Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolinka321

niewyleczona miłość czy moje przewrażliwienie

Polecane posty

Gość Karolinka321

Witam, od pół roku spotykam się z pewnym mężczyzną, miedzy nami jest pozornie wszystko wporzadku.. Ciągle chce mnie widzieć, mówi jak bardzo kocha i dba o mnie. Jednak nie daje mi spokoju ostatnio kwestia jego byłej. Zaczęło się od tego że nazwał mnie jej imieniem.. a nie są już razem ponad 5 lat.. po związku z nią nie miał nikogo. Druga sprawa to to ze jej temat to temat tabu .. Nawet jego matka nie moze nic o niej powiedziec bo on sie wscieka i nie chce tego sluchac.. trzecia sprawa to sprawa glupiego FB.. ma ja w znajomych ok niech widzi co sie u niej dzieje..ale po co ma ją w bliskich znajomych ze wszystko mu sie pokazuje.. powiedzial mi kiedys ze dla niego jest to puszczalska dziewczyna i ze zaluje ze z nią byl .. no to wiec po co lajkuje jej zdjecia? CO o tym sądzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka321
dodam jeszcze ze podczas stosunku zawsze mu opada.. jest miekki.. a slyszalam ze mezczyzni ktorzy w glowach maja byle maja z tym problemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś ty głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz, jak ktoś żywi do drugiej osoby złość, to zwykle to jest dobry zwiastun, dla tej osoby rzecz jasna na którą jest zły, bo to oznacza najprawdopodobniej że wciąż ma ją w glowie, i że mu zależy. Gdyby była mu obojętna, to nie żywiłby do niej tak silnej urazy.. do tego, wypowiadanie jej imienia no to już w ogóle chyba powinno dać do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×