Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pierwsza miesiączka córki

Polecane posty

Gość gość
Tak trudno uszanować prośbę córki, która nie chce zeby matka mówiła ojcu? NIE CHCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka nie chcę, co innego gdyby nie poprosiła o dyskrecję, ale ona po prostu nie chce. A matka informując mimo wszystko ojca, po prostu ma w nosie córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 22.55 Nie mozecie zrozumiec ze dziewczynka moze sie wstydzic powoedziec o czyms kobiecym ojcu? Pamietam jam szsptalam mamie na zakupach ze chcialabym sobie kupic stanik. Albo jak bardzo balam sie powiedziec o miesiaczce mamie a co dopiero ojcu. Uwazam ze to sa tak intymne sprawy ze nie powinien o nich wiedziec ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy za dzieci macie, że tak histerycznie reagują? Ja jak dostałam okresu od razu zawołałam mamę i powiedziałam i babci i tacie. Od zawsze mam i miałam z nimi doskonały kontakt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dobry kontakt z rodzicami, a mimo wszystko sprawy intymne były dla mnie krępujące. Na pewno nie oglaszałam wszem i wobec że mam okres, ojciec wiedział tylko dlatego że pierwszego dnia zwijalam się z bolu (więc raczej domyslał się czemu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne sprawy intymne nie są i nie były dla mnie krępujące. To są ludzkie sprawy i dziwię się, że niektórzy nie potrafią normalnie o tym rozmawiać. Mam 25 lat i nawet z moją babcią szczerze i bez ogródek rozmawiam o "tych sprawach" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachodzę w głowę co ma stawanie się kobietą do krwawienia z c**y, chyba stawanie się atrakcyjną samicą wśród orangutanów, ludzie mają nieco inne normy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ma stawanie się kobietą do miesiączki, że od tego momentu dziewczynka może zajść w ciążę. odnośnie tego, o czym mówcie, mama jest dumna z córki - ja to rozumiem, ale ja może jestem j*******y. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że od tego momentu dziewczynka może zajść w ciążę. odnośnie tego, o czym mówcie, mama jest dumna z córki - ja to rozumiem, ale ja może jestem j*******y. jezyk.gif x :O to nie jest normalne myślenie o dziecku, że ma już rodzić dziecko:O może tacy rodzice są stręczycielami, patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze to zależny jakiego masz męża czy umie gębę trzymać na kłódkę czy nie , mojemu mężowi powiedziałam odrazu , miała wtedy 12 lat , duzo z nia rozmawialam najpierw polecilam wkladki bo podpaski zbyt widoczne zresztą okres mało obfity wiec stykły , z czasem okres przeszkadzal bo młoda mi mdlala w szkole , nie umiała go przewidziec i tak sie działo ze od okolo 7 miesiaczki dostawała mega bóli , tabletki pomagały lecz nie umiala ich za wczasu wziasc , potem był problem ze wstydem z kupowaniem , wkladek, podpasek, -na tampony ja namówiłam jak miała lat 13 tj rok później ,powodem byl basen z którego nie nie chciala zrezygnować . a co do ojca sama zuważyla ze sie jej pytam masz tampony ona no nie a ze praktycznie mamy w tym samym czasie to często męża proszę by kupil dla mnie super i midium , oswoila sie ze tata wie ze to norma u kobiet , i teraz ma lat niespelna 15 i dzwoni po tate jak w szkole zle sie czuje , lub mówi dzisiaj nie dam rady podaj mi tabletki bo boli , ufa mu i sie go nie wstydzi zresztą u nas jak ja mam okres i mam bolesne miesiączki to mój mąż czule sie mna opiekuje i nie opowiadam dzieciom że mam migrenę :) mam jeszcze 7 latke i ona wie co to okres tampon itd czasem coś przyuwazy jak wpadnie mi do ubikacji tłumaczę takiemu dziecku najłatwiej. z co do rodziny jak paply to nie mów bo mi tak tylek mamusia obrobiła przy rodzince a ja siedzialam czerwona jak burak żenada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego nie rozumiem. Jaką to poważną rozmowę z córką przeprowadzałaś? Moje dzieci, córka i syn wiedzieli co to i po co są podpaski zanim poszły do przedszkola. Wiadomo kilkuletnie dzieci o wszystko pytają, ja podatek nigdy szczególnie nie ukrywałam i jak pytały co to, to nie odpowiadałam"zostaw, to jest mamusi" tylko mówiłam o miesiączkę, co to i dlaczego. Tak więc niejako wiedziały to od zawsze. Córka wiedziała że miesiączkę dostanie, nie był to żaden temat tabu i nie było problemu, żeby wiedział o tym tata, oczywiście jest na tyle taktowany i inteligentny, a w razie czego go przestrzegłam, żeby nie palnął czegoś w stylu "gratulacje, jesteś już kobietą ". Miesiączka to coś normalnego, tak należy to traktować, o tym rozmawiać. Autorka chyba powinnaś więcej z córką rozmawiać o wszystkim, o miesiączce też, żeby się przekonała że to coś normalnego, nic czego by się mogła wstydzić czy coś. Ja opowiadałam jej też jak sama dostałam okres, jak to było, jak się czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę się z poprzedniczką, która jakby kpiąco pyta "jaką to poważną rozmowę z córką przeprowadzałaś". A otóż choćby taką, żeby merytorycznie ale przystępnie wyjaśnić, co to jest miesiączka. Nie, nie na zasadzie "raz na miesiąc leci krew", tylko tak, żeby córka rozumiała, dlaczego się tak dzieje, na czym polega cykl, jakie zmiany będą następować w jej ciele, że ma prawo czuć się gorzej, że niektóre kobiety przed miesiączką czują się rozdrażnione i skąd się to bierze i jak sobie z tym radzić. Można pokazać córce jakąś ze stron tematycznych, żeby tez sama sobie poszperała: http://www.myob.pl/dobrze-wiedziec/co-wybrac-tampony-czy-podpaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×