Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Gość MiśkaD
Morela- gratuluje!! Wszysstkiego dobrego dla Was :) X Kamila- dziewczyny dobrze pisza- lezec, lezec i jeszcze raz lezec, a wszystko bedzie dobrze!! Trzymam kciuki! X Zocha82- dziekuje za pamiec :* Ja bylam wczesnie, ale pani Ula mowila, ze do 2 co najmniej dzisiaj tam beda ;) wiec chyba kolejki jak zawsze :D Ja czuje sie dobrze kiedy duzo leze... No i niestety dzisiaj dr znow nakazal tylko lezec :( szyjka jeszcze w normie, ale od ostatniej wizyty mocno sie skrocila... Rano pojechalismy ogladac wozki i na wizycie brzuch twardy... Powiedzial, ze bardzo mu sie to nie podoba, na zwolnieniu warunkowo wpisuje, ze moge chodzic, ale tak naprawde mam lezec. A z tym lezeniem mam juz coraz wieksze problemy... Ile mozna wytrzymac na lewym boku :/ na wznak nie wolno, a na prawym maly kopie i po kilku minutach cala cierpne... Nastepna wizyta za miesiac. Jak trzeba to trzeba, zrobie wszystko, zeby bylo dobrze! Po takich przejsciach powinnysmt miec odgornie dane spokojne ciaze ;) a ja cala leze :P nic tylko tylek rosnie ;) Ale maly rosnie wzorowo :) ma juz 920g :) nie slucha sie mamusi i juz ulozyl sie glowkowo. Nasz dr na koniec poinformowal mnie, ze cay sierpien jest na urlopie... Wychodzi na to, ze koncowke ciazy bedzie prowadzic ktos inny, bo termin na 20. sierpnia... Ide spac, zeby juz o tym nie myslec... X Szmacioszka i pozostale dziewczyny- piszecie, ze wielu tych rzeczy nie mialyscie wiec ponawiam prosbe o info co w Waszym przypdku okazalo sie niepotrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Morela- no takie duże dziecko urodzić sn to wyczyn. Gratulacje Julia- rany, strasznie dużo tych rzeczy do szpitala. Na stronie mojego też byla dluga lista, ale ja wzielam polowę, bo sama stwierdzilam że to przesada i okazalo się że nawet to bylo za dużo. Te listy to chyba tylko ot tak piszą. Chyba z walizką na kólkach pojedziesz :-)). Myślę, że większość tych rzeczy co zabierasz to przyda Ci się dopiero w domu. Nie widzialam na Twojej liście podgrzewacza do mleka, suszarki na butelki i szczotek do ich mycia. I lepiej mieć butelki chociaż dwóch firm, bo dziecko może mieć inne preferencje. Ja też w domu mialam przygotowane male pudelko mleka modyfikowanego jakbym jeszcze nie miala wystarczająco swojego. Jak chodzi o skurcze, tak jak napisala malena, nie da się ich nie rozpoznać. Moje co 5 minut zginaly mnie w pol, nie da się mówić i organizm sam zaczyna wymuszać odpowiedni oddech . Na zegarku dokladnie widać że pojawiają się regularnie. Jak przyjeli mnie do szpitala to rozwarcie bylo 4 cm. Pięć godzin później 5 cm i potem jak pękl pęcherz bylo 10cm. Ja nie dostawalam oksytocyny, bo zaznaczylam w planie porodu, że jeśli wszystko będzie się toczyć naturalnie i z malym będzie ok to mają nie przyspieszać sztucznie porodu. No i co już wcześniej pisalam, lepiej skorzystać z lewatywy, a jeśli się będzie dużo pić to żeby regularnie chodzić do wc, pusty pęcherz i jelita ulatwiają parcie. Wszelkie plamienia przed terminem porodu to jest efekt napierania glówki dziecka na szyjkę, to zwykle zwiastuje że poród tuż tuż. Mi brzuch nie opadl, a ktg u lekarza kilka godzin przed porodem nic nie wykazalo , więc zostalam zaskoczona w środku nocy. Może mialam jakieś dluższe skurcze ale ich nie czulam, dopiero te co 5 minut daly w kość. Nadzieja- jak mleko ląduje na podlodze, pościeli etc. to już nie jest ulanie tylko zwymiotowanie. U mnie mleko często doslownie plywalo w staniku jak maly chlustal, druga piżama i pościel zawsze byly w pogotowiu. Ja i on przebieraliśmy się czasem kilka razy w ciągu dnia i nocy. Malena- ja też do poludnia chodzilam w piżamie, glodna i rozczochrana, śniadanie jadlam w porze obiadu a prysznic na szybkiego jak maly zasnąl. lilianka- KKiniaa myślę że ma rację. Masz problem z tarczycą co skutkuje także podwyższeniem prolaktyny a to powoduje wycieki z piersi oraz zaburzenia cyklu. Bardzo dlugo dalaś sobie czekać na okres, mój lekarz mówil że jak się calkowicie kończy laktacja to pojawić się powinien w ciągu miesiąca. Także u Ciebie na pewno coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczka21
Morela gratulacje! Duży chłopak z Kuby :-) Julka a jak kupowalas te staniki do karmienia to brałas rozmiar ten który masz obecnie czy sprzed ciąży? Dziewczyny napiszcie czego z list Julki nie miałyscie i Wam nie brakowało? Bo ja tworzę swoją listę, ale opieram się na listach Julki i może coś zmodyfikuje. my z M stwierdziliśmy ze szumisia kupimy. Aplikacja fajnie, nagrania fajne ale taki miś który będzie z Alą od początku myślę że się sprawdzi. ja po wizycie Alcia dobrze, ma ok 1,6kg ułożona juz główkowo. Następna wizyta 3 czerwca i tym samym przechodzę na wizyty co 3 tyg. U nas jutro ostatni dzień 32 tc... Matko aż się wierzyć nie chce... brzuch mi się napina mimo że biorę aspargin i magnez 3x1, dziś nawet były to takie bolesne napięcia, ale daje rade:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka- mój syn przespal noc bez karmienia dopiero jak skończyl 5 miesięcy . Myślę , że tak dlugo chcial jeść w nocy bo musial nadrabiać niską wagę i Twój pewnie też chce. A teraz znów się budzi bo mu zęby idą. Miska- ja Ci napiszę czego nie mialam w szpitalu z listy Julii- poduszki do karmienia, laktatora, herbatek, środków do rany na krocze,octaniseptu, termofora, okladu żelowego, pilek, maści na sutki, gąbki, sluchawek , lepiej sprawdzila się rozpinana bluza niż szlafrok bo bylo za gorąco. Kapcie mialam ala hotelowe bo i tak je wyrzucalam, wyrzucilam także koszule w której rodzilam oraz szczotkę do zębów. Kosmetyki wszystkie w malych buteleczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julia taka odważna a tylko a ile ty a może ty miałaś rozwarcie jak podali ci znieczulenie np odwaga na max a za nią Biedronka następna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tą liste skleilam z tego co pisaly dziewczyny MH1, Azzuro, Lilianka i Griszanka kiedys kiedys:) I chyba dlatego tak duzo tego wyszlo. MH1 pisala, ze po ta poduszke meza wyslala bo bez niej nie dala rady w szpitalu, to ktos pisal o octanisepcie. O gabce tez pisala ze miala, a te dziewczyny, ktore nie mialy biegaly do sklepiku kupic. Zapytalam jej po co ta gabka, to mi napisala ze do polewania ciala w wannie i pod prysznicem podczas porodu. Oklad zelowy w koncu polozna mi powiedziala ze bedzie w szpitalu, a ja mam straszne bole kregoslupa wiec mi jest potrzebny, ale nie kupilam bo bedzie, tylko na liscie jeszcze zostal:) No i ja jestem taka osoba, ktora woli miec niz ma zabraknac . Przezorny zawsze ubezpieczony:) Spakowalam sie faktycznie w walizke na kolkach, ale taka mala- biore ja zawsze jako bagaz podreczny do samolotu:) A malego w oddzielna mala miekka torbe podrozna. Azzuro taka mam dluga liste a Ty mi jeszcze piszesz ze czegos brakuje? :) Faktycznie nie mam tych gadzetow do butelek. Zamierzalam myc w zmywarce albo w reku w plynie dla dzieci i wyparzac jesli to beda sporadyczne akcje (gdy bede karmic piersia). Natomiast jesli przejde mleko modyfikowane to na pewno sie w to zaopatrze. Dzieki za uwage! Chociaz na te chwile suszarki do butelek sobie nie wyobrazam u siebie na blacie :) Jak cos myje recznie to od razu wycieram i do szafki. Dostalam w prezencie 6minutowy wyparzacz Philipsa, (ktorego nie zamierzalam kupowac), wiec moze tam bede przechowywac te butelki:) Aleczka21 bylam u brafiterki i wszystko mi super dobrala. Powiedziala, ze rozmiar miseczki powinien byc taki zeby mial odrobine zapasu w stosunku do tego co teraz w ciazy, bo piersi jeszcze troche urosna, a w obwodzie w miare ciasny byl bo zejdzie woda i żebra troche w dół pójdą. Mądra dziewczyna. Jestem zachwycona tym jak mi doradzila. Jeden tez wzielam taki miekki do spania. Piersi mi juz urosly 5 rozmiarow! Jakbym sobie silikony wstawila i to duuze. Oby bylo z tego mleko przynajmniej:) Fajnie ze Twoja malutka juz gotowa do wyjscia. Masz tak jak ja z tymi skurczami przepowiadajacymi, miejmy nadzieje ze jest to dobry trening:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc w ogole nie jestem odwazna. Jakbym miala pewnosc, ze nie dostane znieczulenia, to pewnie nie pisalabym sie na naturalny porod. A ze rodze w szpitalu, w ktorym nie robia z tym problemow, to mnie to uspokaja. Jedyne co, to boje sie ze dotre do szpitala ze zbyt duzym rozwarciem i juz nie dostane. Zatem tak, boje sie porodu bez znieczulenia i w tej kwestii nie jestem odwazna. Tak samo zreszta w kwestii karmienia piersia. Boje sie, ze nie dam rady. To tak jesli chodzi o scislosc gosciu nie podpisany, nie znający interpunkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azurro ja wiem ze to bylo chluśniecie a nie ulanie (chyba tak napisałam?) u nas zdarza sie to sporadycznie.. X Co do listy to nie mam czasu jej analizować, zazwyczaj czytam i pisze z telefonu ekspresem. Ale maść na sutki dobra z lanoliną przyda się na pewno, jak ja rodziłam to wszystkie używały i herbatki na laktację tez sie nie zmarnują. Klapki japonki pod prysznic i do chodzenia drugie normalne gumowe (można wymyć potem w domu dokladnie zarazki szpitalne) male wody bo są poręczniejsze przy długim karmieniu. Nakladki na sutki jesli ktos ma wrażliwe czy wklęsłe, tak samo laktator czy taka strzykawka specjalna żeby je trochę wyciągnąć przed każdym karmieniem..wkładki do stanika polecam jonsons po pierwsze to najlepiej w nich piersi "oddychaly" w innych nawet tych cieńszych spocone i śmierdzące zaraz..po drugie msja wgłębienie na sutek, mozna nasmarować maścią kompres i jak sterczą to nie bolą bo nie obcierają. Zaznaczam ze mam mega wrażliwe i pisze własne spostrzeżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu - faktycznie kij wie o co Ci chodzi.. O ból, zzo, czy strach.. Ale czytaj ze zrozumieniem i pisz tak żeby można było zrozumieć. x Julia - nie zwracaj uwagi ;) x Ja się eksportuje na jakiś czas... Zwlaszcza, że Mały pod koniec daje nam czadu.. Znowu jesteśmy na IP.. Trzymam za wszystkie kciuki bez względu na etap, w którym się znajduje.. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia ja nie miałam: nakładek na sutki ani maści do nich (nie miałam z sutkami żadnego problemu), rogala do karmienia (karmię na leżąco - najmniejsze obciążenie kręgosłupa), herbatki na laktację (wg mnie wystarczy femaltiker), termofor, okład żelowy, szumiś, otulacze, poduszka klin, niania. No i wszelkich gadżetów (oprócz butelek) do karmienia mm. Xxxx Biedrona znowu trzymam kciuki. Już mógłby malec dać Ci spokój;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Biedrona trzymaj się X Julia koszulę miałam na ramiączkach tak jak rsdziła Azzurro, bo było tak gorąco w szpitalu, że sama zakręciłam grzejniki w sali, a klapki sprawdziły się tylko te pod prysznic, gdyż co szłam do toalety to nogi po kostki w krwi i moje różowe baleriny kiepsko by wyglądały. X Zuzka1212 wiem, żeJunior nie lubi na brzuszku, ale te przewroty mu tylko w jedną stronę wychodzą, a potem krzyczy. Junior je o 20, zasypia ok 21 i budzi się na karmienie ok 2 w nocy i dodam, że jest z niego Książe, gdyż na raz zjada max 90ml. I potem śpi do 6 rano więc uważam noce za przespane, bo w nocy zje i odpada pod koniec butli. Pozdrawiam z deszczowego TriCity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona, trzymam kciuki za was :) X Julia, ja byłam juz w szpitalu od dwóch dni, bo małego nie czułam. Dr pomógł trochę żeby akcja się zaczęła, dodatkowo non stop chodziłam, w tym intensywnie po schodach. Jak podpięli mnie pod ktg, to o kilku minutach poczułam dwa silniejsze kopnięcia na dole i wody zaczęły lecieć. Już wtedy miałam 3-4 cm rozwarcia. X Mamusie, dziękuję za pocieszenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też maść do sutków w szpitalu bardzo pomogła, bo bardzo mnie bolało. U mnie poszło jeszcze bardzo dużo wkładów poporodowych do bielizny, mąż mi dokupował. Żałowałam też że nie miałam takiego małego rogala do karmienia. Herbatki laktacyjne szły litrami, żałowałam że nie mam Femaltikera, tyle że walczyłam o laktację. Balsam do ciała mi się nie przydał, bo po szybkim prysznicu wracałam biegiem do małego, do tego byłam tak obolała, że odpuszczałam. Koszul mi poszło sporo, bo strasznie się pociłam. Na chwilę obecną tyle mi przyszło do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia - he długa do szpitala:-) . Tamta z rzeczami pielęgnacyjno- higienicznymi dla malucha w domu to akurat moim zdaniem jest ok. Mi poducha do karmienia w szpitalu by się nie przydała bo po sn nie bylam w stanie siedzieć więc karmiłam małego leżąc na boku. Jak chodzi o laktację - ordynator w szpitalu powiedzial że jedyne co trzeba wykrzesać na poczatku z piersi to tyle mleka co łyżeczka od herbaty i to dziecku starczy. W dodatku laktacja po porodzie rozkręca się sama w ciagu dwóch dni więc to, że w szpitalu nic nie leci albo malutko to jest normalne. Dlatego ja dopiero stosowałam herbatki później, zresztą potem przeczytałam w gazetkach, że one mogą niestety powodować bóle brzucha u dzieci. U mnie nakładki w rozmiarze S okazały się za duże dla synka, nie mógł objąć tej końcówki. Co do podgrzewacza do mleka to ja na początku nie kupiłam, ale okazał się szybko potrzebny do ściąganego laktatorem mleka, które gromadziłam w lodówce. Butelki ja też myje w specjalnym płynie. Nie wiem jak zmywarka radzi sobie, bo jej nie mam ale mleko potrafi zagnieździć się w najmniejszej szczelinie u góry i na pokrętle w którym jest smoczek dlatego bez szczotki się nie obchodzę. Miska, aleczka- jak napisałam powyżej, lista dla dziecka z rzeczami pielegnacyjno-higienicznymi Julii i Annie jest ok, dla mamy po porodzie także ( nie analizuje firm , tylko przydatność), gadżetów typu szumis itp. nie miałam, monitora oddechu i niani też, ubranek miałam więcej i mi się przydały bo maly ulewał. Pokrowiec na przewijak mam, ochraniacz na szczebelki łóżeczka też, pościel i prześcieradła 2szt., używałam też kołderki i synek nie zarzucał jej sobie na głowę. Do wózka miałam jedynie kocyki, a na zimę dokupiłam śpiworek z wełną. I jak pisałam kiedyś , najwygodniejsze dla mnie przy dziecku były koszulki i koszule nocne na ramiączkach. W szpitalu po pierwszym karmieniu zdjęłam taką z guzikami bo bylo w niej niewygodnie karmić leżąc na boku, ale to moje osobiste odczucia. Staniki do karmienia miałam w rozmiarze C , normalnie miałam małe B ja kupiłam w C&A. W domu po szpitalu nosiłam bawełniane najzwyklejsze majtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedroneczko 👄 powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Wam za dobre rady. Mam nadzieje ze be dobrze tak sie juz cieszylam:( teraz doszly brozowe plamienia duzo tego nie ma troche na aplikatorze od luteiny i na wkladach. Kamila1637

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Biedrona- zycze wytrwalosci i jak najszybszego rozwiazania! Daj nam znac jak Filipek bedzie po drugiej stronie brzuszka :) Wszystkie trzymamy mocno kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka te nasze macice jak się tak wyćwiczą to p9jdzie nam expresowo:-) tak sobie wmawiam... jeśli chodzi o poród to się nie boję, wiem ze musze to przeżyć i juz. Najważniejsze dla mnie żeby z Alcią było wszystko dobrze, a ja resztę zniosę. A ta maść na autko to jaka najlepiej? ja jeszcze dopisałam pojemniczek na smoczek, bo jeśli nie ma tej zatyczki na końcu to będę przechowywać w pojemniczku plastikowym który łatwo można umyć. Na szkole rodzenia położna podpowiedział odnośnie kapci właśnie ze najlepiej jakieś skorkowe albo inne które można umyć bo czasami ją się wstanie i coś chluśnie na papcie to niemiło chodzić w takich przez jakiś czas zanim nowych ktoś nie dowiezie :-) Julka jakby mi o 5 rozmiarów urosły to bym się kręciła w okolicy rozmiaru K :-D haha ale numer! Musze ogarnac te staniki do końca maja i koszule tak samo. Biedronko trzymam kciuki i czekamy na dobre wieści. Pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmacioszka czyli twój mały budzi się w nocy co 5-6h i je po 90ml .Jeśli mogę wiedzie ile waży ?Moje dziecko też tak się budzi w nocy i zastanawiałam się czy to trochę nie za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annie84
Kamila ja tez na początku miałam takie plamienia, często wynikają one z podrażnienia szyjki macicy, u mnie na aplikatorze tez nic nie było, a na wkładce czy papierze pojawiały się brązowe plamy albo krew. Przeszło zupełnie po 10 tygodniu. Leżałam jakoś do 15. Z perspektywy czasu wiem, ze za mocno panikowalam. Trzymam mocno kciuki, żeby i u Was było tak jak u nas - mija nam właśnie 30 tydzień, Malutka rośnie wzorcowo. Xxxxxx Co do list, to z dodatkowych gadżetów nie umieściłam tam za wiele, bo zwykle kupuje to na bieżąco, podobnie jak ciuszki. Leżaczek czy mata są wpisane, ale raczej na pózniej. To tak jak z fotelikiem do karmienia czy chustawka, nie wiem jakie będzie moje dziecko i zakupy dostosuje do jej rozwoju. Misia szumisia, chusty, bujaczek juz mam, bo prezentów juz teraz nasz córcia dostaje mnóstwo. Xxxxx Biedronka cały czas myślami jestem z Tobą, mam nadzieje, ze poród nie bedzie ciężki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Gość Junior ważony był 4 maja i miał 6630g i 72 cm czyli od urodzenia przytył 2,5 kilo. Lekarz twierdzi, że najważniejsze, że przybiera, a porcje sam sobie reguluje. W dzień to je co 3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedroneczka Myślami przy Tobie Alex, kiedy prenatalne? Ja jutro wyniki testu PAPP-a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84
Morelka serdecznie gratuluję, zdrówka dla maluszka. Biedronko myślami z tobą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleczka ja teraz mam G! A tak to C. Nie pomyślałam o tym pudełku na smoczek. Kamila nie używaj już aplikatora jak jestes w ciąży. Lezysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×