Krzesna dziecka szusty rok z rzendu nie pszychodzi na urodziny dziecka!

u mnie inaczej moja kszesna tak ma .Zmiast walic kasa to o Bogu mowi i ze jak mnie szlag trafi ,to zajmie się moimi dziecmi . A ja kase chce juz i teraz .Walnieta jakas .I to ma byyc kszesna ?

Pytanie, kogo wpierw trawi szlak

Kohane, co mata na kolacie? Coś by zócił na zomb

paruffga w ćśće

My momy kepepa z ogurkiem

Kepap z ogurrkiem , kethópem i majonesem tysz bym wsóneła, a morze kiełbazkie z cebólkom i mósztardom?

Ja drogie kolerzanki właśnie wtranrzalam jażynuwke, ziemniory ze shabowym bezmiensnym ze sojom. Bo dbom o linię.

Jazynuwki nie umim robic a tyz bym zjodla :(((

Gość 18.59 a co marz do picja? kumpot, czy cherbatem, a może bafarkie?

Oranrzade, a we wieczur bende z menrzem pić łiski z kolom, by trohu mieć chómor i pofiglować przed kominkiem na kożóhu z jenota. Lóbie w jesienne wieczory wspułrzyć z menrzem.

A ta fisky to z cytrynom? My z menrzem to na skuże z dzika, trohu kóje w dópe, ale traktójemy to, jako dodadkowom formę pieszczod

co tom dziefczynki , to ja od tego pszypalonego obiatku . Jak kafe poszuciłam to letwo co do garkuf skoczyłom , ale jusz było po gularzu . Kuffa a mieso tachałam na drugie pietro .

Gośc 20.32 a co marz na koacyje?

Dzien Dobry Wrzyzdkim Kszesnym, Ksześniaką i Ksześniaczkom. Co mata na śniatanie?

Ja to se kawe rzłopie , na drógie śnidanie 2 kromki chlepa razofego z szynkom , sałatom , ogórkiem i pomidorem . A co tom u ciebie koleszanko , co mosz na śniatanie ?

Ja pijem kafkó ze śmitanom, tysz mam chromki hliba ze szynkom, majoesem i mósztardom. U Ciebie tesz pogoda pikna?

A co tom aótorko upikłas tyn tort czy ino jeszcze nie . Kuffa ciekowo jestym , trza potszasnąć te krzestnom rzeby do curki pszychodziła , bo to niekszeczne jest z jej strony .

Ałtorka ócihła, tysz się mortwie, czy aby kszesnej nie zajómala.

U mnie tyż pikna pogoda , troche wietsznie ino w sam raz na mycie okien i pranie . Bede dziś sprzotać , bo syf w chałupie nieziemski .

A tosz to wsio moszliwe , trza fakty oglondać ...

Oj, a jo jake bródne łokna mom, morze i ó mnie ómyjesz? Ałtorko daj znadź, rze rzyjerz!

Jo ci dom fajny patent na szypkie mycie okien . Bieżesz wode z płynem ( do mycia okien no pszykład ) i jedziesz wszystkie okna . Potem woda z octem i jo taką ścierkom z mikrofibry do mycio okien myje po kolei i od razu jode ręcznikiem papirowym do sucha . Swica sie jak psu jojca i smóg ni mo wcale , polecom ci :-)

Tysz tak robiem, ale roboty trohu jest, morze poczekam do wiosny?

Jak teściuwka cie nie nawiedzo to nie mosz co sie spinoć . U mnie robi naloty , bez zapowiadanio sie i musze byc pogotowana coby mi mops dziecka nie zabroł .

Znowó mom dylemat, co n obiat pżyżądzić, kohane podżóccie proposycje.

Moja teściowa do mnie nie pżyjerzdżo, na szczeńście.

Jo mom zupe kalafiorową , a na drugie pieczone ziemniaczki z surófką i filet drobiowy .:-)

Jo mom dynie, takom 4 kg, co z niej zrobić poza zópom? Mata jakieś pomysła? P.S.Ałtorko, kurffa, łodezwij się.

tu ałtorka - żyje, żyje. Torta robie zawsze sama i karzdemu smakuje. Krzesna mieszka w tej samej miejscowości co my i ma gdzieś, ze morze dziecko czeka na nią. Nie bende chrabiance ekstra zaproszenia wysyłać, bo telefon hyba wystarczy?! Morze taksuwke jeszcze jej zamuwić? Hyba ją powaliło jeśli tak mysli.

A co z kszenym?