Nie wyobrażam sobie teraz nie zmieniać codziennie majtek...

Kiedyś zmieniałam co 3 dni, teraz codziennie i nie wyobrażam sobie teraz chodzić 3 dni w tych samych gaciach... a wy co ile zakładacie czyste?

nosze tak długo aż są sztywne

Ja nie noszę.

Ja też zmieniam każdego dnia,ale zdarza się że zmieniam dwa razy dziennie.

Zmieniam rano i wieczorem

A to nawet i 2 razy dziennie zmieniacie

2 razy dziennie. Nie wyobrazam sobie klasc sie spac w tych samych majtkach.

co sprawia że musicie zmieniać gacie 2 razy dziennie? czy żółte plamy z przodu ,czy brązowe z tyłu? a może jakieś inne czynniki?

kiedy zachodzi taka potrzeba to zmieniam nawet kilka razy, ale to w wyjątkowych sytuacjach np.okres.

up

up

Też zmieniam codziennie i nie wyobrażam sobie inaczej, choć kiedyś dawno temu nosiłam też przez 2 lub 3 dni te same. W nocy śpię w piżamie bez majtek i zmieniam ja co drugi dzień.

śpicie w majtkach? to dziwne.

Codziennie. Ale zdarzy mi się do 2 dni (z regułu jak siedze w domu i mam weekend lenia). Kiedyś, jak się uczyłam to mieszkałam na jednej stancji gdzie nie bardzo miałam ochotę korzystać z wanny więc nacodzień [nigdy nie wiem jak to się pisze] to podmywałam się i myłam pachy itd. Ale wiadomo, no całego ciała dobrze się tak nie da umyć - owszem, smrodu nie będzie, ale brud zostanie. Teraz nie wyobrażam sobie nie brać prysznica :D Chyba, że mam weekend lenia ;)

Co kilka dni. Zawsze noszę wkładki.

co z tego że nosisz wkładki? wkładki ci całej d**y nie zakrywają

Tak bez majtek teraz zimno spać, chyba, że masz jakiegoś ciepłego przytulacza ?

Tak bez majtek teraz zimno spać, chyba, że masz jakiegoś ciepłego przytulacza ? x nie mam przytulacza:(:) ale by się przydał:(

obrzydliwe nie zmieniać majtek codziennie, ja zmieniam dwa razy dziennie rano i wieczorem po kąpieli, nie rozumiem jak można kilka dni nosić jedne majtki bo wkładka, wkładka ci rowa nie zakrywa

wkładki są wystarczająco duże by bieliznę ochronić przed ubrudzeniem,kiedy ma się okres nosi się podpaski.

a po co mam dupę zakrywać? z dupy śluz mi się nie wydobywa

Jestem trochę przeziębiony, bo przyszły ujemne temperatury a ja nie mam do kogo się przytulić. Ostatniej zimy miałem przytulacza i byłem zdrowy całą zimę.

nawet dwoje - Ciebie i pomarańczową :-)

Nie rozumiem was z tymi wkladkami. Nawet jak mam okres i noszę podpaskę, która więcej zakrywa niż wkładką to i tak majtki zmieniam. Koszulkę, skarpetki też codziennie.

Ja mam wrażenie że ze śluzu i tak jest mniej bakterii niż z bąkow i w ogóle o***tu... A ilestam dziennie ich się puszcza.. Zmiana gaci raz dziennie to minimum

no i co z tego, ze nie zakrywają "idiotko"? idąc tym tokiem rozumowania to po każdym sraniu powinno się zmieniać gacie.

siecio, mi też zimno:( tulę przeziębionego przytulacza:(

brudas:o

Chodzi o to że śmierdzą. W gacie się pierdzi, kilka do kilkunastu razy dziennie. Jak sobie 2 - 3 dni popierdzisz w gacie to na pewno przyjemnie pachniesz

Dupa dupą. Przecież mamy gruczoły apokrynowe i ich wkładka nie zakryje. A po sraniu można tyłek umyć :P Albo chociaż nawilżanym papierem toaletowym o higienę zadbać ;) Aczkolwiek to nei oznacza, że codzienna zmiana majtek jest niepotrzebna (jak naisałam na poczatku - pot). x Ciekawi mnei tylko ile z pań tutaj taka uwagę przywiązuje do prania czy czyszczenia butów. Jak kiedyś taki temat założyłam to mnie zjedzono ze złości, że uważam to za element dbania o higienę :P