Diagnoza w PPP 5 latka przed szkołą

Witam. Czy wysyłacie lub już wysłaliście swoje pociechy na taką diagnozę? Posyłacie dziecko w wieku 6 lat do szkoły czy będzie odroczone? I czy to odroczenie jest na podstawie tego badania czy tak po prostu chcecie posłac dziecko później do szkoły? U nas w przedszkolu jest jakiś szał na ta diagnozę, w sumie tylko my jeszcze nie byliśmy, a dopiero koniec pazdziernika. Dodam tylko tyle, ze syn szkończy 6 lat dopiero w pazdzierniku, a inne dzieci są np ze stycznia i to duza róznica u tak małych dzieci. Jakie jest wasze zdanie?

Moje dziecko grudzien 2009 odriczylam mialam problemy z odroczeniem bi dziecko czyta pisze liczy. Zajrzyj na str na fb ratuj maluchy dowiesz sie wiecej. Niedawno byl watek ile 6-latki maja zadan. Moje nadal w zerowce korzysta z dziecinstwa bawiny sie ile wlezie.ti moje zdanie bo zostalalm tu zlinczowana ze idraczam czyli mam glupka. Moje dziecko korzysta z prawa do zabawy w dziecinstwie, zerowke kocha szkola nie zajac pojdzie za rok majac 6,5 roku i wystarczy.

Ja tez odroczylam 08 2009 w szoku jestem ze narzekacie ile wasze dzieci maja zadan i jak to po 2 godz.siedzicie przy ksiazkach. Nie wiedzialyscie czego sie spodziewac czemu nie odroczylyscie? Aaa bo chcialyscie pokazac jakie macie madre dzieci aha macie te raz hahaha

Ok szczerze jako cosc. Zaluje ze nie oddoczylam

Witam mój syn skończy 5 lat pod koniec listopada, chcialam zapytac kiedy najlepiej zgłosić się do poradni w celu odroczenia?

Spokojnie idz w styczniu. Zdazysz. Madra decyzja:-)

Drogie kwoki ! Jakbyście nie zauważyły odbyły sie u nas niedawno wybory ! Jeżeli PiS i Kukiz nie kłamią to będzie normalnie tj dzieci pójdą w wieku 7 lat do szkoły . Już przebąkuja że juz w 2016 . Chyba że rodzice bardzo chcą to od 6 lat . Jeżeli sejm sie do tego zabierze to nie trzeba będzie odraczać i robić cyrków... Trzymajcie kciuki może w końcu u nas zrobią coś z głową i dla ludzi . Na razie jest opór ws. tego u pogrobowców PO .

Nie odraczam, mój syn rewelacyjnie sobie rodzi i z nauką - sam chce odrabiać lekcje- mamy komplet do 0 w domu, z uwagi na zmianę przedszkola i podręczników i często godzinkę ćwiczy, bawi go to. Psychicznie też jest gotowy, w nowym przedszkolu rewelacyjnie się zaadaptował, po dwóch latach uczęszczania do innego, więc i w szkole sobie poradzi. Rozumiem odraczanie jeśli dziecko rzeczywiście nie jest gotowe, ale chyba trzeba to najpierw sprawdzić a nie od razu zakładać że sobie nie poradzi.

Wybaczcie: ja krótko na temat bo mam mało czasu. Posłałam córkę do szkoły jako 5-latkę (sześć kończy w październiku). TO BYŁ BŁĄD. Dzieci i tak robią to co w zerówce ale bardzo się zrażają do szkolnego trybu. Trudno im poddać się dyscyplinie, chcą się ciągle bawić, bardzo łatwo się męczą. Zauważyłam to u córy i jej sześcioletnich koleżanek. Z siedmiolatkami nie ma tego problemu. Co więcej, sześciolatki zaczynają czuć się gorsze. Gdybym nie miała nic do stracenia, poszłabym i odstrzeliła kilku decydentów bo to perfidne, wyrachowane i aspołeczne typy.

Drogie kwoki ! Jakbyście nie zauważyły odbyły sie u nas niedawno wybory ! Jeżeli PiS i Kukiz nie kłamią to będzie normalnie tj dzieci pójdą w wieku 7 lat do szkoły . Już przebąkuja że juz w 2016 xxx Ludzka naiwność i wiara w obietnice złodziejskich, kłamliwych polityków nigdy nie przestaną mnie zdumiewać. :D

Ja swoją córkę chciałam puścić do pierwszej klasy ale w czerwcu pani wychowawczyni stwierdziła bym odwiedziła poradnie ponieważ : dziecko daje sobie radę ale ... jest nadpobudliwe. W lipcu wylądowałam w poradni ale dałam dziecko bez opinii wychowawcy na badania by się upewnić czy diagnoza się utwierdzi. Pani stwierdziła że intelektualnie jest ok ale dziecko potrzebuje się ,, wyszaleć ,, i nie u siedzi w ławce . 2 takie same opinie wiec odroczylam. Córka zadowolona bo jest w klasie z 5 latkami i widzę mega różnice między nimi. Natomiast gdy odbieram ja i widzę jej rowiesniczki w ławkach a one córkę to ewidentnie zazdroszczą jej swobody . Ciesze się ze odroczylam bo jak to Pani w poradni powiedziała .... co z tego ze dziecko umie czytać i pisać juz w tym wieku ... nic nowego ale pod koniec 3ciej klasy wyjdzie czy umiało sobie poradzić z materiałem i stresem. To jest experyment na dzieciach . Załatwienie zaświadczenia zajęło mi ( od tel i umówienia wizyty do odebrania decyzji) ok 1.5 miesiąca.

Każdy normalny rodzic chroni dziecko przed tym bagnem . Chyba że potomek nad wiek rozwinięty asertywny itp . Niestety mleko sie rozlało i spier//doliłyście dzieciom dzieciństwo oraz szanse edukacyjne .Prawdopodobnie wrócą egzaminy na studia i zobaczycie masakrę gdy będzie podchodził "podwójny" rocznik . Myślcie dalej niż czubek swego noska . A pani co posłała 5 -11/12 latkę do szkoły . A nie przyszło do głowy że jak trafi do gimu (oby Kaczor tą patologię zaorał do tego czasu) to tam niespełna 12 latka trafi na drugorocznych 16-16.5 letnich buhajów i patologiczne 'Nikolki" w takimż wieku ? Ona tam będzie miała przechlapane...

Chyba młoda bardzo jesteś bo gimnazja zostały wprowadzone za poprzednich rządów PIS-u w koalicji z LPR i Samoobronną.