Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misiaaa4335

facet mnie nie szanuje

Polecane posty

Gość misiaaa4335

hej dziewczyny poradzcie mi co mam robic, mieszkam od 3 lat ze swoim facetem, niby sie kochamy, zwerzamy sobie, smiejemy rozmawiamy duzo, ale wydaje mi sie ze on mnie nie szanuje, a moze nawet juz nie kocha? jest tak ze ja wszystko w mieszkaniu sprzatam, gotuje piore itp on jak przychodzi do domu to czeka az mu podloze doslownie pod nos obiad.. od kilku miesiecy nie pracuje i jestem na jego utrzymaniu, mialam rozne pomysly na siebie, niestety nie wypalily, a on mi codziennie gada ze "masz se na to zarobic jak to chcesz" tyczylo sie to np tego ze sobie kupilam 2 sukienki ostatnio.. pracowalam wczesniej na pol etatu co mi wypominal ze malo zarabiam, ze jest syf w domu (ciagle on go robi - wystarczy ze wroci z roboty od razu robi syf, mimo ze sprzatalam pol dnia;/ )jak pracowalam potrafil przyjsc z pracy o 17 i czekac do 19 az ja wroce z pracy i zrobie mu cos do jedzenia.. w ogole czesto mi wypomina ze nie robie mu kanapek do pracy (uwaza ze powinnam wstawac o 6 i mu je robic!) slysze od niego teksty typu ze sobie nie radze teraz (choc codziennie sprzatam po nim i robie wszystko w domu) a co dopiero jak beda dzieci. jak pracowalam to bylo zle, teraz nie pracuje to wiadomo gorzej.. gdy przychodze do lozka wieczorem i chce sie przytulic to potrafi mnie szarpnac, odepchnac i krzyczec ze on ma na rano do roboty a ja sobie moge spac, jak sie klocimy i mowie ze sie wyprowadze to od razu slysze "no to juz wypier...aj" ogolnie uwaza ze wszystkie domowe zalatwianie urzedowych spraw naleza do moich obowiazkow, a nawet potrafi miec do mnie pretensje ze powinnam wiedziec gdzie sa jego klucze i telefon.. a jak gdzies wyjde na miasto sama np na zakupy kiedy on jest w pracy to wyzywa mnie ze sie z kims spotykam (facetami) kontroluje moje wiadomosci telefon itp i tu jest tak ze ja nie mam gdzie wrocic tak naprawde i jak rozpoczac innego zycia przez brak pracy i wsparcia rodziny :( co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to na co zasługujesz,dasz sie poniewierać,ubliżac sobie i traktować się jako służącą byle śmieciowi to czego oczekujesz?współczucia.Uciekaj dokąd cie nie obdarował dzieckiem bo pozniej nie bedzie lotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejść . Dlaczego z nim jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompompom
Uciekaj jak najdalej ! Facet powinien doceniać to, że robisz wszystko w domu, gotujesz. To też jest praca i to, że on zarabia nie zwalnia go z okazywania Tobie szacunku ! Powinien wspierać cię, pomagać w szukaniu pracy, a przede wszytskim okazywać jakąkolwiek czułość. Skoro już teraz tak się zachowuje to wyobraź sobie, co będzie, kiedy pojawią się dzieci...Facet, który uważa, że praca w domu i opieka nad dziećmi to pikuś, jest dla mnie egoistyczną świnią. W zyciu są rozne momenty, moze to on kiedyś bedzie na twoim utrzymaniu ? W związku dwie osoby powinny się wspierać bez względu na wszytsko. Porozmawiaj z nim, a jeśli on nie chce pracować nas sobą to zakończ to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×