Zakończony

a co tu do "wiedzenia" jest? 4 dzieci i żona utrzymanka. może mamy ci jeszcze zazdrościć? Pewnie gdyby nie mąz to nikt by takiej lebiody nie zatrudnił:D

teraz miałam firmę zawieszoną na czas wychowania najmłodszego ale od stycznia pracuję pełną parą i już się nie będę martwiła tak jak WY:)

no my się nie martwimy, mamy ubezpieczenia, swoją pracę. a autorka tylko kombinuje jak gacha na doopie zatrzymać

cóż za słownictwo ''gach'' oboje chcemy dziecka mój się denerwuje że nic nie wychodzi on jako pierwszy o mnie zabiegał nie ja ja sobie radziłam jako samotna matka ale że facet okazał się ''normalny'' (być może dla was to zbyt trudne słowo) to żyjemy razem a gadka złapać na dziecko to chyba jakaś kpina??? chcemy ślubu i dziecka oboje nikt nikogo do niczego nie zmuszał ani nie zmusza chcecie z normalnych ludzi zrobić jakiś potworów czy jak??? nie będę wydawać z faceta kasy na prywatnego lekarza to że radzimy sobie finansowo nie znaczy że mamy miliony ludzie opanujcie się z tą swoją bezczelnością bo na tym daleko nie zajdziecie

przeczytaj jeszcze raz co pisałam na temat rejestracji w up czekam na zaświadczenia bez których nie chcą mnie zarejestrować zaświadczenia to taki papierach o dochodach itd. z zakładów pracy w których człowiek pracuje a up jest na tyle dziwny że każdy mieszkaniec użera sie z nim mają do umowy wszystko o chcą nowy papier czekam na ostatnie zaświadczenie z 5 więc niech cię główka nie boli niebawem się zarejestruje ;-)

ty tak serio autorko? normalna ty jesteś? nie stać cie na gina prywatnie- konkubent się wypiął na takie wydatki a ty dziecko chcesz? serio serio?

brak słów na co po niektóre wypowiedzi no ale cóż. może ja wypowiem się na temat. mogę? otóż autorko bez pomocy lekarza sama nic nie zrobisz. miałam także problem z okresem i miałam do wyboru uregulować lub starać się o dziecko. od radzam regulować! ja to wybrałam i po ponad 4l udało się zajść w ciążę. wszystko przez tabletki ''anty''. tak więc leć do lekarza jak tylko uporasz się z urzędem pracy bo faktycznie dziwne wymogi mają pierwsze słyszę heh powodzenia

gość dziś gdzies wyczytal ze partner autorki się czegos wypial kobieta nie chce ciagnac od faceta zle chce jeszcze gorzej o matko i córko co za ludzie xD

cóż nic na siłe skoro pewne rzeczy nie są niektórym zrozumiałe (...)

nie ma ubezpieczenia, nie ma kasy. nie chce ciągnąć kasy od konkubenta mimo tego że złotówki własnej przy tyłku nie ma. to konkubent ignorant? moj mąz sam ze mną jeździł do gina jak się staraliśmy. To on pytał o l4 o ubezpieczenia. A tu co? chłop chce poorochać i na tyle w temacie. Co to za facet?a kobieta... wstyd

ale co tu rozumieć autorko? nie masz żadnych perspektyw ani oszczędności. konkubent chyba nie popiera twojej checi rozpłodu- w przeciwnym razie temat lekarza prywatnego nie podległaby dyskusji.

Autorko no niestety:( chciałam Cię pocieszyć a samej mi się oberwało:(

Do: gość dziś dzięki za radę na razie ubez się w pup później ubez w pracy będę miała bo nie zamierzam siedzieć na d***e dzięki za wypowiedź na temat z pewnością jak tylko z up się uporam pójdę do lekarza i będziemy coś robić w kierunku naszych starań

a co PUP dokłada do zachcianek rozpłodówek? ubezpieczenia załatwia ci wszystko i już siup można się starać o dziecko? to praca czy ciąża? bo nie pracujesz a już chcesz zaciążyć? chcesz naciągnąć pracodawcę na ciążę????

gość dziś także dziękuje za rade skoro sama nic nie zrobie to wiem, już co i jak dzięki wypowiedziom normalnych ludzi

nie przejmuj się że ci się oberwało to nie ludzie piszą a bydło ;-) to facet mi zakomunikował że chce dziecka ja mówiłam jest czas i postanowiliśmy się nie zabezpieczać więc nie rozumiem takich osądów

normalnych czyli takich co się mnożą a nie mają warunków finansów?

:facet mi zakomunikował że chce dziecka" JE B ł Am :D:D::D

piszecie praca potem dziecko a teraz że chce pracodawcę naciągać myślicie że jak podejmę się leczenia to w sekundę w ciążę zajde? to może jeszcze mi powiecie ile mam czasu pracować i kiedy starać się o dziecko bo muszę robić co każecie no proszę was litości

co mamy ci zakomunikować? żeś głupia jak but?

a ja jebłam z waszych wypowiedzi :D naprawdę jesteście dziwni ludzie dają radę nie ciągną z mopsu chcą mieć rodzine a wy tu jakieś bajki tworzycie o nas 1. chcemy ciągnąć z mopsu 2. faceta na dziecko chcę złapać .. coś tam było jeszcze?

chwalisz się czy się żalisz?

Szkoda było zaczynać w ogóle temat droga Autorko:( ale ostatnio przeczytałam fajną sentencję i trzymaj się jej:"Nie przejmuj się tym co ludzie o Tobie myślą oni za Ciebie Twojego życia nie przeżyją"pozdrawiam

Autorko jesteś tam jeszcze?

nie przejmuj się hejterami. rozkładaj nogi mimo że nie masz ubezpieczenia, a twój konkubent żałuje kasę na prywatnego gina dla ciebie. Te wredne baby ci zazdroszczą że będziesz miała kolejnego bękarta na utrzymaniu państwa oraz alimentów od kolejnego tatusia. Nie przejmuj się że nie masz kasy.. wyciągniesz alimenty.

Droga autorko Bozia da dziecko Bozia utrzyma. Nie przejmuj się trollami.

brak mi słów na was dlatego z wami kończę chorą dyskusję cham pozostanie chamem a skoro wyżej głowy macie jak sracie no to cóż ja mogę nie każdy jest tak idealny jak wy macie się za jakiś hmmmm nie wiem jak to nazwać :-) na wymyślaliście nie stworzone historie nie potraficie czytać, gratuluję wyobraźni :-) może wykorzystajcie tą wyobraźnie w ciekawszym celu?

Autorko, żyj jak chcesz, nie przejmuj się innymi, bo oni nic Tobie nie dadzą. Dałaś sama rade z jednym to dasz ewentualnie radę z dwójką. Pracę znajdziesz jak odchowasz drugie i git.

DO gość dziś nie znają mnie TO MOGĄ GADAĆ DO WOLI wisi mi to ;-) a ciebie zapraszam na maila miło będzie mi po rozmawiać z kimś normalnym na różne tematy zyjchwila999@gmail.com (maila założyłam na chwilę tam dam ci inne namiary, myślę że rozumiesz dlaczego) a z innymi kończę temat nie na temat :-)

co za pusta baba