Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie kontaktuje sie

Polecane posty

Gość gość
Skoro nie ma telefonu to ma utrudniony dostep do internetu. Ma specjalnie po kafejkach biegac zeby z kompa skorzystac? :D Ty sie nie tlumacz brakiem doswiadczenia, bo nie w tym problem. Ty po prostu wymagasz latania za soba. Mialam radzic abys poczekala az wroci i zobaczyla co wtedy bo Wy nawet nie jestescie razem wiec radzilabym opanowac sie z tymi roszczeniami. Ale im wiecej Ci czytam tym bardziej przychylam sie do zdania kogos wyzej: szkoda chlopaka na taka ksiezniczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej jak jeszcze gra w sercu milosc do kogos, kto byl idealem wewnetrzenie I zewnetrznie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak trudno jest Twoim zdaniem znalezc kafejke? Kiedys bylam z kims, kto potrafil z drugiego konca swiata przyleciec na kilka godzin aby ze mna pobyc, kiedy go potrzebowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od człowieka. Ja też kiedyś byłam w kims na zabój zakochana, ale w trakcie wyjazdu sie nie odzywałam. Chciałam sie troche zresetować mentalnie. Dzieki czemu jeszcze bardziej tesknilam i jeszcze szybciej chcialam sie z nim po powrocie spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie bierze co popadnie? :) od dwoch miesiecy sa caly czas w kontakcie wiec on autorce bardzo odpowiada i sie jej podoba, wszytsko gralo dopoki nie wyjechal mial jeszcze czelnosc telefonu nie wziac! :) jezeli to jest powod frustracji autorki to to jest po prostu smieszne. mozna by sie bylo martwic jakby telefon mial i sie slowem nie odezwal ale w tej sytuacji to boki mozna zrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze nie tylko z Tobą, ma kilka takich jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niedzieli juz nie daleko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tym bardziej jak jeszcze gra w sercu milosc do kogos, kto byl idealem wewnetrzenie I zewnetrznie x To post autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, przecież to facet. Oni inaczej podchodzą do związków i znajomości. Skoro nie zabrał telefonu, to po prostu zaczekaj aż wróci. Odezwie się. Może urlop traktuje jak ucieczkę od szarej rzeczywistości. Przed urlopem poznałam faceta. Nie pisałam, nie dzwoniłam... po prostu odpoczywałam, ładowałam akumulatory i nie zawracałam mu głowy, co nie znaczy, że nie myślałam o Nim. Odezwał się po moim powrocie z pytaniem, czy poznałam kogoś, bo On wciąż ma mnie "z tyłu głowy". Teraz jestem kobietą kochaną i kochającą :-) Będzie dobrze.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, moim zdaniem jezeli ta znajomosc trwa juz dwa miesiacie i staliscie sie sobie bliscy, to dziwne jest to ze sie nie odzywa. Tym bardziej ze ci powiedzial ze da znac. Jezeli nie jest tam z jakiegos konkretnego powodu przez ktory bylby zajety, to facet naprawde nie ma wyobrazni. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ja dobrze rozumiem? autorka strzeliła foszka bo nowy pan nie skacze jak ona by chciała a sama wzdycha potajemnie do jakiejś byłej miłości? :D sorry autorko sama jesteś mocno nie fair w stosunku do nowego faceta a czepiasz się, że on się tydzień nie odzywa????? co za hipokrytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Przeczytałem więcej postów i stwierdzam, że jednak autorka to typowa księżniczka. Skoro nie wziął telefonu to na stracie ma utrudniony dostęp do mediów komunikacyjnych. I chyba tak właśnie chciał. Chwili odcięcia i to od wszystkich. Nie powiedziałaś po co i gdzie pojechał. A równie dobrze może chodzić po jakiś górach, gdzie jedyną drogą komunikacji są telefony w schroniskach, jednak ich nie wykorzystuje się do dzwonienia w prywatnych sprawach. Powodów "milczenia" może być milion, ale skoro ma wrócić w niedzielę, to w niedzielę się dowiesz co i jak. I tyle. A Ty zachowujesz się małe, rozkapryszone dziecko, które drze papę, bo coś nie dzieje się po jego myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×