Do rodzicow, ktorych dziecko zostalo zaszczepione po porodzie bez ich zgody

Czesto rodzice nie chca szczepic dziecka a jest ono zaszczepione tuz po porodzie bez zgody i obecnosci rodzica. W takim przypadku mozan ubiegac sie o odszkodowanie od szpitala. Caly tekst dr n. prawn. Rafała Kubiaka, Zakład Prawa Medycznego Katedry Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi dotyczacy przymuszania do szczepien i jakie mamy prawa w tej kwestii.Warto wiedziec kiedy sa lamane nasze prawa. http://www.mp.pl/szczepienia/prawo/zapytajprawnika/show.html?id=71532

"„Z punktu widzenia prawa karnego do kwestii tej odnosi się art. 192 Kodeksu karnego, który opisuje przestępstwo polegające na wykonaniu zabiegu bez zgody pacjenta (odpowiednio jego rodziców). Za czyn ten grozi alternatywnie grzywna (do 1 080 000 zł), kara ograniczenia wolności do roku albo kara pozbawienia wolności do lat 2. " Wyglada ze tak naprawde za zabranie dziecka do szczepienia po porodzie bez zgody i swiadomosci rodzica, personel medyczny moze trafic do wiezienia ewentualnie zaplacic ogromna grzywne.

Ale kobiety na izbie przyjec podpisuja zgode na szczepienie.

jasne mnie przywieziono juz rodzaca, ze skurczami i bolami i nic nie podpisywalam a dziecko i tak mi zaszczepili, czy wg ciebie kazdej rodzacej podsuwaja jakies swistki do podpisania, jesli nawet nie jestes w stania dlugopisu trzymac?

ja tam zadnej zgody na izbie przyjec nie podpisywalam, w szpitalu w ktorym rodzilam wszystkie dzieci sa szczepione cos ok 7 rano. moja corka urodzila sie o 10 rano, na noc zabarli ja do siebie, nad ranem po nia poszlam bo mi jej nie przywiezli jak innym matkom z sali(wtedy nie wiedzialm,ze ich dzieciaczki szczepily sie dzien wczesniej) wiec poszlam po nia a tam pielegniarka mowi,ze jest szczepeinie, ja zdziwiona bo nikt nic nie powiedzial, nie poinformowal, co z dzieckiem beda robic! oczywiscie powiedzialm,ze ja dziecka nie szczepie i cos tam podpisalam. W Polsce nie pytaja, nie informuja i nie chodzi tylko o szczepienia ale o wszystko, robia co chca.

A wiec Drogie Mamy, juz przy przyjeciu do szpitala stanowczo powiedzcie Nie, jesli niechcecie szczepic, bo czesta praktyka jest taka,ze ledwo dziecko sie urodzi a juz go szczepia, to straszne. najpierw to matka powinna z dzieckiem byc czy tez ojciec.

Kobiety na izbie przyjęć chyba muszą podpisać zgodę na szczepienia albo od razu zastrzec, że nie szczepi.

Polska może się nadal szczycić faktem, że mamy jeden z najwyższych wskaźników wyszczepialności dzieci przeciwko chorobom zakaźnym uwzględnionym w Programie Szczepień Ochronnych. Niestety nasz program szczepień jest znacznie uboższy w stosunku do innych krajów Europy czy świata. Przede wszystkim nie szczepimy przeciwko tzw. zakażeniom inwazyjnym (sepsie i zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych) wywołanym przez pneumokoki oraz meningokoki, gdy tymczasem wszystkie kraje UE te szczepionki mają w narodowych programach szczepień. http://szczepimy.com.pl/w-jaki-sposob-edukowac-rodzicow-w-kwestii-szczepien/

Jeśli masz wątpliwości związane ze szczepieniem - jest to jak najbardziej naturalne. Powinnaś porozmawiać z zaufanym lekarzem, który wyjaśni Ci kluczowe sprawy i rozwieje twoje obawy. Ilość mediów i źródeł informacji często jest dla nas przytałaczająca, a pamiętamu komunikaty te najbardziej perswazyjne a nie zawsze prawdziwe. Internet nie zastąpi wizyty u lekarza.