Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wyobrażam sobie teraz nie zmieniać codziennie majtek...

Polecane posty

Gość gość
jak można zmieniać majtki co kilka dni? a nie codziennie przecież to standart :D co za syfiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Resztki moczu usuniesz dokładnie tylko poprzez podmycie się. Poza tym to był przykład podany specjalnie, aby wykazać, że idiotyczne jest przejmowanie się takimi rzeczami, a skoro poważnie traktujesz te resztki moczu to jak mówię - to jest właśnie przesada. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt by się takimi bzdetami nie przejmował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12312
Zmieniam majtki zawsze na nowe po myciu. A myję się raz na 1-2 dni, czasami jak jestem chora i nie mam sił wyjść z łóżka to i 4 dni, bo muszę sobie sama w piecu napalić. Wiecie. Wrzucić węgiel, rozpalić, utrzymać, zamknąć piec, odczekacć gdozinę itp. bo niesetety szybko łapę zapalenie cewki moczowej kiedy kąpię się w zimnej wodzie. Potliwość mam normalną, upał = leje się ze mnie i się lepię (codziennie prysznic nawet w zimnej, ale jak jest 35* na dworze) w zimę = prawie w ogóle, tak samo siedząc przed kompem i pisząc nie mam po prostu JAK się spocić. No i ewentualnie dzień przed wyjściem do pracy/praktyk. Szkoły nie muszę bo tam siedzę tylko 12h więc podmycie okolic intymnych i pach to norma = zmiana bielizny. Uważam się za osobę normalną, bez alergii i chorób współtowarzyszących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez zmieniam gacie co 2 dni i nie widze w tym nic zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś i kilkanascie lat temu dbałam o higienę ;) I co ma być przesadą? Mycie się? Ubieranie codziennie świezych ubrań? Chcesz - chodź brudna, ja naprawde mam to gdzieś, ale przestań zarzucac innym, ze są nienormalnie bo nie dosć, że zmieniają bieliznę minimum codziennie to się jeszcze myją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak można zmieniać majtki co kilka dni? a nie codziennie przecież to standart smiech.gif co za syfiara Xxx W tygodniu tzn mialam na mysli ze zmieniam 1-2 dziennie w tygodniu pracujacym pn-pt czyli co dzinnie 1-2 razy ;) W weekendy chodze nago a na noc zakladam majtki bo boje sie robactwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia ponad 80letnia codziennie się myje i zmienia gacie. Ale jak rozumiem jest głupia i nie zaznała dawnych czasów :P x Jak byłam mała i odwiedzałam ich na wsi to tak samo - codziennie woda zagotowana (kuchenka na drewno), miska i się szorowało. Nie wiem kto tu próbuje co udowadniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12312
Myślę, że tu jest problem taki, że czyścioszki myjące się 1-2 razy dziennie i zmieniające majtki co 8h bo np. mają ich w brud i stać je na ciągłe pranie (chyba, że mają jednorazówki) wyzywaja te które myją się raz na 2-3 dni bo może nie czują takiej potrzeby, albo nie mają całej szuflady majtek (ja osobiście mam 7 par majtek ) i powstaje takie wspólne rzucanie się "gównem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem ze wsi i cała moja rodzina myje się codziennie i codziennie zmienia majtki, moi dziadkowie tak samo robili mam wrażenie że starsze pokolenie było czyściejsze niż te dzisiejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co za problem prać codziennie? Swego czasu mój facet miał dosłownie kilka par gaci i CODZIENNIE w łapkach po prysznicu prał. Tak samo ZA KAŻDYM RAZEM się podmywa po skorzystaniu z toalety. Widać, że w ogóle miałam szczęście, bo skoro część kobiet olewa takie rzeczy to faceci to w ogóle mogą być zarośnięci brudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba kupić więcej par majtek i nie będzie potrzeby ciągłego prania a i na d**e zawsze będzie co założyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam majtek milion piecset sto dziewiecset a chodze w 5 ulubionych parach a w weekendy bez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie faceci bardziej dbają o higiene, to tylko mit że kobiete są bardziej porządne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12312
Problem taki, że jak nie ma pieniążków czasmai na chleb i trzeba się zapożyczać (do czasu) to majtki to namniejszy problem. Po za tym nie wiem czy wiecie, ale zmuszają ludzi do podączania się do ścieków i rachunki za wode urosły 3x większe. Dużo domów robi pranie raz na tydzień, żeby zaoszczędzić wodę i rachunki. Cieszę się że macie gdzie i za co wyjść, dla kogo i za co się umyć/ogarnąć/zadbać, ale nie każdy taki jest. Mnie nawet śmiechem napawa jak niektóre osoby przechwalają się, że mają weekend lenia przed tv lub w łóżku z książką(ta jasne) i dalej się codziennie myją. Ciekawe z czego i dla kogo. Żyjcie jak chcecie i dajcie żyć innym. Jeżeli nie czuć smrodu, ani nie widać brudu od innych to co a różnica czy zmienia majtki codziennie czy co 2 dni :) To takie troche głupie moje panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość12312 dziś Problem taki, że jak nie ma pieniążków czasmai na chleb i trzeba się zapożyczać (do czasu) to majtki to namniejszy problem. Po za tym nie wiem czy wiecie, ale zmuszają ludzi do podączania się do ścieków i rachunki za wode urosły 3x większe. Dużo domów robi pranie raz na tydzień, żeby zaoszczędzić wodę i rachunki. Cieszę się że macie gdzie i za co wyjść, dla kogo i za co się umyć/ogarnąć/zadbać, ale nie każdy taki jest. Mnie nawet śmiechem napawa jak niektóre osoby przechwalają się, że mają weekend lenia przed tv lub w łóżku z książką(ta jasne) i dalej się codziennie myją. Ciekawe z czego i dla kogo. Żyjcie jak chcecie i dajcie żyć innym. Jeżeli nie czuć smrodu, ani nie widać brudu od innych to co a różnica czy zmienia majtki codziennie czy co 2 dni usmiech.gif To takie troche głupie moje panie Xxxx Tak to ja pisalam o dniu lenia. Nie mam majtek od diora ani zadnych innych kosztujacych nie wiadomo jaka kase.. Owszem mam pare kompletow co kosztowaly ze 100-200zl ale to na specjalne okazje. Chetnie kupie Ci pare par majtek jesli masz problem bo dla mnie to nic.rozumiem problem rachunkow bo cale zycie mlodziencze soedzilam na czekaniu az woda w bojlerze sie zagrzeje!i to w specjalnie wynpznaczonych godzinach! A jesli moge komus pomoc w problemie to super. Uwierz ze lepiej dac nawet te 5 zl za majtki na targu chinskim niz 200 za leczenie grzybow i innych wirusow wenerycznych. A dzien lenia to nic zlego. Po prostu mam deprsje siedze w domu w weekendy i nie odczuwam potrzeby aby sie ubrac. Ograniczam sie wiwczas do kapieli, jedzenia i tv.. Potem tydzien zaczyna sie jak u kazdego. A na punkcie prania mam akurat schiza i piore czesto i duzo bo nie umiem chodzic w bluzce/spodniach dluszej niz 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12312
Wiem, że nie pisałaś do mnie :) I nie potrzebuję nowej pary majtek. Swoje piorę jak się ubrudzą, ale dziękuję za propozycję. Ze względu na swój zawód mogę Cię zapewnić, że grzyba, ani TYM BARDZIEJ chorób wenerycznych nie dostanie się po nie zmienieniu bielizny 1-3 dni. To już musiałaby taka osoba chodzić WŁASNIE w chińskich majtkach z lateksu co nie przepsuzczają powietrza i pocą się, a woda z potu nie ma ujścia lub za wolno się wchłania. To już musiały by być ekstremalne warunki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no wlasnie kiedys jako nastolatka kupowalam majtki tylko na targach bo na inne mnie stac nie bylo ale nigdy nie mialam zadnych chorob,a teraz kupuje sie po imtimisimach, chantelach i jednak trafia sie syf.. Mozna sie zdziwic. Wazna jest chigiena intymna. Kapiele, plyny do higieny intymnej, wkladki jak i rowniez odpowiednie mucie i podcieranie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też pisałam o weekendzie lenia, nie cierpię na nic. Po prostu mam tak, że się zakokosze w łożku na 2 dni - i tyle, żadnych tłumaczeń jak to mnei nie stać, jak to nie mogę, nei potrafię itd. Mnie nie obchodzi jak kto żyje, po prostu niektóre tłumaczenia są naciągane. Litr zimnej wody z kranu kosztuje 1grosz, litr do płukania to drugi grosz. Nie masz w miesiącu 60 groszy na 60 litrów wody, zeby gacie wyprać? Wody przecież możesz użyć do spłukania ubikacji skoro tak bardzo ją oszczedzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dla jednej osoby ale jak sie ma rodzine np 4 osobowa o grzeba ja wyzywic, ubrac, wyszkoli a w zime sie pierze procz majtek swtery jeansy i inne rzeczy to rachunki sa konkretne. Nie bronie brudasow/sknerusow ani biedakow ale rozumiem zycie w biedzie bo sama w takich standardach sie wychowalam. Teraz jak mi sie cos u/. Je/ bie/ to robie 5 pran dziennie. Dzieki bogu stac mnie na to i chetnie pomoge tym ktorzy nie mAja takiego szczescia. Majtki wyprac w rekach zawsze tez mozna ale podmyc sie tez trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naciągane to jest twoje pieprzenie. Każdy myje się i zmienia ubrania wtedy kiedy czuje taką potrzebę i tyle. I skończcie pierdolić bzdury, bo kiedyś ludzie myli się rzadziej, do dziś znam wielu w starszym wieku, którzy myją się raz na tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"brudasem" to możesz nazwać kogoś jeśli poczujesz od tej osoby smród potu, włosów czy inną nieprzyjemną woń, w innym wypadku możesz wsadzić sobie takie określenia. Są osoby, które mają ograniczone wydzielanie łoju, np. azs lub po prostu suchą skórę i pocą się o wiele mniej niż taki przeciętny człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12312
Ja mam rachunek na dwa domy (babci i mój). Kiedyś płaciłam faktycznie za obydwa za wodę 50-100 zł (bo to domy są, działki, potrzeba jest budowy czegoś itp. ) a za szambo raz na 2-3 miesiące płaciłam 125 zł. ale teraz zmuszona byłam jak w większości domów w Polsce teraz ze względu na łUNIę podłączyć się do kanalizacji i tam płaci się od razu rachunek za wodę razem z "szambem" czyli to co z zlewa skapnie +/- środowiskowe czyli za chemie, brudy, żarcie NAWET jak brałaś wodę tylko do kwiatków żeby podlać i tak się automatem płaci ściekowe i rachunki za wodę urosły z50-100 zł do 400-450 zł :) Ojciec Alkoholik ciągle wymaga, a nic nie daje z lodówki wyżera jak zasiłek przedemerytalny przewali na picie, brat ma pensję pielęgniarską 1300 zł po 10 latch pracy, mama opiekuje się babcią co ma Alzheimera, a wcześniej ŚP dziadkiem z parkinsonem już 9 lat i nie może dostać opiekuńczego, stara się chociaż sezonowe roboty na wakacje brać, a ja robię na czarno i już kilka razy nie dostałam wypłaty (POZDRAWAM OZIĘBLE CYRK KORONA). Wszystko schodzi na rachunki, węgiel, nowe ubrania, szkołę 400 zł opłacić, dodatkowe wydatki na studiach, pieniądze na bilety na praktyki, paliwo bo bez samochodu w naszej sytuacji to jak bez ręki i naprawdę nie myśli się o kupnie nowej pary majtek tylko jak najdłużej zachować ich świeżość. Kurcze miało być normalnie be zstresu, a tu esej napisałam o sytuacjach... No w każdym razie staram się podmywać codziennietylko tych majtek nie rzucam do prania bo wymiana wkładek wystarczy na te 2 dni, a jak już coś prać to razem, a nie pojedynczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pdlę, jakie wyznania na temacie o gaciach:O nie rozumiem tych wywodów i usprawiedliwień na tych higienicznych tematach, naprawdę, that makes me sick:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" I skończcie pie**olić bzdury, bo kiedyś ludzie myli się rzadziej, do dziś znam wielu w starszym wieku, którzy myją się raz na tydzień. " Jak widać każdy ocenia według własnego otoczenia. Ja takich ludzi nie znam. Znaczy przepraszam, taka patologiczna rodzinka obok moich teściów zbiera wodę w wiadra do mycia. I nie dlatego mówię, że patologiczna - klasyczne przykład ciągnięcia od mopsu na wódę, zapijaczanie się, wszczynanie burd itd. A państwo oczywiście nic z tym nie robi. Najlepiej to uważać, że cały świat to brudasy i usprawiedliwiać swoje braki w higienie osobistej wymysłami (widzicie, nawet patola szuka sposobów by tę wodę jakoś dostać). Poprawność polityczna ot co, nie można wprost mówić, ze białe jest białe, a czarne jest czarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* deszczówkę w te wiadra zbierają. A dziewczynę co wypisała dość cieżką sytuację jestem w stanie zrozumieć. Ale to nie zmienia faktu, że gdyby mogła to pewnie by zmieniała codziennie i by sobie kupowała takie gacie jakie chce. A nie dalej mydliła oczy jak to normalne jest jakieś zachowanie, bo kiedyś żyliśmy w jaskiniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam takie pytanie do tych kobiet, które codziennie nie zmieniają bielizny/nie myją się - czy jak te 2-3 dni nie myjecie się to później pozwalacie się tam facetowi dotykać itp? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 12312 Na wkladki higieniczne cie stac, ale zeby majciochy wyprac w umywalce w rekach to juz nie? Wody zuzywa sie na to ok litra do dwoch, a jak pierzesz 3 pary, to jeszcze mniej na pare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×