Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam meza i kochanka

Polecane posty

Gość gość

Mam meza 33 lata minie w lutym a mam jichanka od 7 lat i z mezem mialam przed 7 laty tyle ze byl przy mnie w chorobie ale lubil wypic mial ciagi alkoholowe ale od 2 lat nie rusza alkoholu a z kochankiem mialam prawie wszystko zakochalam sie w nim ale w chorobie nawet nie zadzwonil jest strasznie tajemniczy a maz odkad nie pije ma fobie i nie chce zebym wchodzila do jego pokoju i zarzadal rozwodu dlatego tylko ze chce miec spokij. Czy moze ktos mi cos na ten temat doradzic? Czekam na wszelkie pytania i odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedziesz się i będziesz z kochankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fakirek
Dokładnie jak wyżej, nie ma co się bawić trzeba się rozwieść i spróbować z obecnym "partnerem" nie wiem czy jesteś z Warszawy jak tak to poszukaj sobie mecenasa Budrewicza, naprawdę wsparcie przy rozwodzie w takiej sprawie osoby dyskretnej to coś ważnego. Bo uwierz, jak się nie rozwiedziesz a wybierzesz męża to jak się dowie zostaniesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty głupia jesteś Przeczytaj to co napisałaś Wniosek jak na dłoni kochanek ma cię gdzieś Chce z ciebie tylko korzystać czyli brać co najprzyjemniejsze bez żadnych obowiązków wobec ciebie powiedz który facet by tak nie chciał Ma farta twój kochanek , że ma cię za nic tzn za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki "kochanek " ma zawsze parę sztuk pod ręką (a raczej pod (..ujem} mąż jest jeden, ale zawsze można sie rozejść. z tym, że na tego ()uja od walenia w różna dzirki raczej nie ma co liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to możliwe przez 7 lat się puszczać poza małżeństwem To było za kochanka wyjść a nie za tego aktualnego męża. A może ty lubisz mieć kilku różnych w sobie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki masz wybór jak pomiędzy kiłą a rzeżączką... ani jeden ani drugi nie rokuje dobrze na przyszłość. Mąż chory, tak mówią że to choroba a kochanek niepoważny skoro od 7 lat luźniutki układ mu pasuje i czerpie same benefity. Tylko jak zrezygnować z podwójnego życia na rzecz szarej i normalnej egzystencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×