Jak z nim postępować??

Witajcie. Zalamuje rece i po raz pierwszy nie mam bladego pojecia, jak postepowac z facetem. Moze wszystko po kolei. Od miesiaca zaczelam chodzic do clubu fitness , zeby popracowac nad swoim cialem. Glownie jego kondycja. Wszystko bylo fajnie dopuki nie pojawil sie On- wlasciciel clubu. Powiem szczerze, ze jestem dosc wybredna co do mezczyzn i rzadko kto wzbudza moje zainteresowanie ( moje przyjaciolki twierdza, ze przez to zostane " stara panna" skoro tak wybrzydzam, ale jak mialabym byc z kims kto w ogole mnie nie piciaga? ) ale On -Piotr poruszyl mnie doszczetnie. Na pierwszy rzut oka- ideal z moich snow.Szybko doszlo do mnie jednak , ze taki przystojny mezczyzna za pewne ma zone badz jest z kims zwiazany. Okazalo sie jednak , ze nie. Pewnego dnia po zajeciach mielismy okazje sie poznac . Rozmawialismy dluzsza chwile i pomtej rozmowie stwierdzilam, ze Piotr jest moim idealem. Spodobal misie jeszcze bardziej. Zaczelam sie zastanawiac jak dalej postepowac , zeby znajomosc nieco bardziej sie rozwinela. Nie robilam nic. Chodzilam dalej na zajecia(3razy w tyg) i tylko wymienialismy sie spojrzeniami, usmiechami i zwyklym" czesc". Po tygodniu Piotr zaprosil mnie na kawe. Spedzilismy razem kilka godzin. Rozmawialismy na rozne tematy . I wtedy on zagral w otwarte karty. Zapytal czy szukam zwiazku na dluzej czy chwilowego romansu.czym sie kieruje w relacjach z mezczyznami... powiem tak , z reguly moje wszystkie dotychczasowe zwiazki konczyly sie klapa- to ja sie szybko nudzilam i porzucalam mezczyzn bez slowa. Mysle se dlatego, iz uparcie daze za tym co chcialabym miec. Czasrm mysle, ze zwiazek chwilowy (romans bez zobowiazan) jest lepszy niz wiazanie sie na stale. Powiem Wam szczerze , ze jego pytanie zbilo mnie z tropu . Zupelnie nie wiedzialam co mu powiedziec. Bo w glebi serca marze o idealnym (dla mnie) mezczyznie ale po woli trace wiare. Dlatego czesto wpieprzam sie w relacje bez zobowiazan. Jego pytania jasno daly mi do zrozumienia ze to facet przygoda. Pies na baby. Jak sie pozniej okazalo taka wlasnie ma reputacje. Zasmucilo mnie to, bo wiem ze jedyne na co moge liczyc z jego strony to nic zobowiazujacego. Mielismy chwile euforii w ktorej obooje poplynelismy ale nasze spotkania poki co ograniczaja sie do clubu. On zastawia sie nawalem pracy... nie wiem jak mam to rozumiec. Czasem daje mi jasne sygnaly ze chcialby sie regularnie spotykac a czasem po prostu tak jakby mnie olewal. Postawilam sobie cel- musze go zdobyc. Musze poruszyc w nim emocje, uczucia. Przeciaz kazdy facet ma serce. Nie wiem tylko jak mam to uczynic. Nie chce mu sie narzucac. Czy zagrac z nim w podchody? Jesli tak to jak? Nie chce wyjsc na desperatke. Na chwile obecna chcialabym jedynie czestrzych spotkan... nie wiem co robic. Prosze pomóżcie: ( co o tym sadzicie? Co mam zrobic?

Hmm.. mysle, ze jezeli chcesz go w jakis sposob usidlic przy sobie i " szarpnac jego uczuciami" musisz dac mu to, czego nigdy dotad jemu " typowemu kobieciarzowi" zadna kobieta nie dala. Wyda Ci sie to skomplikowane i bardzo trudne no bo niby czym go " dotknac" . Mysle, ze jestes pelnowartosiowa kobieta i powinnas mu pokazac to co w Tobie najlepsze . Nie chodzi juz tutaj tylko iwylacznie o dobry sex chociaz facet , ktoremu jest fenomenalnie w lozku z dana kobieta, nie szuka innych przygod. Nawet jesli jest acetem ktory nie chce zobowiazan. Jezeli bedzie mu dobrze z Toba w lozku i taki uklad bedzie wam pasowal , nie bedzie szukal niczego innego. Bedziecie sie regularnie spotykac i to nieoficjanie bedzie jakis tam zwiazek. Jesli juz nie o sam sex chodzi to musisz mu pokazac swoje atuty i walory. To jaka jestes spontaniczna, przebojowa, zaradna, kobieca, samodzielna ( jezeli taka jestes. ) czaruj go swoim wdziekiem, kokietuj...

Masz 15 lat? Na tyle to wyglada

Musisz cierpliwie czekac na jego ruch. Nie narzucaj sie. Badz niedostepna. Niech sie troche wysili

Na 15lat? Czemu tak twierdzisz?

No i mamy typowy przyklad baby,ktora sama prosi sie o klopoty. Liczysz na to,ze koles,ktory bzyka co popadnie nagle sie zmieni i oszaleje z milosci. Za jakis czas bedziesz plakac na forum,ze wszyscy faceci to swinie,a ty tylko chcialas milosci. To jej poszukaj tam,gdzie masz na nia szanse.

Typowy facet

Nie,typowa kobieta,ktora widzi co i jak od poczatku,ale cos sobie udowadnia.

Problem tkwi w tym, ze ja sama uwielbiam pakowac sie w takie sytuacje, to chyba moje przeklenstwo. Ale tak jak wspominalam sama nie wiem czy zwiazek bez zobowiazan nie jest lepszy niz uwiazanie sie. Nie przywiazuje sie do mezczyzn na dlugo.. u mnie to krótkoterminowe. Dlatehgo moze jednak jego uklad jest ok. Nie wiem jednak co mam zrobic by ruszyc z miejsca i zaczac ta przygode.. tak zeby nabralo to tepa

A po co chcesz sie wysilac,dla niego i tak bedziesz tylko panienka do wyrka. Idz z nim do lozka i po krzyku.

Nie. Ona po prostu chce takiego ukladu . Nie widzicie tego? Chyba nie czytacie ze zrozumieniem. Ona po prostu pyta o to jak postepowac zeby romans bezzobowiazan zakwitl bo TKWI W MIEJSCU. moze po prostu zadzwon i umow sie na seks

MOŻE TEż jak Ty szuka ideału i może Ty nim nnie jesteś

No przeciez pisze, jaki sens robic podchody w takim przypadku.

Chyba mi kompletnie odbilo. Sama sie pcham w taka relacje. W relacje, ktorej on chce ale ja chyba jeszcze bardziej bo on czeka z zalozonymi rekami az mu wskocze sama do oozka- tak to wyglada

Chcesz byc inna niz jego dotychczasowe kobiece zabawki? I pytasz jak to zrobic?

Zle to okreslasz. Tak wiem, ze bede jego lozkowa odskocznia. Z reszta nie wiem ile ich tam ma jeszcze na boku. Facetom przeciez w koncu tez nudzi sie skakanie z kwiatka na kwiatek i w koncu chca znalezc stala partnerke do lozka nawet jezeli nie ma to byc zobowiazujacy kontrolowany zwiazek

Autorka chyba wlasnie tego chce. Poruszyc emocje,wbudzic uczucia etc. Zwiazek bez zobowiazan? Albo to ja myle pojecia,albo autorka

Nie wiem czy tacy mezcYzni sie kiedykolwiek zmieniaja. Ten przynajmniej jasno okresla w prost czego chce i nie mydli Ci oczu . Gorsi sa tacy cichacze- swoje robia na boku a udaja wiernych samcow

Nie mowmy, tu o uczuciach. Ja sama w uczucia nie wierze. Nie chodzi tu o milosc a raczej o fascynacje. Cos w rodzaju przykucia uwagi, tego ze czesciej bedzie myslal. Tacy faceci ktorzy nie chca zobowiazan tez maja jakies odruchy ludzkie. Nawet jesli ma inne kobiety to przeciez z posrod nich z ktoras musi czuc sie najlepiej. I nie wmowicie mi ze nie. Poza tym mi chodzi raczej o to jak go zwabic i kontynuowac ta "relacje" bo sprawa stoi w miejscu. Widujemy sie ale jest tylko glupia gadka szmatka. Sama nie chce przejmowac inicjatywy

Wez sobie kobieto poczytaj co piszesz. Czarno na bialym masz odpowiedz dlaczego pchasz sie w tego typu relacje. Oszukujesz sama siebie po calosci.

Jesli chcesz by myslal o Tobie to musisz mu zrobic wyje*iscie dobrze;)

Stracilam wiare w uczucia i w cos takiego jak "milisc" dlatego pcham sie w chore romanse ze szczypta pikanterii. To co moge miec szybko mnie nudzi i nawet nie chce tego zaczynac. Jeski zas trafia sie cos z nuta adrenaliny , cos z czego moze wyjsc mieszanka wybuchow to mnie to po prostu kreci, nie lubie isc na łatwiznę. Lubie zdobywac to co niedostępne.

To wez sie za ksiedza . To takie niedostepne;)

Prosta sprawa. I tak juz chyba gracie w otwarte karty wiec jesli Ci pasuje taki uklad to po prostu sama zaproponuj mu seks spotkanie

Kiedy to jal widac nie takie proste:). Autorka pitoli o seksie bez zobowiazan,ale jednoczesnie na razie chce sie tylko czesciej spotykac. Twierdzi,ze uczucia sa zbedne,ale chce zeby facet potraktowal ja inaczej niz inne,z czuloscia,zainteresowaniem etc.bo przeciez kazdy ma uczucia nie. Tylko nie ona oczywiscie. Nie wierzy w nie,ale wszedzie ich szuka i z reguly wlasnie tam,gdzie sa dla niej calkowicie niedostepne.

Jeżeli facet lubi seks, to jest to jakiś punkt zaczepienia. Pytanie ile jesteś w stanie poświęcić by go zdobyć? Jakich kobiet szukają faceci? Otóż ideałem kobiety jest laska która nie zasłania telewizora podczas meczu, przyprowadzi koleżankę do łóżka, albo z entuzjazmem wybierze się na dzikie swingersparty. Laska z którą można wyjść na podryw do klubu i pogadać o innych kobietach jest generalnie prawie nieistniejącym gatunkiem, ale to właśnie wystarczy by być tą naj. Kochać i być kochanym oraz jednocześnie mieć możliwość posuwania innych lasek,to taki męski raj na ziemi. To co napisała Mrssallawwar to bzdura. Niezależnie jak facetowi jest w związku zawsze jest miejsce na szybki numerek z inną. Bo jest in bez znaczenia. Jak szybka kawa w drodze do pracy. Chcesz go zdobyć? Zafunduj mu taką przygodę. Pokaż, że jesteś inna niż wszystkie. tylko nie jakieś smętne kolacje przy świecach tylko poleć po bandzie - dowiedz się co lubi i mu to daj, a reszta przyjdzie z czasem, bo faceta da się zdobyć przez zasiedzenie. Tylko czy potrafisz tyle poświęcić?

Idiota..tylko tak można skomentować to co piszesz.. W dodatku pozbawiony hamulców moralnych

Kochana, napisałem to, o czym 99% facetów nigdy w oczy kobiecie nie powie. Ale że piaskiem po oczach? Cóż...

Weź się za ortografie lepiej...

Debilka plus roochacz z silki. Idealna para. I jeszcze wiesniara pisze ze jest wybredna, dając d**y każdemu bez zobowiązań