ! Gdy mówiłam, ze nie czuję się rozbudzona , że nie jestem gotowa na te jego pieprzenie od tyłu to on, że przeciez jestem mokra, albo lubrykant czasami uzywa, zeby lepiej wchodzil. Jakas paranoja, on ma jakies spaczone wyobrazenie seksu :O Chyba na serio naogladal sie za duzo porno ... Na wszystkie moje uwagi odpowiadał, że przecież wszystko jest dobrze i wspaniale. Ach! szkoda słów. Nie chciało mi się już nim dyskutować... nie strarał się nawet zrozumieć mnie. Jemu się podobało tzn ze mi najpradopodobniej też ;) Mam nadzieję, że następny okaże się normalniejszy... a do pozycji od tyłu - pomimo, ze zawsze lubiłam- nabawiłam się chyba uprzedzeń ;) Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i dziękuję za wasze uwagi :)

cytowane tutaj przez Ciebie jego wypowiedzi świadczą, że był po prostu egoista, więc dobrze zrobiłaś

aha, zapomniałem spytac, masz już następnego na oku?

acha! i jemu chyba się wydaje, ze pozycja od tyłu jest właśnie klasyczną pozycją. Tak zrozumiałam. Bo w sumie mi powiedział, że przecież uprawiamy klasyczny seks. Jemu się chyba wydaje, że nieklasyczny to sadomaso itd a jak ciagle od tylu, to jest bardzo klasycznie i cudownie. Przecież od tylu nie jest pozycją nieklasyczna. Hmmm tak sobie myślę... Może i "od tyłu" zalicza się do pozycji standardowych w dzisiejszych czasach, ale jak jest jedyną pozycją, to przestaje to być normalne... Jemu najwygodniej się wchodzi, najlepiej może penetrowć,a w innych pozycjach on czuje się niekomfortowo, szybciej się męczy itd ;) Powiedziałam , że ciekawe ma podejscie do tego. Ze tylko jego komfort i tylko jego upodobania się liczą... :) powodzenia w szukaniu kobiety o podobnych preferencjach. W przeciwnym razie każda cię zostawi bo nie wytrzyma tego na dłuższą metę.

Nie mam następnego na oku :) Ale już zdecydowanie wole sama sobie roić dobrze niż mieć takiego mężczyznę w łóżku

Oj to chyba musimy się terax poznac blizej hmmm?

A ja nie lubię pozycji od tyłu, co prawda lubię ten widok wypiętego tyłeczka, ale za cholerę nie mogę dojść w tej pozycji.