Żaden facet nie pokocha mnie ze względu na moją wadę...

A tą wadą jest mały biust. Trójkątny i szeroko rozstawiony, w rozmiarze 65B. Fajnie będzie na początku, ale po dłuższym czasie zacznie mu to przeszkadzać i będzie chciał mnie zdradzić lub w ogóle mnie zostawi...

Notowania zrób sobie cycki i tyle

Też mam mały biust :) ale to nie wszystko. Mam synka i narzeczonego. I wcale nie chce bym sobie powiększyła a to moje marzenie ;)

Ja wolała bym mieć mały biust bo mały biust = bycie szczupłą

Bzdury gadasz, masz taką samą szansę jak każda cycatka :)

Facet nie zdradzi Cię za małe cycki tylko dlatego że taka jest natura ludzka. Jestesmy zaprogramowani na rozmnażanie się i współżycie z jak największą ilością partnerów w celu jak największej różnorodności genowej. Miłość rodzina itp to wynalazek religii i zakompleksionych ludzi bojących się że tylko jednego partnera zdołają do siebie przekonać

Chciałabyś takiego faceta, który kochałby cię tylko ze względu na biust? :O

gość dziś Ja wolała bym mieć mały biust bo mały biust = bycie szczupłą Tak się pocieszają deski, rozejrzyj się na plazy czy wszystkie szczuple maja male cycuszki? albo czy te grube maja duże?

http://f.kafeteria.pl/temat/f8/jak-pokochac-maly-biust-p_5967480 poczytajcie sobie, to to forum mnie wpędza w kompleksy :o

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/rzucilem-dziewczyne-bo-byla-calkiem-plaska-p_3972321 I jeszcze kolejny... mnóstwo tego typu tematów jest na kafe :o

No tak ludzie na kafe to wyrocznia przecież

No ale przecież te historie co oni tu piszą nie są wyssane z palca więc jak mam się nie przejmować..?

Co to za bzdury. Mam miseczkę B i mam czym oddychać. Może dlatego,że mam sterczące... sama nie wiem...tutaj natomiast dowiaduję się, że miseczka B to nie cycki. :O Zwariować można. :( Zwariowałaś!!! Faceci nie rzucają dla cycków tylko dla zasady, więc jesteś bezpieczna. ;)

99% staników z push upem dla mnie za duże. Chyba pół roku laziłam po sklepach by dobrać sobie idealny. Najchetniej mogłabym nawet i nie nosić stanika lub takie koronkowe mięciutkie, ale głupio tak :o

Ja Cię pokocham, o ile jesteś ładna, pracowita, miła i uczynna. Oraz bezpruderyjna, jak już dojdzie do czegoś :)

My faceci nie kochamy za cycki, tylko za charakter i ogólny wygląd (nie mylić z chęcią posiadania modelki).

Akurat od facetów słyszę, że jestem ładna i podoba im się mój tyłek... po dluższej rozmowie stwierdzają, że jestem inteligentna. Dziwie się, że jeszcze nie spotkałam sie z jakimś niewybrednym komentarzem o mojej klacie... a bezpruderyjna raczej bym nie była ze wględu na to, że wstydze się mojej klaty i jestem dziewicą :o

Jak masz 75B to są dla mnie cyce balony i masz czym oddychać :D :) chciałabym takie. A 65B czy nawet i A jak ja mam to jest nic...

Ja wcale nie noszę push up , bo mam wtedy balony i mi się guziczki w koszulach rozchodzą na biuście. To ja nie wiem... zawsze chciałam mieć mniejszy biust żeby te guziczki się nie rozchylały. Widać kobietom nie dogodzisz. Mniejszy biust wyszczupla i można chodzić bez stanika więc wyluzuj. ;) Uwierz mi, że faceci dla cycków nie rzucają- chyba, ze idioci. To tak jak rzucić faceta, bo ma brzydkie jądra. :D

Wazne ze naturalne :)

No dokładnie kobietom nie dogodzisz - ta która ma małe chce duże, a ta która ma duże chce małe ;) ja na pewno nie rzuciłabym faceta z powodu, że ma za małe przyrodzenie czy coś nie tak ze swoimi klejnotami.

Gość z 22:19 no małe jak mogą być sztuczne? -.-

Oczywiście, że naturalne

No ja właśnie uważam, że dzieeczyna która ma cycki może mieć brzydką twarz, charakter podły nie wiem tyłek płaski ale jednak ma przewage.

Ty tu chyba co chwilę temat zakłądasz. I co? Chcesz anonimowego poparcia jakie to małe biusty sa fajne? Co Ci to da? Puknij się dziewczyno - czy facet ma CIEBIE JAKO CZŁOWIEKA akceptować czy jakiś kawałek tłuszczu ma Cię definiować. x Może w ogóle, operacje sobie zrób i dostosuj się do wszystkich kanonów piękna? Wytnij żebra, napompuj usta, wstaw iplanty w tyłek i biust. Wtedy będzie fajnie? Popracuj nas samooceną i postrzeganiem ludzi przez pryzmat tego jacy sa a nie jak wyglądają. x Żeby nie było, mam taki sam rozmiar i nie uważam by to był powód do kompleksów.

Czwarteimperium kup sobie większą bluzkę. Balony hahaha,chyba duzych piersi nie widziałas..

To prawda

Czwarteimperium pewnie ma jak większość niedobrany stanik i g****o a nie miseczka B. Wiele bab tak się mądruje jak to D to gigantyczne cycki, a E to kalectwo :D A guzik się znają na rozmiarach

Glupoty gadasz. Dla wiekszośc facetow cycki to cycki, ważne by jakieś tam byly, a oni będą je wielbić pod niebiosa. Oczywiście są od tego wyjątki, ale nieliczne. A jeśli jesteś ladna, zgrabna, to w ogole nie widzę problemu.

No bo ja jakieś tam mam - 65b :o