Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GośćM

Chce ktos pogadac? O byleczym i o wszystkim ktos wierzacy moze?

Polecane posty

Gość gość
Ja tez to mialam dokladnie jak mialam 21 lat, i wtedy przespalam sie pierwszy raz z mojim obecnym partnerem. Pomysl ze jakkolwiek nie byloby to trudne co przezywasz masz juz wielka wiedze jakiej ja nie mialam w Twojim wieku. Nic nie wiedzialam o 3 rozancach dziennie... mozesz tez odmowic krucjate do Marii by stac sie Jej dzieckiem aby zly nie mial do Ciebie dostepu. Wejdz na temat ''w blasku nie znajacego zachodu slonca'' tam na ostatniej stronie znajdziesz wiecej na ten temat, a poza tym zapraszam Cie na niego na stale, chociaz nie jestem zalozycielka, wiem ze zaden z Twojich wpisow nie bedzie przemilczany. I ze bedziesz tam mile widziana :) dostaniesz slowa otuchy ktorych byc moze ja nie umiem Ci dac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kryzysy są normalne w wierze, każdy ma zwątpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu uslyszalam w sercu glos ze nie moge odplywac tylko zebrac sie w sobie i przerwac to, zagrozic mu ze bd krzyczecz zeby przestal, a ja bylam pijana tak ze nie kojarzylam faktow prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam sily sie modlic i chce bardzo isc do kosciola a ciagle cos mnie odciaga i demoitywuje. Choc chce sie nawrocic cos mi mowi ze nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym, że nagle otrzeźwiałaś i się postawiłaś. Ale gratuluję! Bo warto robić, to co się uważa za słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko przeczytaj prosze moj wpis -ostatni na poprzedniej stronie kto nic dziwnego nie widzi w tym ze dziewczyna mogla zostac zgwalcona ma niepokoleji pod sufitem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos mnie odciaga i demoitywuje. Choc chce sie nawrocic cos mi mowi ze nie dam rady xxxxxxxx modl sie i walcz o siebie z Bogiem wszystko jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tamtej chwili kiedy bon sie do mnie dobieral a ja mowilam ze nie chce, nie zwracal na to uwagi a ja nie mialam sily na nic i w jednym momencie jakby ktos mnie ocucil i walnal w policzek jakis glos w sercu mi podpowiedzial i chwilowo otrzezwialam i zaczelam reagowac, zagrozilam mu i przestal. Bog mi pomogl ile ja pozniej plakalam i dziekowalam ze nic mi nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego co tak do Ciebie mowi wogole nie sluchaj, nie dyskutj z nim i sie powoli wszystko uspokoji jak masz takie mysli wolaj do Boga i Wszystkich Swietych, niech zabiora zaraze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wszystkim za wpisy. Moze dzieki temu jakos nabiore wiekszej motywacji zeby znow sie nawrocic. Dziekuje Wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pewna ze dasz rade. Skoro wtedy nieprzytomna mowilas kolesiowi ''nie chce'' to teraz przytomna bez otwierania ust jestes w stanie wolac o pomoc. Ja nie moge przestac sie modlic bo moj zwiazek sie rozleci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest na topiku ktoś bardzo wierzący z długim stażem? Mam też wątpliwość, a nikogo do porozmawiania o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co ;) Pamietaj o temacie ktory polecilam. Tam na pewno odpowiemy na Twoje problemy, jest nas 3 i wszystkie rozkochane w Bogu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dlugi staz 7lat, prawie 8 moze pomoge jakos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia, może ktoś ma czasem podobne zwątpienie , albo to rozwikłał. Mam personalne okresy ńie czucia Boga w moim życiu, ale nigdy nie podważam tego ,że jest. Tego jestem pewna. Ale jak oglądam wywiady , czy fimy z czasów wojny, i widzę , to do czego dopuścił , mam straszne zwątpienie. Wiem ,że Bog czasami pozwala na działanie złego według jakiś jego , większych , nie znanych nam planów. Ale ogrom cierpienia jaki był przeraża mnie , jest nieludzki. Czasem jak nawet na kafe ludzie piszą, jakiego bólu doświadczyli w życiu, to mi się serce kraje i pierwsza myśl :Panie Boże dlaczego, dlaczego na to pozwoliłeś. Wiem że niełatwe pytanie , ale dręczy mnie to już kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Bog jest milosierny ale i sprawiedliwy i nie moze patrzec na bezmiar grzechu na swiecie. Tak samo teraz co sie dzieje tez prawdopod doprowadzi do jakiejs wojny czy czegos bo swiat stoi do gory nogami i jest orzepelniony grzechem,a podobno ooprzednie wojny bylky miedzy innymi za zabojstwa na wielka skale nienarodzonych i inne rzeczy, to byla dopuszczona chyba kara Boza za zlo jakiego ludzie sie dopuszczali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tylko ta kara była mniej wiecej losowa. Trudno mi uwierzyć ,że każdy w obozie popełnił tyle grzechów. W końcu Maxymilan Kolbe tez tam był. No nic nie znajdę penie odpowiedzi. A ty M buźka do góry. Ten stan zwątpienia minie. I tego ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie wszystkie niedziele jestem w pracy. ....jak pogodzić to z mszą. ...albo robota albo msza. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuje na nie odpowiedziec wlasnymi slowami. Po pierwsze sa dla nas rzeczy niepojete absolutnie nie jestesmy w stanie objac rozumem Majestatu Boga ktory nas kocha, stworzyl, dal nam wolna wole, a my Jego tak potwornie zniewazamy i krzywdzimy. Czy wiesz, ze za kazdym razem jak mordowane jest dziecko w lonie matki jeden demon z piekla wychodzi na ziemie.... to nie jest zart! To co sie dzieje teraz na ziemi i co sie dzialo w przeszlosci jest wynikiem naszych grzechow, naszych zlych wyborow. Sami sobie zgotowalismy ten los. Narod zydowski i ich wiara..... dlaczego nie maja nigdzie wlasnej ziemi-poniewaz nie uznaja ze Chhrryyssttuuss wogole sie narodzil. I tak jest do dzisiaj. To nie Boga nalezy obarczac za nasze winy. Ale sami ludzie sa sobie winni tego, jakie nieszczescia na nich spadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje:) Kiedys slyszalam ze podobno jesli nie mozna naprawde isc w niedz do kosciola to trzeba isc w sobote jakby w zastepstwie za niedz msze. Ale nie wiem, to chyba bylo na jakiuejs str rel albo radiu M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSALA
Nie sadzicie ze jednak Bóg jest jak obserwator i sędzia, nie wtrąca się daje nam wolna wole i tylko patrzy... Jago osad ma się dokonać na koniec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maksymilian Kolbe umarl jako meczennik i jest juz w niebie, tak jak inni meczennicy. J/e/z/u/s chodzil po Ziemi gloszac Krolestwo Milosci, Milosierdzia i Przebaczenia i zostal zamordowany. Narod zydowski byl przesladowany podejrzewam ze z wyzej wymienionego przeze mnie powodu. Grzech niesie za soba smierc*****eklo na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Możesz iść w sobotę. Ostatnia msza sobotnia liczy się za niedzielną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde dziekujeWam bo chyba jakas iskra nadziei i wiary sie zapala znow, motywacji. Zastanawiam sie teraz nad jeszcze jedna kwestia mojego zakochana, zauroczenia. On chyba nie jest dla mnie a ja dla Niego i choc tesknie to chyba nie powinnismy sie wiazac i probowac znow. Chyba powinnam poszukac religijnego mezczyzny ktory bedzie od ooczatku wiedzial ze nie moge zlamac obietnicy i kochac sie dopiero po slubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Nie sadzicie ze jednak Bóg jest jak obserwator i sędzia, nie wtrąca się daje nam wolna wole i tylko patrzy... Jago osad ma się dokonać na koniec ...'' xxxxxxxxxx xxxxxxxxxx Po co isc na sad ostateczny, jesli juz dzis mozna sie wpisac do ksiegi zywota poprzez zycie w lasce uswiecajacej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oo42 to to ja wiem co piszesz, wystarczy glorię polo przeczytać, albo faustynę. Na mój rozum jest wiele pytań ktore nosze w sercu, ale i tak pozdrawiam wierzących. Bóg z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc M tak trzymaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×