Zagubiona121 0 Napisano Październik 6, 2015 Witam... Chcialam komus opowiedziec moja historie i uslyszec pare slow wsparcia lub krytyki wiem ze sa rozni ludzie i maja rozne poglady na zycie... A wiec tak, poznalam wspanialego faceta duzo starszego odemnie od poczatku znajomosci byl szczery i opowiedzial o sobie wszystko ze ma zone i syna lecz sa nieszczesliwi i od dawna sie im nie uklada... zaczelismy sie spotykac i bardzo sie zakochalismy w sobie,jestesmy razem jego zona wie od dawna ze jest ze mna zadko widuje syna poniewaz mieszkamy w niemczech tu sie poznalismy. Bylo i jest wspaniale zawsze moge na niego liczyc nigdy nie dal mi do zrozumienia ze jestem gorsza lub cos ale teraz jestem w ciazy bedziemy tez miec syna i z kazdym dniem uswiadamiam sobie ze to co sie dzieje to bardzo trudna sytuacja i boje sie ze nie dam rady z tym ze nie bede potrafila sie dzielic i znosic jego jeszcze zony poniewaz daza do rozwodu. nie wiem czy zniose telefony od niej i cala sytuacje wiem ze teraz za pozno na takie myslenie ale nie widze teraz rozwiazania z tej sytuacji... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach