MISIO1 TO NEPTYK

Czasem jak misio dostał weny, to potrafił pisac niestworzone historie o swoim życiu :D Gdzie, on to nie był i kogo nie poznał, jakiego to zawodu się nie imał itd... Nawet czasem, było zabawnie jak kolejny post napisał :D

W tym drugim topiku jest jeden post misio1. Przeczytałam i wydaje mi się dużo normalniejszy od postów pancernego i innych. Facet cieszy się ze znalezienia pracy i żadnych głupot nie wypisuje.

Co do pracy to misio parał się wszystkimi zawodami od ochroniarza pani kurator, poprzez bycie biznesmenem i doradzanie prezydentowi Kwaśniewskiemu, skończywszy na opracowaniu systemu operacyjnego dzięki któremu mogły w ogóle działać miliony komputerów na Dolnym Śląsku. Niestety misio1 jakoś nigdy nie umiał sobie przypomnieć nazwy tego zbawiennego dla ludzkości systemu. Ech, taki szczegół miał prawo ulecieć mu z pamięci.

Musisz mieć niezłą obsesję na jego punkcie, skoro tak dokładnie pamiętasz, co pisał jakiś facet przed pół rokiem. On w tym poście o tobie nie wspomina.

baron pancerny jestes rewelacyjny i cie popieram:) jak i w poprzednich twoich tematach:)

obsesje to miał misio i w dodatku paranoję.Pisał takie debilizmy ,że każdy go pamięta. Nie tylko baron.dzieci z rozłupanymi czaszkami, hit forum

e tam

e tam