Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onarozzalona

Co mam zrobić z tą sytuacją?

Polecane posty

Gość onarozzalona
Pokłóciliśmy się w sobotę, kiedy jeszcze mój synek był w szpitalu. W niedzielę rozmawialiśmy z 20 sekund, pytał kiedy Nas wypisują, powiedziałam ze prawdopodobnie jutro. Po tej rozmowie napisałam mu,że jeśli mi nie udowodni,że m-dzy Nim a ex nic nie ma to nie mamy o czym rozmawiać bo mu po prostu nie ufam. Odpisał,ze nie chce o Niej rozmawiać. W poniedziałek się wcale nie odezwał, w wczoraj dopiero po 22 napisał sms , jak czuje się mały. Mógł darować sobie kłótnie na jej temat akurat wtedy kiedy potrzebowałam jego wsparcia. Czy tak się zachowuje dojrzały facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawić dupka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki laska,zawsze szczery dobrze napisal we wszystkich swoich postach. Glupia jestes i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz masz dziecko i on jezeli skrzywdzi to i Ciebie i Twoje dziecko. Musisz byc tego świadoma. Zrozum ze jezeli chcecie byc rodzina musisz byc stanowacza i musisz postawic ultimatum. Nie zmuszaj do dzwonienia do niej ważne żeby wiedzieć ze nie ma z nią kontaktu. I zapytaj czego oczekuje od waszego związku. Niech sie określi czy chce ślubu czy czego? Ja tez mam synka i jak widac sytuacja byla podobna ale teraz tworzymy fantastyczna rodzinę. I wiesz skoro woli dziewczynę z dzieckiem to tez cos znaczy. Będąc z nią nie miał by żadnego większego obowiazku. Duzo znaczy sama akceptacja dziewczyny z dzieckiem. Wiec może, moze...ale nie draz aż tak tematu. Ciesz sie z tego co masz. Tylko niech obieca ze nie bedzie się z nią kontaktować i później go sprawdź kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, już teraz rozumiem skąd ta desperacja! jakiś fagas w końcu musi utrzymywać twojego bękarta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrażajcie autorki. Kobiety z dziecmi tez pracują, sa alimenty. I skoro tyle czasu dala rade sama to i teraz by sobie poradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiesz, że samotne matki są przez facetów traktowane jako kobiety gorszej kategorii? i są bardziej zdesperowane na utrzymanie związku za wszelką cenę autorka to typowy przykład!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrażajcie autorki. Kobiety z dziecmi tez pracują, sa alimenty. I skoro tyle czasu dala rade sama to i teraz by sobie poradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozzalona
Co niektórzy powinni się zastanowić co piszą. Pisałam wyżej,że to ja się z Nim rozstałam, więc jest to jednoznaczne że sama się utrzymuję. I nie na garnuszku u rodziców ;) Nie są mi potrzebne jego pieniądze, i on dobrze o tym wie. Zdrowy rozsądek mówi mi,ze powinnam odpuścić, i dać sobie czas na zagojenie ran. Z drugiej strony, jak o tym pomyśle,że on z Nią rozmawia, to ściska mnie w dołku. Dziwne uczucie. Nie mam zamiaru żyć w trójkącie. I nie odpuszczę jemu tego telefonu do Niej. W sumie to nie musi jej wyzywać, ale chciałabym żeby powiedział jej co czuje do mnie, i żeby się odjebała raz na zawsze. To tyle- czy aż tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci nie wstyd szmato przed własnym dzieckiem tak się poniżać przed gachem który ma się w du/pie??? jaki dajesz przykład swojemu synowi - jaki on później będzie miał stosunek do kobiet??? nie dociera do ciebie że facet woli tamtą a ty jesteś tylko zwykłą dziurą do bzykania? i w dodatku zawsze stojącą na dwóch łapach w pozycji proszącej? tfu! szmacisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozzalona
Przez niektórych facetów kobieta z dzieckiem jest odbierana gorzej, co nie znaczy ze przez wszystkich. Mój mały ma normalny kontakt ze swoim tatą, to zamknięty rozdział. I chęć bycia z jednym mężczyzną, tworzenie normalnego związku nazywacie Desperacją? Serce nie sługa, niestety. W tamtym czasie kiedy nie byliśmy razem, On pisał do mnie codziennie, nawet zadzwonił i płakał, ze nie chce żyć beze mnie. Ale i też nie chce odciąć pępowiny. Teraz próbuje mnie złamać milczeniem,albo brać na huki i rozłączanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozzalona
Mojego dziecka to nie dotyczy, On pracuje za granicą, ja jestem na miejscu. Więc nie widzi tego o co się sprzeczamy. I nie sądzę,ze jest ze mną dla seksu, Ona o mnie wie, tak samo jak jego rodzina, więc litości :D Niektóre kobiety mnie zrozumieją, na pewno mój problem nie jest odosobnionym przypadkiem. Z Nia już nie chce żadnych kontaktów, mamy swoje numery ale żadna do siebie nie pisze ani nie dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksyczny zwiazek, wiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spystaj siebie sama czy jestes szczesliwa i bedziesz znala odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozzalona
Czasami jestem szczęśliwa, czasami brakuje mi wsparcia i zrozumienia. Chciałabym móc porozmawiać z partnerem o jego jak i swoich uczuciach. Wiem też,że nie ma domku bez ułomku, chociaż ta kwestia z jego byłą trwa zdecydowanie za długo, a jego milczenie w ostatnich 3 dniach, nie działa na korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna chce żeby jej sie wreszcie udało. Nie sadze ze kobiety z dziecmi sa traktowane jak kobiety gorszej kategorii. Wszystko zalezy od mężczyzny. Każdy mężczyzna postrzega inaczej kobiety. Dla jednych sa to gorsze kobiety a dla niektórych lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty pierwsza napisz. Napisz mu długiego smsa o swoich uczuciach i o tym ze go potrzebujesz i ze Cie boli sytuacja z nią. Napisz ze chcesz z nim być i cieszyć się z tego związku, ze chcesz żebyście byli szczęśliwi. Zapytaj czy jest w stanie Ci to dać i jest w stanie sie z nią nie kontaktować. Zobaczysz co odpisze. Opisz szczerze wszystko. Tak będzie najlepiej. I napisz co on ma to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozzalona
Nie chce pisać o uczuciach w smsach, poczekam aż zadzwoni. On jest z tych upartych,ale to ewidentnie jego wina,ze teraz nie rozmawiamy. Gdybym ja go skrzywdziła, już dawno bym rękę wyciągnęła. Za dwa tyg będzie w PL, bo ma przyjechać do mnie na 5 dni. Myślę,że rozmowa w 4 oczy jest prawdziwsza niż smsy, z których on zbyt wiele nie rozumie i tak to przeinaczy,że wyjdzie na jego :( już tak robił nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze wato spróbować. Napisz ze nie wiesz jak z nim już rozmawiasz i ze go strasznie kochasz. Czasami faceci w 4 oczy nie umieją rozmawiać bo nie umieją rozmawiać. Ja tak dotarłam do mojego upartego faceta. Jezeli Cie kocha to zrozumie i zrozumie co czujesz i zachowa sie odpowiednio. Zreszta to spróbuj moze zadzwonic tylko ze w rozmowie moze Ci przerwać a tak nie i będzie miał czas zeby się zastanowić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinaaaaaa
Co to ma być, że otrzymuje smsy o seksie od kobiety? I to od BYŁEJ z którą się bzykał? Ja nie mogę ale bagno. Nie wiesz co on jej pisał. A ja Ci powiem. Skoro ona ciągle do niego pisze, to znaczy że on jej odpisuje. I ma z nią kontakt. Nie byle jaki! Ja bym spać po nocach przez to nie mogła i nigdy nie pozwoliłabym sobie na to, by konkurować z inną kobietą. Sorry jakąś ladacznicą lafiryndą. Szanuj siebie! Masz dziecko! Było chore to on wolał strzelać fochy?? To ma być dorosły facet? Dla mnie to jest gnojek. I zostawiłabym go już. Szkoda swoich nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozzalona
Wczoraj napisał po 22 co z małym, dzisiaj mu odpisałam "wszystko ok", odpisał, to fajnie-ucałuj go ode mnie. No i to wszystko, jak na razie do tego pory milczy, ja też. Nie złamie się, kiedyś zawsze to ja pierwsza dzwoniłam czy pisałam, ale on tego nie szanował. Teraz już tak nie jest, kocham go,ale wiem czego chce i chce być konsekwentna. Mimo wszystko słabo to wygląda, mieć kogoś nawet nie przy sobie i nawet nie móc z tym kimś porozmawiać przed snem i minionym dniu. Masakra. Łatwo pisać,olej go itp. Dziś miałam ochote napisać jemu,ze to koniec,ale uspokoiłam się, i zdecydowałam że poczekam. Bo czy nie walczy się do samego końca o to czego się pragnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na jaki h/u/j wypisujesz na forum. Walcz,blagaj,zrob z siebie scierke,rozmawiaj. Domagaj sie co moga oznaczac sms o seksie o bylej. Pewnie sie nudza i sobie pisza. Walcz o faceta ktory cie nie chce,a nie zawracasz d/u/p/e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozzalona
Piszę na forum.....Bo Mogę? W jakikolwiek sposób odpisze ktoś z Was co o tym myśli, na pewno wyciągnę wnioski z tego co przeczytam. Wczoraj nie próbował nawet zadzwonić. Za to napisał,że jestem głupia i przez tą głupotę ranię ludzi w około. Standardowo bierze mnie na huki. Chce tak obrócić kota ogonem,żebym to ja czuła się winna za to że teraz nie rozmawiamy. Zostawiłam tego smsa bez odpowiedzi, myślę że nie ma co rzucać gorzkich słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo przykre to co Ci napisal. Dlaczego nie powiesz mu ze Cie rani. Dlaczego nie powiesz ze boisz sie ze wróci do tamtej i cierpisz z tego powodu. Powiedz ze widzialas te smsy o jest Ci przykro, ze kochasz go i nie chcesz zeby Cie oklamywal i sie z nią kontaktował i niech nie robi z Ciebie idiotki. Mężczyźni często robią tak zeby kobieta czula sie winna. Ty nie jesteś. Kochasz go a on to źle wykorzystuje. Powinien Cie szanować. Porozmawiaj szczerze. Facet który kocha przestanie kontaktować sie z byla jezeli Ciebie to boli. Faceci czasami tez sa czuli i jak widza ze ich kobieta cierpi potrafią zrobić dużo aby tak nie bylo. Tylko rozmawiaj bez krzyków, delikatnie ale stanowczo nie daj sobie przerywać imię wierz we wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli kochasz walcz ale rozsądnie. Ja miałam obsesje na punkcie ze mój narzeczony mnie zostawi. Po prostu przestał się do mnie odzywać i wrócił do niej bi straszyla go samobójstwem. Szybko się opamietal ale boli. Nie doszlo by do tego gdyby ignorowal smsy... A tak oszukiwal mnie i pisali ze sobą. Nie wiem co mu wmowila. Ale wiem ze kiedy powiedzilam co czuje i jak mnie traktuje stwierdził ze to nie tak bardzo mnie kocha i chce ze mną byc. Bylo to rok temu, od maja mieszkamy razem a od sierpnia jestesmy zaręczeni. Ślub za rok we wrześniu. Mimo to ja panikuje i Cie rozumiem. Boje sie ze ona się nagle pojawi znowu w naszym zyciu. Ciągle mu to wypominam. Dziwie się ze to znosi. Jest mu wstyd ze tak zrobil. Teraz ide do psychologa bo mnie namowil i on idzie ze mną żebym z kimś innym mgla przepracować to co mnie tak boli i żebyśmy zamknęli tamten etap. Walcz no czasami naprawde warto a później ten facet moze okazac sie dla Ciebie najlepszy i będzie Ci sie odwzieczal do konca zycia ze walczylas i nie oddalas go innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozzalona
Napisał jeszcze jednego sms'a wczoraj,ale głupio było mi go przetoczyć wcześniej. Najpierw napisał,ze jestem głupia... a drugi brzmiał : " widzę ze jesteś bardzo mocno zajęta, ręce i ............pełna roboty co? " Zostawiłam to wczoraj bez komentarza, ale dziś napisałam mu jednego sms'a : " Zastanawiam się co jest gorsze, Twoja była w Naszym związku czy Twój brak szacunku do mnie. Myślę,że i jedno i drugie jest niewybaczalne. A jeśli tak ciągnie Cię do byłej, to wróć do Nie, bo ja zasługuję na coś lepszego" Nie pozwolę żeby ten człowiek miał nade mną przewagę psychiczną,że stłamsi mnie w do poziomu zero. Po prostu źle ulokowałam uczucia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, mysl o sobie i swoim szczesciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze napisalas, moze cos zrozumie. Zazdrosny jest Bo nie piszesz I nie dzwonisz jak kiedys. Ale jego zdaniem Ty o tamta nie możesz byc zazdrosna. Śmieszny człowiek. Facet uważa ze może wszystko a kobieta nic. Nie daj mu sie podejść. Walcz o szacunek i szczerze to zasługujesz na kogoś lepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee, to jakies prowo. Tak glupich bab jednak nie ma,bo juz bym dawno taka sobie wyrwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×