zazdrosc wsteczna. popadam w paranoje.

Obecny sprzedal mi nieco za duzo informacji o swojej przeezlosci m.in ze spal z d***** jak byl sam, ze liczba kobiet w jego lozku byla dwucyfrowa. Oprocz tego znalazlam bardzo bardzoczule wiadomosci ktore wymienial z (teraz) juz eks jak jeszcze byli w zwiazku(ja NGDY TAKICH CZULYCH WIADOMOSCI NIE DOSTAWALAM nawet jak byl za granica) izdjecia tej samej bylej trzymal na komputerze kilkadziesiat jak nie wiecej zdjec. Potem znalazlam tez filmiki. Oraz jej zdjecia nagie. Co dziwne, zdjecia innych bylych mial po 1sztucec i raczej zwykle. Pamietam ze kiedys w zlosci jak nazwalam ja p***a to sie obruszyl i powiedzial ze p**de to mam sobie znalezc w majtkach a on sobie nie zyczy zebym ja obrazala. Zdjecia (podobno) pokasowal bo zdrobilam sajgon szczegolnie o te na ktorych naga sie wypina. Chcoc mam podejrzenia ze je tylko zgral na np.pen drive. O wiadomosciach udajee ze nie wiem. Nadal pamietam jak sie uniosl jak ja wyzwalam. Chociaz go zdradzila. Mnie nazwal suka kiedy mu napisalam ze chce jechac sama na wycieczke do zakopanego kiedy to on jechal na mecz do warszawy.Inie przeprosil. I popadam z ogromne doly, myslac ze to byla jego wielka milosca ja to zapchajdziura po niej, ze znow obdarzylam uczuciem nie tego co trzeba, ze nie bede ta jedyna na ktora czekal tylko ze po cichu teskni za tsmta chociaz on zapiera sie ze tak nie jest.kiedys zapytalam sie czy ja kochal bardziej nastapily 3 sek. Milczenia i powiedzial "inaczej, ciebie kocham miloscia dojrzala" no poprostu ryczec mi sie zachcialo. Popadam w kompleksy, depresje i paranoje. Jakby tego bylo malo to jestem z nim w ciazy. Wiec mozecie sobie pouzywac i pojezdzic po mnie jaka jestem glupia. Bardziej zdolowana juz nie bede.

Koleś nazywa cię "suk/ą" a twoim największym problemem jest zazdrość wsteczna? Jesteś pieprznięta i to ostro. Wróżę rozstanie, na pocieszenie napiszę, że być może Twoje zdjęcia też będzie przechowywał na jakimś pendrivie :D (wcale nie jest mi do śmiechu, po prostu zastanawiam się jak można być tak głupią, by dać się w ten sposób obrażać, upokarzać i poniżać. Trochę szacunku do siebie, dziewczyno:o )

Jestem typem romantyczki a to chyba pierwsza powazna milosc w moim zyciu. Poprzednie zwiazki wydaja mi sie blahe, nie takie intensywne. Dla mnie jest tu i teraz, nie mialam skrupolow wykasowac zdjec bylego bo on jest mi do niczego nie potrzebny. Byl, ale go nie ma i juz migdy nie bedzie w moim zyciu. Wiec boli mjoe swiadomosc ze on trzyma wiadomosci z przed 7 lat.

Mam strasznie zdeptane poczucie wlasnej wartosci. Prawie go nie mam. Moze dlatego tak latwo wybaczam takie obrazanie mnie.

Faktycznie zbyt dużo mu pozwalasz... takie obrażanie ciebie w związku już teraz nie wróży dobrze. Jakbyś nie była w ciąży to bym ci radził odejść jak najszybciej ale tak to nie wiem. Lepiej żyć samemu niż męczyć się z debilem który myśli o byłej wciąż.

Haha chyba dokładnie rok temu, tez w ciąży założyłam bardzo podobny temat na kafe....:) miałam depresje i paranoję z powodu byłej! Czy mi przeszlo? Ciężko powiedzieć... pamiętam jakie miałam wtedy myśli i jak się czułam, z przyzwyczajenia sprawdzam ex czasem na fb:)

Można by ci autorko różne rzeczy popisać czytając twojego posta ale doczytując do końca przeczytałam ostatnie zdanie i ... to by było na tyle.

Obstawiam ze masz nie wiecej niz 21 lat

Nie wiem czy mi przejdzie. Chyba predzej sie zadrecze.

Bylam w podobnej relacji. Dzis juz wiem ze zdjec nie powinno byc ze wzgledu na szacunek do mnie. A nie-bo wymusilam usuniecie ich... Dzis mam z tym czlow dzieci. Jest inaczej. Nie ma czasu na p*****ly. Ale potrafi przegiac w tym co mowi. .. tak go nauczylam przeciez swoim brakiem konsekwencji w obronie wlasnej godnosci. Byl moja 1 miloscia i ja jego tez. Jak sie raz rozstalismy to tez nowa dziewczyne sprowadzil do parteru jak probowala zwalczyc swoje kompleksy moim kosztem. Dla mnie tez inni byli mili. Zabawni. Atrakcyjni. I zawsze w tyle za nim. Jesli wiesz co chce powiedziec....

Nie doluj....

Nie mialam tego na celu. Nie wiem jak poza tym wyglada Wasza relacja...na ile gleboka jest. Jakie plaszczyzny obejmuje... byc moze jest tylko nieokrzesanym burakiem, ktorego mozna nauczyc manier i odpowiedniego traktowania ludzi ;)

Naucz go siebie. Mow o tym co czujesz. Czego pragniesz. Czego nie chcesz. Jedno jest pewne-wykorzystaj na to okres ciazy. Potem juz sie nie łudz. Napisz-jajie zalety ma twoj facet?

Jest pracowity, ogarniety- kazda sprawe zalatwi, zaradny, inteligentny, przystojny,

ile macie lat ? czy sie przebadalaś ? bo na 60% masz już HPV ...niestety no i czy pozwalasz mu robić sobie "ostre " fotki ?