Sprawdzone sposoby na wzmocnienie odpornosci malucha

Macie jakieś sprawdzone sposoby na wzmocnienie odpornosci malucha? Poza oczywiście tymi z apteki ;)

Oczywiście. Moja córka jest bardzo odporna ponieważ: -hartowałam ją od noworodka , nigdy nie przegrzewałam - co dziennie chodzę z nią na spacer bez względu na pogodę - daję jej dużo warzyw do jedzenia , gotuję zdrowo na parze nigdy nie dawałam slodkich kaszek czy soczków - karmiłam piersią 6 miesięcy - żadnych słodyczy , żadnych bajek i TV

Agatka karmiłaś piersią tylko 6 miesięcy co z ciebie za matka. Podobno na macierzyńskim siedziałaś caly rok wiec dlaczego taka krzywdę dziecku zrobiłaś

Ja mam z apteki syrop na odporność ale autorka chce domowe sposoby ;-) Agatko twoje dziecko nie choruje bo ma 1,5 roku moje tez takie było w tym wieku zobaczymy co będziesz tu pisać jak pójdzie do przedszkola i będzie w jednym pomieszczeniu z np 20 dzieci z których niektóre będą mieć kaszel katar

Ja dodam: kontakt dziecka z patogemami:) a wiec sklepy, przedszkola,zlobki. Zeby wytworzyly sie przeciwciala to musi byc kontakt z patogenem innej rady nie ma:) tamto wszystko inne owszem potrzebne. Mozna tez zrezygnowac z cukru i wlaczyc produkty naturalnie bogate w probiotyki. (Kiszonki,jogurty naturalne)oraz prebiotyki. Agatko pozwol ze w tym temacie zaczniesz sie wypowiadac za ok 2.lata,ok? To jest za krotki okres by powiedziec ze dziecko ma wysoka odpornosc.

Agatka poważnie? karmiłaś tylko pół roku? Bo chwalisz jakbyś co najmniej do 3 lat karmiła.

Tak około 6 miesiecy , chciałam dłużej ale laktacja słabła, i w końcu pokarm się skończył , ale pół roku wystarczy aby dziecko dostało dużo przeciwciał. I tak karmiłam długo w porównaniu z innymi księżniczkami którym się nie chciało . moja bratowa to chyba tylko 7 dni karmiła a wypowiadać się w tym temacie mogę , bo moje dziecko jest dużo z innymi dziećmi (chodzimy w odzwiedziny do koleżanek które maja dzieci przedszkolaki i bardzo często z chorowitym wiecznie zasmarkanym dzieckiem bratowej) poza tym chodzę z nią do sklepów, marketów , do urzędów i nigdy nic nie złapała więc to o czymś świadczy

A ja karmilam tylko 2 dni i moje dziecko też wcale nie choruje więc Agatko nie wymadrzaj się i w*********j najlepiej stąd bo mnie już krew zalewa jak tylko twój nick się pojawia..

Nie ma czegoś takiego jak koniec pokarmu, myślałam że jesteś bardziej oczytana w tym temacie ale widzę, że potrafisz się tylko chwalić.

Moja też póki nie chodziła do przedszkola to nie chorowała. Mimo częstych spacerów, placów zabaw czy wizyt innych dzieci. Odkąd chodzi do przedszkola to wiecznie katar, kaszel itp. Nigdy nie przegrzewam (wręcz przeciwnie), karmiłam piersią do 8 miesiąca, zdrowa dieta i duuuupa. I tak choruje! I jeszcze zaraża młodszą która jest na piersi.

Moje dziecko po antybiotyku ma mokry uporczywy kaszel czy to jest normalne?

Tak normalne.kaszel po antybiotyku moze się utrzymywać do dwóch tygodni a nawet i dluzej. I niestety Agatka jak zwykle nie ma racji ja mam dzieci szkolne tez póki nie chodzimy do przedszkola byly zdrowe i tez wiecznie bawily sie z kuzynkami kuzynami i dziecmi koleżanek i nic im nie bylo ale to co innego niż przedszkole tam niestety to istna wylegarnia wirusów i wtedy wychodzi odporność dziecka

To ja wyżej i ja karmiłam Agatko 18 miesięcy a w przedszkolu i tak dzieci lapaly różne bakterie. Zle nie bylo ale chorowaly dopiero w szkole przeszlo bo uodpornily sie swoje sie wychorowaly i przeszlo ostatnie dwie zimy pare razy tylko katar byl

Zastanawiam się czy nie jechać z dzieckiem do lekarza ten kaszel jest najgorszy w nocy bo wybudza mi dziecko doradźcie coś może jakiś syrop?

Mi pediatra zawsze mówi, że kaszel poinfekcyjny może trwać nawet 3 tygodnie. Zresztą moja to wiecznie kaszle a syropy nie pomagają więc nie dostaje bo musiałaby je jeść stale. Jak kaszle coraz bardziej to na wszelki wypadek wpadam na "nocną pomoc medyczną" by ją osłuchali.

na mokry kaszel dobry jest mucosolvan mini- mój 2, 5 latek jest po antybiotykach jakieś 2 tygodnie i ten kaszel mu się utrzymuje niestety. Poleciła nam go nasza pediatra :)

Fosidal u corek pomogl. Dopiero, bo przez ok 2l byl m.in. mucosilvan, flavamet i od groma innych. Byc moze przypadek ze akurat ten Syrop zadzialal albo swoje juz przechorowaly. Byly tez po kuracji z neosine.

Agatka to słabo. Ja karmię juz 2 lata i 10 miesięcy i pokarm jest. Słaba z ciebie matka skoro nawet dziecka nie potrafiłas wykarmic przynajmniej do 2 roku życia.

To ja od antybiotyku kupiłam flavamed zobaczymy czy pomoże dzięki za podanie nazw syropow

Na kaszel polecam Atussan albo syrop z lipy. A na odporność tran

Na suchy kaszel dziecka lekarz w szpitalu zalecił sinecod łyżeczkę na noc . Po okolo 30 minutach spala spokojnie całą noc.

tutaj podają kilka wartych uwagi ;) http://www.zdrowemaluchy.pl/wzmocnienie-odpornosci/

Ja podawałam tran teraz przerzucilam się na syrop na odporność i juz widzę poprawę ;-)

Witam, jestem studentka medycyny i w związku z pisaną przeze mnie pracą naukowa na temat udziału szkół w wychowaniu prozdrowotnym dzieci bardzo proszę o podzielenie się ze mną swoją opinia poprzez uzupełnienie ankiety usmiech.gifhttp://www.survio.com/survey/d/G1X5L0Y1K9D1R2 W4O

chyba nie ma zlotego środka. Ja próbowałam już chyba wszystkiego. Ale dziecko musi odchorować swoje żeby się udpornić. Teraz jak mały chodzi do przedszkola http://www.elfik.pl/ to już jest lepiej.

Karmić piersią to nie, a jak już to max 6-12 miesięcy a później szukacie jakiś cudownych specyfików.

Od wakacji mam inhalator Novama Familino Pro. Świetna rzecz, można dużo szybciej wrócić do zdrowia i też się zabezpieczyć przed podłapywaniem infekcji co akurat jesienią i zimą było zawsze u nas w domu regularnym problemem

Jestem mama pięciolatka. Od momentu pójścia do przedszkola, 2 lata temu, w okresie jesienno - zimowym bez przerwy katar kończący się zapaleniem oskrzeli. Po którejś z kolei wizycie u lekarza trafiłam do pediatry, która podpowiedziała mi kilka sposobów, żeby dziecko mniej chorowało. Wydaje się oczywiste ale często zapominamy, żeby się stosować. Po pierwsze nie przegrzewać dziecka i ubierać stosownie do pogody. Ubierać raczej lżej, przecież dzieciaki na spacerach więcej się ruszają od nas. Dotyczy to również temperatury w pokoju, w którym dziecko śpi: nie powinna przekraczać 20 stopni. Więcej warzyw i owoców w diecie a ograniczyć do minimum słodycze. Dodatkowo codziennie tran i dodatkowo witamina D3. Jak już coś się zaczyna dziać - dużo witaminy C. Na odporność pediatra poleciła nam Pneumolan. Świetnie sprawdza się też przy katarze - ładnie rozrzedza wydzielinę i katar spływa. Przy zmianie podejścia w tym sezonie mały miał tylko lekki katar, który trwał 3 dni. Zmiana nie jest taka trudna jak się wydaje na początku a korzyści olbrzymie.

Mam od paru tygodni inhalator ze strony novamed.pl/novama-familino-by-flaem-z-dozywotnia-gwarancja i sobie w domu z nim radzimy bez jakiś problemów. Poręczny, szybki w podlączeniu, z wygodnymi dobrze wyprofilowanymi maseczkami dla dorosłych i dzieci.