Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chyba zerwę zaręczyny

Polecane posty

Gość gość

denerwuje mnie mój facet:O mam wrażenie, że jest bierną memeją w każdym temacie dotyczącym naszej potencjalnej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka93
przebieraj wybrzydzaj, a na koniec zostaniesz starą panną :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak bo lepiej meczyc się z nieodpowiednia osoba niz zostac stara panna. co za wsiowe myslenie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka93
zobaczymy jak będziesz śpiewać jak już starą panną zostaniesz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile trzeba miec lat zeby "byc" stara panna wg ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka93
w dzisiejszych czasach to myślę powyżej 30tki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam wolę być starą panną niż męczyć sie z jakimś pierdzącym wieśniakiem (każdy facet, który się starzeje zaczyna pierdzieć i dłubać w nosi, poza tym nie zmienia gaci i ciągle je)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka93
wszystko zależy od towarzystwa w jakim się obracasz :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postaw mu ultimatum, jak nie zadziała to się z nim pożegnaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po cholerę z nim chodziła aż doszło do zaręczyn doszło Do tej pory Ci nie przeszkadzało A teraz masz z tym problem A może niby byłaś z nim a rozglądałaś się za innymi a że nic się nie trafiło to PROBLEM no i jeszcze się oświadczył to kłopot bo trzeba dać odp A tak się skończył czas na rozgląda nie za innymi NIE PRAWNEJ ??????...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość9999
zdzira jestes i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałem Ci pytania o 01:09 Odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej pory mi nie przeszkadzalo bo nie byly poruszane wazne kwestie dotyczace naszych planow. A jak przyszlo co do czego to sie okazuje ze nie myslimy tak samo i stad watpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale konkretnie jakie kwestie? I ile ze sobą jesteście że wcześniej nie bylo poważnych rozmów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty sobie od tak zerwiesz zaręczyny, a ja marzę, by mój w końcu mi się oświadczył :O tyle pitolenia o tym i g****o widzę. a ja łażę sfrustrowana jego niesłownością (też w innych kwestiach) i psuję nasz związek. choć czy to tylko ja... on też. niedotrzymywaniem obietnic. mam wrażenie, że powoli ma wyyebane w ten związek. taka sfrustrowana 20 parolatka sobie pisze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w czym dokladnie jest tą memeją? opowiedz troche faktow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestesmy ze soba 3 lata. Jego "memejstwo" objawia się tym, że brak w nim zdecydowania. Takiej męskiej stanowczości. Mam dość noszenia spodni w pracy i jeszcze w domu. Chciałabym żeby to on czasami wykazal inicjatywę, podjął temat zakupu mieszkania, organizacji wakacji (żeby zrobił to za mnie) Dopiero jak ja zacznę rozmowę to on w niej uczestniczy ale nie zrobi jakiś kroków żeby "to coś" sfinalizować. Dobrze że chociaż oświadczył się bez moich sugestii bo to już byłaby porażka totalna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×