Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Ania uwierz mi ze będziesz miała gdzie wbijać bo ja robię je już 10 miesięcy i wciąż w brzuch. Łapiesz fałdę skory i wbijasz igle pod kątem lekko. Z czasem nabierzesz wprawy i krwiaki nie będą sie pojawiały. Mi czasem zdarzy sie teraz juz siniak. Niczym nie smaruje przed i po psikam octeniseptem. I gratuluje przyrostu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1313
Czyli te zastrzyki bierze sie przez całą ciąże??? o tym to mi nikt napewno nie mówił.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o fraxiparine to jest przrviwzakrzepowo i ja biorę całą ciążę. A prolutex to progesteron i zapewne będziesz miała zamieniony na duphaston lub luteinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowa
Miska, Kinia, ja czuję się dobrze :) dzis zaczynamy 11 tydzien i nie moge sie doczekac niedzielnej wizyty. MAm nadzieję, że Ludzik rosnie, a krwiak odpuscił/odpuszcza ;) z objawów to powiekszył mi się biust, co u mnie jest nowoscią! poza tym nic mi nie dolega. Liczę na dobre wiesci ;)dziewczyny, czym się smarujecie przeciwko ewentualnym rozstępom? ja mam balsam nawilazajacy po prostu. Kkinia, to już jutro wizyta:) czekam razem z Tobą! mam nadzieję, że plamienie ustepuje, a na monitorze zobacysz najpiekniejszy widok swiata :) MIska, a Ty jak? nadal na "wakacjach"?:) odpoczywasz długo? jak Twoja aktywnosc? Julia, MAły ma już ponad 1kg?! wow:) cieszę się, że wszytsko dobrze u CIebie:) Nadziejko, to juz zaraz:) MAtko Boska! życze Ci szybkiego i bezproblemowego rozwiązania :) Dziewczyny, ja piję około 2litrów płynów dziennie. Myslicie, że to ok? pytam tak w ogóle, nie w kontekscie wód płodowych. Ania, gratuluję przyrostu:) do zastrzyków raczej się przyzwyczajaj ;) jesli to jest fraxiparina (lub clexane), to tak jak pisze NAdziejka Wasza przyjazn potrwa długo, z Prolutexem moze krócej ;) BAsik, a jak Twoja beta? Alex, odpoczywsz? Małamii, siedzisz mi w głowie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1313
Witam, biore dokładnie prolutex i fraxiparine, no nic poczekam do 17.03 i dowiem się dokładnie jak to będzie w moim przypadku:) dzięki za odpowiedzi:) Własnie Basik co u Ciebie? Nadzieja trzymam kciuki, ty już finiszujesz ja startuje:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Ja po becie, na 12:40 mam wizyte. Cały czas u Dworniaka, jutro w luxmedzie... Mój nie wierzy za bardzo w ciążę, bo w ogóle się zachowuje trochę dziwnie... Ale co tam! Przejdzie mu głupawka! Ja też nie wierzę... Cały czas sprawdzam czy nie dostałam miesiączki... Mam nadzieję, że lekarz będzie już w stanie powiedzieć coś konkretnego, wyniki krwi już powinny być... Elfica, kochana, co u Ciebie? Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucięło mi poprzedniego posta! Julia, fajnie, że wszystko ok, i dzieć :) rośnie! xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasku- nie odpoczywam, nadciągnęła czarna chmura. Moj ojciec mial we wtorek wieczorem drugi udar i go odtransportowali helikopterem do Szczecina. Ma sparaliżowaną cala lewa stronę. Same nerwy bo moj brat malo ogarniety, a mama od 4 lat nie zyje , wiec wszystko na mojej głowie ( moja rodzina nie wie o invitro- nie utrzymuje z nimi blizszych relacji- bardzo długa to historia) no ale w takiej sytuacji jak by to powiedzieć, zawsze to moj ojciec. Zakończyło sie tym, ze nie zyczy sobie pomocy, zajmie sie nim jego nowa kobieta. Plakac mi sie normalnie chce, bo juz podswiadomie wiem, ze tym razemzapewne znow nic z tego nie wyjdzie. Za duzo mnie to nerwów , stresów i łez kosztowało. Mialam wypoczywac i sie nie stresowac , ale wyszlo jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexvandekol - dlaczego nie wierzysz? Po ostatnim crio pisałam, że moja mama sprawiła mi ogromna przykrość i wracałam od niej do domu całą drogę dosłownie zanosząc się od płaczu. raz pomyślałam nawet, że miałam się nie stresować i pewnie nic nie wyjdzie ... zaraz jednak się otrząsnęłam i rzuciłam sama do siebie "dlaczego przez głupie zachowanie bliskiej osoby to ja mam cierpieć w tak okrutny sposób? Właśnie, że jestem w ciąży i ją donoszę..." ... i co? Aktualnie jestem w 17tc ... uwierz w to Maleństwo :D Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Witajcie forumowe koleżanki:) Gratuluję wysokich bet nowym ciężarówkom. Xxx Juleczko mój Bąbel też zawsze był tydzień i więcej do przodu z usg:) i to pomogło kiedy trzeba było go wcześniej wyciągnąć z brzuszka. Oczywiście mam nadzieję, że Was to nie spotka! Będzie duży chłopak i tak ma być nie podobają mi się kurduple;) Xxxx Nadziejko skończyłam połóg, a tym samym fraxiparynę i pomyślałam, że oddam Ci ją, bo zostało mi 14 szt. Z tego co pamiętam nie masz ryczałtu. Co Ty na to? I pomyśleć, że w tej chwili tak jak Ty stresowałabym się zbliżającym się porodem, a Tu Wojtunio ma prawie 2mce!!!!;) Będę mocno trzymać kciuki za Was! Xxxxx U nas wszystko w porządku. Mały rośnie jak na drożdżach, waży 3770!!!;) wyrasta z ubranek w tempie ekspresowym - jeden rozmiar na tydzień;) już mi ciężko trzymać go na ramieniu przy piersi! Mi też już przechodzą nocne nerwy towarzyszące niewyspaniu. Powiem wam, że ciężko było na początku! Kochaniutki jest, a szczególnie kiedy śmieje się przez sen. Chciałabym już żeby to robił świadomie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania1313 super,beta wzrasta to najważniejsze. Lucy oczywiście czekamy na wynik bety. Alexvandekol bardzo przykro mi z powodu choroby taty. W rodzinach bywa różnie czasem ojciec lub matka jest dla nas jak obca osoba a my dzieci i tak mamy poczucie obowiązku opieki nad nimi, kochana probowalas pomoc tacie a skoro on sobie tego nie życzy bo pomoc ma od swojej kobiety to daj sobie spokój, wiem łatwo się mówi ale nic na siłę. Pomysl o kropku on jest całym twoim światem i to dla niego musisz być silna i wierzyć w niego, bo kto jak nie ty. Trzymam za ciebie mocno kciuki i życzę dużo siły i wiary, teraz musi być dobrze. Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasku jeśli chodzi o rozstępy jeszcze nic nie używam ale też chyba musze się za czymś rozejrzeć, jak dobrze pamiętam dziewczyny pisały o rosmanowskich oliwkach, kremach że dobre. Tak kochana jutro mam wizytę i nie mogę się doczekać. Dziś zaczynam 7 tydzień i liczę na to że usłyszę jutro najpiękniejszy dźwięk w zyciu. Kropka już widziałam w sobotę na IP ale serduszka wtedy jeszcze nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexvan przykro mi z powodu całej tej sytuacji. Zrób wszystko żeby dla Ciebie i kropka bylo dobrze. Reszta jest dorosła i jak widać wybrali sobie drogę. Rękę wyciągnęłaś w każdym bądź razie.. X Lycy czekamy razem z Tobą na wizytę:-) X Zuzka fajnie ze o mnie pomyślałaś :-) mam fraxi zapas jeszcze na 30 dni, takze mysle ze wystarczy ;-) Powiem Ci ze juz ledwo chodzę, w ostatnich dniach bardzo napuchłam i nocami nie śpię bo drętwieją mi w trakcie leżenia kończyny:D strasznie juz bym chciała urodzić i każdy kolejny dzien to wyzwanie dla mnie .. Cieszę sie ze u Was dobrze :D i tak jak mówisz miałyśmy być parą do porodu a Wojtuś juz dwumiesięczny niemowlaczek:-) X Tak sobie dzis mysle jak to bylo jak trzy lata temu dołączyłam na forum sfrustrowana, zmęczona niepowodzeniami..ile ono mi dalo przez ten czas, i wszystkie dziewczyny..pewnie po porodzie i ja będę się mniej udzielała aż w końcu przestanę ale taka chyba kolej rzeczy. W razie co to te które są z nami tak długo, mamy zamknięta grupę na fb jest tam nas kilkanaście i zapraszamy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny widzialyscie/czytałyście o aborcji w 24 tc w szpitalu św. Rodziny w Warszawie??? MA SA KRA!!! aż się w głowie nie mieści. Chciałam wstawić link, ale mi posta nie dodaje... ja dziś zaczynam 23tc i nie wyobrażam sobie czegoś takiego... Julka fajnie, ze u malucha okej, duży juz z niego chłopak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexvan tak mi przykro z powodu taty. Bądź silna i myśl pozytywnie. Pamiętaj że jesteś trochę w ciąży a niedługo już całkowicie :) Ja odebrałam wyniki glukozy po obciążeniu. Miałam 70, po godzinie 111, po 2 godzinach 70. Nie ma norm ale wg mojej wiedzy jest dobrze, a tak się martwilam o tą cukrzycę bo moja babcia i mój tata maja, z tym że bardzo łagodną jej formę - bez insuliny. Ananasowa wierzę że Twój krwiak zanika i wrócisz do życia. Najważniejsze to że Twój kropek jest taki silny! Penelopka długo trzymają Cię w tym szpitalu... Ja lezalam 2 tygodnie, ale dlatego że nie pojawiło się już nowe krwawienie i plamic przestałam. Biedronka jak biorę to Szelazo to nie ma zaparc. A hemoglobina w końcu w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka ale fajnie że u Was coraz lepiej! Czas szybko mija! 2 m-ce kto by pomyślał! Ania1313 gratuluję przyrostu. Lucy daj znać jak beta! Nie dziwię się ze ciężko Wam uwierzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexvandekol Kochana, tak bardzo mi przykro. Wiem, że musi Ci być potwornie ciężko... Przytulam kochana mocno. Może to i lepiej, że nowa kobieta taty się nim zajmie? Skoro tego właśnie chce? Na siłę nikomu nie pomożesz kochana... Mam nadzieję, że wkrótce sprawy się troszkę unormują. Dzidzię donosisz, spokojnie! Ściskam Cię bardzo mocno i życzę siły. xx Moja beta 818,2! Cały czas nie moge w to uwierzyć! Jutro idę do luxmedu, a w następny wtorek z powrotem do Dworniaka, już prywatnie :) Boję się cieszyć dziewczyny! Ściskam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mnie to denerwuje, że się tak zacina!!! Nadzieja kochana, a mogę ja też dołączyć na facebooku? Pewnie masz rację, że po porodzie dziewczyny nie mają tyle czasu, ale też masz rację, że taka kolej rzeczy :) Szukaja innych forum, dla szczęśliwych mam! Wszystkie kiedys tak będziemy robić! W każdym razie dla mnie jesteście bezcenne! Wszystkie, i oczywiście te mi najbliższe, które razem ze mną robiły zabiegi, jak np. Kkinia :) Całuję Was wszystkie mocno i sciskam serdecznie! Julia, Ty nasza organizatorko, może czas znowu się przenieść? xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Lucy ogromne gratulacje!!!;*** Xxx Ananasku czekam na info z Twojej wizyty;**dzieki za pamiec:*** Xxx Julia super,ze wszystko ok z maluszkiem:** Xxx Nadziejs to juz za chwilke bedziesz miala krolewne;*** Xxx Aas noi gratuluje pozytywnych bet;)) Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu Ananasku Ja nie powtarzałam bety. Po prostu boję się... W poniedziałek mam umówioną wizytę w Gamecie i usg potwierdzające pęcherzyk no i na to czekam. Jeśli coś nie tak byłoby z przyrostem to tylko denerwowałabym się a i tak nic nie mogłabym zrobić. Dzwoniła do mnie dr mówiła jakie leki przyjmować a co odstawić. Odliczam dni do poniedziałku i modlę się aby wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże a ze mnie znowu leci ciemna krew :-/ Od16 się zaczęło, jeszcze tyle jej nie było, boli żadnych nie mam. Oby do jutra do 9.40 tak bardzo się boje. Musi być dobrze, musi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleczka i Lucy ja nie bardzo ogarniam te sprawy z fb ale zdaje się Biedronka jest biegła w tym myślę ze jak sie pojawi to pomoże..a i ja zaraz tam pogmeram jak tylko dojadę do domu. Po wizycie usg ok kluseczka znów przybrała ok 300 g przez 10 dni i przewidywana waga ok 3600gram oczywiście plus minus .. Na fotelu badania nie bylo wiec nie wiem jak to wygląda od tamtej strony :D ale za zadanie mam zaciskać nogi przez weekend bo dr.wyjeżdża ;-) ale śmieszne mówię do niego .. :D U nas w szpitalu nadal zakaz odwiedzin bo w szpitalach oddalonych o 30 km i 100 km były przypadki wirusa. Na ginekologii w ogolę nie ma odwiedzin a na położniczy wpuszczają jedna osobę. To ulga ;-) A co się zdziwiłam ze clexane mam kłuć aż do niedzieli. A i jeszcze dr.wyszedl za mną na korytarz i mówi ze jakbym miała skurcze to mam wsiąść dwie aspiryny ..ale nie wnikałam bo pełna poczekalnia a teraz dumam jakie to aspiryna miałaby zadanie ??? X Kinia leż i sie nie ruszaj a jak mocno zacznie sie lać to IP. Wypij sobie melisę. Będzie dobrze, pamiętam jak ZosiD sie lało aż do butów a teraz ma synka przy sobie :-) Te krwiaki to jakaś plaga naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×