Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leylaff

Jak z nim postępować??

Polecane posty

Gość gość
Facet ma cie za dziwke. Gdyby było inaczej nie smialby zadać takiego pytania.A dlaczego ma cie za dziwke to już sama sobie odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leylaff
Przegosc ..mysle, ze masz racje. Rozmawialam z wieloma facetami z ktorymi sie przyjaznie. Powiedzielimi dokladnie to samo. Faceci tego pragna tylko nikt o tym nie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy wypowiadajacy sie tutaj sa idiotami. Kobiety jestescie zacofane. Trzymacie sie jakichs stereotypow z czasow epoki kamienia lupanego. Seks tylko z milosci? Czy cos takiego jest? Chwilowe zwiazki sa najlepsze. Co marzy wam sie slub, rodzina , dzieci? Kochajacy maz?;) hahaaha jezeli chcecie byc kura domowa i byc wiezniem do konca zycia to prosze bardzo. Tylko desperatki tak sie zachowuja. Prawdziwe kobiety wiedza czego chca i sa zalezne tylko od siebie, nie potrzebuja zadnego osla przy swoim boku. A facet i tak predzej czy pozniej poszuka innej dziury. W zwiazku zawsze przychodzi czas monotoni i nudy. Wtedy spierdziela sie i szuka nowej przygody. Albo zyje sie w obludzie i klamstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leylaff
Iec jak mam zaczac zageszczac nasze spotkanie? Sama mam przejac inicjatywe? Jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postawilam sobie cel- musze go zdobyc. Musze poruszyc w nim emocje, uczucia. Przeciaz kazdy a facet ma serce. x Naiwne i romantyczne podejście. Jasne, każdy ma serce, ale jeżeli poznał Cię i nadal nie jest skłonny do czegoś poważniejszego – a wszystko na to wskazuje – to znaczy że może po prostu nie jesteś osobą, dla której zmieni podejście. Nie zmusisz nikogo do miłości choćbyś nie wiem jak chciała, a wszelkie manipulacje nawet jeśli pomogą, to na chwilę. Możesz się z nim kumplować a nawet być jego przyjaciółką z bonusem i zobaczyć, czy coś się nie zmieni, ale jeśli jego zachowanie nadal będzie dwuznaczne bądź jednoznaczne (ale w tę negatywną stronę) to nie ma o co walczyć. To, że go sobie upatrzyłaś, nie znaczy jeszcze, że to Twoja bratnia dusza czy zwał jak zwał. ze taki przystojny mezczyzna za pewne ma zone badz jest z kims zwiazany x A to świadczy o fakcie, że jest to głównie fizyczne przyciąganie, on Cię po prostu pociąga i możliwe, że trochę Ci to zaćmiło cały obraz. A przecież fizyczność to jedno, a porozumienie na poziomie mentalnym to drugie. Związki romantyczek z psami na baby kończą się frazą "żyli długo i szczęśliwie" w harlequinach lub w jakimś mikroskopijnym odsetku w rzeczywistości. Nadzieje, że należysz do tego odsetka są mocno ryzykowne i łatwo można je zweryfikować z czasem. Nie mówię, żeby nie próbować, ale z głową, to nie jest trofeum tylko perspektywa partnera, z którym masz być szczęśliwa. Jeżeli jesteś z natury monogamistką to trochę szkoda czasu na półśrodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×