Ludzie są nieszczęśliwi bo nie doceniają sytuacji życiowych

dla siebie,natomiast próbują się na siłę pchać w takie do których kompletnie nie pasują.

trochę jak dzieci obrażone na mamę,mówiące,że mama koleżanki to jest lepsza

tylko mina by im zrzędła,jakby tej mamy zabrakło

autorze - rozwin proszę temat

po prostu na siłę zarówno w sprawach osobistych jak i zawodowych pchają się do sytuacji,które nie są dla nich ( z różnych przyczyn) np.aspirują do elitarnych, wymagających wykształcenia zawodów,nie interesując się tak naprawdę danym przedmiotem,chociaż trochę ,roją sobie o jakichś idealnych miłościach w myśl zasady dobrze jest tam gdzie nas nie ma natomiast nie doceniają tego co mogłoby im dać zwyczajne,spokojne życie

np.fantazjują o seksie jak w porno,a tak naprawdę nie zesraliby się ze strachu i wstydu na samą myśl o najbardziej niewinnej fantazji seksualnej,z obcą osobą

nie da się po prostu spędzić życia na mrzonkach i fanaberiach

to prawda. albo baby koniecznie chcą złapac tego przystojniaka, który podoba się każdej - nie ważne czy do siebie pasują charakterem - byleby go złapac a potem "jakośto będzie" - efekt - rozwody "niedopasowanie charakterów" - k***a mogłaś o tym kretynko wczesniej pomyślec, ale tobie wilgotniałą c**a i to było najważniejsze. podoby emattu był wczoraj - autor chyba ten sam. ludzie nie sąkrytyczni wobec siebei, nie chcą sięz niektórymi faktami pogodzic (np. ten przystojniak nie pasuje do mnie). liczy sięegoizm - ja kcę i już!

mi pasuje mój doktor spojrz na siebie :) ja mam życie ułozone :))

nic dodać ,nic ująć .autor ma 100% racji.

karzdy człowiek ma swoje potrzeby może się myli. To że jest żle nie znaczy że nie może być gorzej. Dobrze że się ma to co się ma ale kiedy boli trzeba szukać rozwiązań a juz napewno gdy Cię krzywdzą by już nie dać nikomu możliwości