Już nigdy nie umówię się z internetu

jasne, juz lecę utyzymywac faceta, taka zdesperowana jestem:D:D niech pije na umór, zaczynając od piątku, a kończąc w następna sobotę, popołudniami niech mnie leje, bo przypaliłam obiad, i będe cała sczęśliwa. bo- uwaga- wreszcie ja, stara panna( lub ja, rozwódka) , ZNALAZŁAM SOBIE FACETA!!! Wreszcie jestem KIMŚ - BO MAM FACETA!!! ...hehehehe ....Jaaasne, jassssne...... marzcie sobie dalej, panowie, o cycatej blondynie spragnionej waszych nieporadnych łózkowych wygibasów i uważającej was za ósmy cód świata... Spotykacie przeciez takie codziennie- właczając sobie porno, prawda??

ja dorzuce swoje trzy grosze do tematu. mam za soba kilka randek z netu: *przystojny chemik z dobra praca, ale okazal sie psychopata majacym problemy z erekcja. Krytykowal moje mieszkanie, prace i mnie kiedy zrobilam jakis blad. Dodatkowo mnie zdradzal. Jak go zostawilam to nazwal mnie polska d***** (byl niemcem), ktora chciala go wykorzystac. pozniej pisal do mnie wiadomosci. *doktorant fizyki, ktory bardzo malo mowil i na wakacje jezdzil z rodzicami. bylismy na 3 randkach w przeciagu 3 miesiecy. w koncu mu powiedzialam, ze tak nie moze byc, ze on ze mna nie rozmawia. to sie obrazil i zwiazek umarl. *facet 10 lat ode mnie starszy i raczej nieatrakcyjny. byl rozczarowany moim wygladem i nie chcial na poczatku ze mna rozmawiac. pozniej rozmowa zaczela sie kleic i on byl zainteresowany znajaomoscia, ale ja juz nie. * kolejny od razu zaczal mowic o slubie i dzieciach. po randce wydzwanial do mnie i rozmawialismy okolo 1 godzine przez telefon. chcial wszystko o mnie wiedziec i byl od samego poczatku zazdrosny. byla to tylko 1 randka i kila rozmow telefonicznych. mialam dosc *jeden byl zonaty i szukal przygod. skonczylo sie tylko na tej 1 randce *nadziany doradca finansowy, ktory byl niesamowicie skapy i do tego mial problemy z piciem. +jakies uposledzenie emocjonalne. jego pies byl dla niego najwazniejszy. przestalam bawic sie w randki w internecie

na przestrzeni kilku lat miałam kilka spotkan( trudno to nazwać randkami) pan który 4 godziny opowiadał mi jak to jego zona ma nie pracowac, dzieci rodzić a on ma zapewniać utrzymanie- ale nie powiedział mi co porabia zawodowo:D:D pan, który chciał sie umówic w bramie- zrezygnowałam z miejsca, próbowałam podac miejsce oddalone o 20 metrów , na placu, panu to z kolei nie odpowiadało pan, który chciał sie umówic w 30 st mrozie na spacer, na którym mieliśmy sie poznac. jak odmówiłam, mówiąc że to prosta droga do zachorowania - przy rozmowie na takim mrozie - pan stwierdził, że jestem za delikatna... pan myśliwy - usiłował mi przedstawiac zalety ochraniania populacji lesnej przy pomocy strzelania do zwierząt.... pan, z którym wymieniałm 3 maile, poszłam na kawe, ok, miły , kulturalny- ale po spotkaniu wysłał mi smsa z pytaniem, czy miałabym cos przeciw, gdy meżczyzna spotyka sie równiez z innymi kobietami; no jakos mnie to również nie uwiodło:D:D panowie alkoholicy- jeden przyjechał autem i zamówił piwo w pubie, drugi wypił litrowe piwo i ledwo wstał od stolika... pan deklarujący się w rozmowie jako psycholog dziecięcy, następnego dnia był oburzony,że nie odpisałam mu na smsa od razu a po godzinie - po czym zaczął mnie wyzywac od szlajających się k***wek pan, który po pierwszym spotkaniu chciał mnie zawieźć do domu, by przedstawic mnie swojej mamusi jako jego dziewczynę...

1. Kochał swoją eks. Ogólnie chyba dobry facet ale ma problem z emocjami. Rozpieszczony 2. Psychol nie chciał się odczepic. 3. Sympatyczny miły ale niepowazny 4. Wszystko ok, mily czarujacy itp. Z nim bylam dość dlugo. Notoryczny klamca. Bardzo bolało. Moim jedynym problemem jest brak śmiałości, na żywo nie poderwę dlatego szukalam w necie. Nie czekam ze spotkaniem miesiąc, ale chcę trochę popisać wcześniej. Tydzień czy dwa. Ale to i tak musi "zaskoczyc", rozmowa ma się kleic. Od razu można poznać czy z tym się da czy nie. Wszystko byłoby łatwiejsze gdyby faceci mówili od razu że interesuje ich tylko seks. Nie rozumiem czemu tego nie robią, są dziewczyny które szukają tego samego.

Sugerujecie, że autorka jest materialistka... Nikt z was nie napisał, że ten facet chciał jej coś zrobić. Zmienianie miejsca, propozycja spaceru po ciemku w parku i ucieczka... On nie miał dobrych intencji.

ale dla pewnego typu panów każda kobieta będzie materialistka bądż kurwą - w zależnośći od tego, czemu odmówi albo czego zachce...taki typ...

ja poznalam bardzo przystojnych facetow.

O tak, tam sami przystojniacy, bo przecież przystojniak ma wieelkoe problemy ze znalezieniem sobie kogoś w realu... Pewnie ten, co dla ciebie jest wielce przystojny, dla większości kobiet ma marną trójczynę na 10 i to mocno naciąganą... :D

Wczoraj 21:26 - co Cię dziwi. Na portalach najpierw a często tylko, ogląda się zdjęcie i na tej podstawie nawiązuje się lub nie znajomość. Takie rzeczy jak tryby życia czy zainteresowania to 2-3 randka. A poza tym fajnie czasem poznać inny punkt widzenia i umówić się z kimś kto ma inne zapatrywanie na świat. Wielkiej miłości może nie będzie ale poszerzone horyzonty.

oni mogli byc aktorami.

Takie rzeczy jak tryby życia czy zainteresowania to 2-3 randka.--jaaasne, do której to nigdy nie dojdzie, bo albo na pierwszej randce jest dretwo albo ona Ci sie nie podoba, albo ty jej i ONA NIE CHCE IŚĆ Z TOBA OD RAZU DO ŁÓŻKA... Taaak.. Zawsze mi sie wydawało,że najpierw kogos widze, zaciekawia mnie, rozmawiam, , umawiam, raz , drugi... a daleko daleko potem jest seks. Ale teraz, typki z internetu od razu chca spotkania z oczywistym pytaniem- to gdzie idziemy uprawiać seks na pierwszej randce. A jak ona ma opory, to się ją skreśla, bo jakas taka niedzisiejsza. Panowie. KOBIETY LUBIĄ SEKS. Sa kobiety, które lubia seks z przypadkkowymi typami z sieci, ale większosc kobiet lubi najpierw cos poczuc do pana, z którym ma się KOCHAĆ, a nie ( uprawiać seks, j.. ć , pier.. lic,*********** ć itp.)

miałam spotkanie z jednym facetem, spodobałam mu się on mi nie, ale poznałam jego charakter dopiero po odmówieniu mu kolejnych randek, wydzwania do mnie cały czas, wypisuje obraźliwe smsy, jest zazdrosny i teraz myślę że trafiłam na psychopatę

a potem jeden z drugim mądrala dziwi się, ze kobiety nie chca podawać swojego maila czy adresu czy nr telefonu komus , z kim spotkały sie pierwszy raz w życiu

chca spotkania z oczywistym pytaniem- to gdzie idziemy uprawiać seks na pierwszej randce. A jak ona ma opory, to się ją skreśla, bo jakas taka niedzisiejsza- no a jak nie ma oporów, no to facet prxzeciez nie umówi sie drugi czy trzeci raz z dziwka, co mu dała na pierwszej randce. oto wasza "LOGIKA" panowie, frustraci, co to wyglądacie jak ostatnie menele, nawet często nie chce sie wam nie tylko ogolic, ale ubrac czystej koszuli i wyprasowanej....ideklarujecie wyższe, często nawet podyplomowe ponoc wykształcenie, ale nie rozumiecie ironii, przenośni, słów jak onomatopeja czy egalitaryzm, za to używacie słówek jak ruchać , dupczyć i zakminić.... tyle,że wasze kłamstwa kobiety wyczuwaja w rozmowie, dlatego od razu chcecie sie spotykac...

gość dziś to przerażające, bardzo wiele relacji kobiet chocby w tym watku pokazuje, jak czesto zdarzaja sie psychole tego typu...

http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finanse/wspolczesni-nasladowcy-tulipana/70skeh

faceci chca sie umawiac na seks.

TAK. TYLKO NA SEKS I TO ZA DARMO.

Umowolem sie z dziewczyna za posrednictwem neta raz jedyny i wystarczy :) ale nie korzystalem z Sympatii , poznalismy sie na jakims forum przypadkiem pozniej Skype telefony Po okolo 3 miesiecy znajomosci umowilismy sie na spotkanie , pojechalem na spotkanie uroczej rownolatki(mialem 20lat) Na spotkanie wyszla kobieta ok 26-28lat i na dodatek przyszla z wozkiem (niemowlakiem) Przywitalem sie i ucieklem:) Przypuszczam ,ze wilele osob klamie tak i faceci i kobiety