Mam taki problem że wszystko co robie robie najlepiej po prostu jestem najlepszy

Dosłownie wszystko, w szkole nigdy nie dostałem gorszej oceny niż 5. W pracy robie wszystko idealnie , na czas, nikt tego nie rozumie jak ja to robie, ja też tego nie rozumiem. Po prostu jestem najlepszy.

To samo miałem w szkole i mało kto to rozumiał.

Mój wujek też był we wszystkim najlepszy. Właśnie go wywalili z kolejnej roboty - nawet kuroniówki nie zdążył wypracować :D

A! No i oczywiście ne rozumie dlaczego :D

ale mnie nie wywalili z roboty! przecież jestem najlepszy , czasami sam sie zwalniam bo zle sie czuje ze inni nie moga mnie dogonic wtedy kolejna prace znajduje na drugi dzien bo po prostu jestem najlepszy i jest to tylko kwestia moich chęci i juz jest nowa praca

To gratuluje.

Często jest tak że dobrych pracowników wyrzucają z pracy.Za dużo kolesiostwa i układów.Gdy pojawia się ktoś bystrzejszy od reszty staje się zagrożeniem dla całego układu i trzeba się go pozbyć za wszelką cenę.Dobrobyt firmy powinien byc oparty na zdrowej konkurencji.Kto lepszy ten zostaje.