dlaczego do diabła o tym nie mówią w telewizji tylko sieją propagande

dlaczego do diabła o tym nie mówią w telewizji tylko sieją propagande

Dlaczego do cholery nikt nie powie jasno na temat sytuacji ginekologii i położnictwa w Polsce? Czemu wszyscy tylko psioczą? Dlaczego nie mówi się że mamy drugą najniższą (3,1/100tys porodów)(po Islandii) śmiertelność matek okołoporodową? (w USA 2x więcej 6,8/100tys) Dlaczego nie mówi się że mamy drugą najniższą (po Skandynawii ) śmiertelność noworodków okołoporodową? (do 7 doby po urodzeniu) Dlaczego nie mówi się że polskie wcześniaki (PS: ukłony dla Owsiaka) mają najlepszą przeżywalność w Europie (4x większą niż w niektórych bogatych krajach!!!), niezależnie od tygodnia urodzenia? Dlaczego nie mówi się o tym, że kardiochirurgia dziecięca (noworodkowa) jest na 3 miejscu na świecie? (po Stanach i Austrii) Dlaczego nie mówi się że neurochirurgia rozwojowa (dzieci do 3 roku życia z wadami wrodzonymi OUN) mają najlepszą na świecie przeżywalność okołooperacyjną? DLACZEGO? DLACZEGO? DLACZEGO???

PS: ukłony dla Owsiaka)- wlasnie z tego wzgledu.

a co ma owsiak do tego? dużo pomógł, ale to wybitne doświadczenie i umiejętności lekarzy decydują o takich statystykach. A w Polsce modne jest wieszanie psów na Lekarzach. I to jest porażka. Popróbujcie smaku medycyny w UK- gdzie każdą przypadłość leczą miesiącami paracetamolem (od zapalenia wyrostka po sepsę).

Autorko, napisz o tym artykuł poparty danymi statystycznymi i zamieść w jakimś serwisie typu natemat czy podobnym, daj tu link, rozpropaguj na gg, zobaczysz jaki będzie efekt. Jak masz dostęp do danych to działaj!

Nie na gg tylko na fb miało być :D

Może dlatego, ze to nieprawda? Skąd masz te rewelacje?

jest mnóstwo badań a ten temat wystarczy poszukać, czy to na stronie międzynarodowych instytutów czy na polskich stronach np medycyny praktycznej. Ciężko zakompleksionemu polaczkowi to przyznać, ale to prawda. Jeszcze jedno: w Polsce mamy bardzo niski odsetek dzieci z niepełnosprawnością związaną z wrodzoną dysplazją bioder. W Anglii gdzie przesiewowo nie robi się USG bioderek jest on nawet kilkadziesiąt (!) razy wyższy. Na wczesnym etapie po prostu można dziecko odpowiednio rehabilitować, w późniejszym czasie już tylko operować.

...sie niemowi bo im mniej wiesz tym dluzej zyjesz.komuna trwa w najlepsze.judeoeuropa a za niedlugo multikulti psia mac!

Jak jest mnóstwo badań, to je podaj dla poparcia tego, co twierdzisz, a nie rzucasz liczbami z kosmosu. Chyba podstawa tego, żeby ktoś z tobą podyskutował to udowodnienie, że to co piszesz to prawda, nie?

Ja poprosze o linki. Jakos mi sie wierzyc w to nie chce. Polowa polskich porodowek ma wieloosobowe trakty porodowe, co jest wbrew normom (nie ma sterylnych warunkow). Porownaj sobie odsetek ciec cesarkich, myslisz, ze to zdrowe? W Polsce oksytocyna stosowana jest na potege, nie znam nawet nikogo, kto by urodzil naturalnie bez kroplowki albo zastrzyku!

jeśli to prawda to jestem pełna dumy, ale dowody poproszę

Dokładnie, poprosimy linki do tych rewelacji! Skoro masz dostęp do tych danych to je pokaż!

Heh margarytka czyżbyś była ze środowiska lekarskiego? Pamiętaj że w tv mówią tylko o tych złych rzeczach, bo to one są na topie. Co będzie miało większą oglądalność? Zaszyty instrument w ciele pacjenta podczas appendektomii czy dobrze przeprowadzony zabieg?

To prawda, że w Polsce jest świetna opieka położnicza - i to wszystko możliwe na nfz. Wystarczy pogadać ze znajomymi żyjącymi za granicą i sobie porównać. W takiej np Danii to już całkiem dramat jest, zresztą nie tylko w ginekologii i położnictwie, ale w lecznictwie w ogóle.

W Polsce oksytocyna stosowana jest na potege, nie znam nawet nikogo, kto by urodzil naturalnie bez kroplowki albo zastrzyku! Xxxx Nie znasz? To mało znasz kobiet po porodzie. Sama jestem po dwóch i nie wstrzyknięto mi oksytocyny. Na 9 bardzo bliskich mi koleżanek, z którymi szczerze o szczegółach porodu rozmawiałam, 8 rodziło siłami natury, z czego tylko u jednej była podana oksytocyna i był przebity pęcherz (2 tyg po terminie i całe szczęście, bo były już zielone wody). 7 rodziło w pełni naturalnie, niektóre więcej niż raz. Poznań, 4 różne szpitale.

10.41 a ja znam 30 kobiet które rodziły TYLKO z oksy albo przez cc, i co z tego?

polecam ten artykuł http://wawalove.pl/Warszawski-lekarz-Strach-rodzic-w-Polsce-Myslalem-ze-piany-dostane-a19449 i rzeczywiście na stronie medycyny praktycznej i w wydaniu papierowym sporo na ten temat można poczytać. A odwołują się oni do statystyk światowych. Wiele z nich nie przeczytacie w internecie więc nie cietrzewcie się

to moze w Poznaniu jest tak dobrze bo np. u mnie w malym miasteczku na podkarpaciu Nisko w szpitalu wszystkim daja oksy, tak z automatu, np. moja kuzynka rodzila nie dawno, mloda lat 24, byla dzien po terminie wiec oksy jej zaladowali a co... a podobno nie lepiej jest w szpitalu w miescie onok Stalowa Wola, miasto wieksze,szpital wiekszy ale pacjetki jak tylko moga to do Niska gonia rodzic, bo personel chamski na maksa, polozne potrafia powiedziec,ze jak nogi rozkladalas to masz..... Ja wybralam calkiem inny szpital, w innym miescie, specjalnie lekarza z tamtad mialam,zeby mnie nie odeslali.(bo wszyscy tam chca rodzic a czasami nie ma miejsc), jak ja rodzilam to odsylali do innych szpitali.

wątek jest o śmiertelności okołoporodowej, zupełnie nie wiem czemu pierdolą tutaj o oksytocynie? a co ma piernik do wiatraka?

up

up