roczniak histeria nocna POMOCY!!!

Witam, jestem mamą 14miesiecznej dziewczynki. Córka do 11msc życia była KP obecnie MM ale tylko gdy zasnie i tylka raz na noc. Jak widzi butle od razu placze. Chodzi i o noce i spanie a raczej o brak normanego spania. Mała zasypia ok 20 nie ma szansy aby przeciagnac ja dluzej bo placze juz.. i pierwsza pobudka jest zazwyczaj 22.30-23.. oczywiscie z przerazliwym krzykiem histeria jakby doslownie obdzierali ja ze skory... pol godziny wisku( lezenie-zle, noszenie-zle, picie-zle) i niespokojnie zanoszac sie jeszcze zasypia na... jakies poltorej godziny i tak juz w kolko do rana a mianowicie do max 6rano bo wstaje juz na dzien dobry. W dzien spi raz od ok 12-13 godzine max do dwoch.. to co zostalo wykluczone przez pediate to zęby, problemy z ukladem moczowym i inne. Mała jest zdrowa. uspokaja ja jedynie piers ale juz z niej nic nie leci i meczy mnie juz te dawanie jej piersi bo w ten sposob ona od niej nigdy sie nie odzwyczai... gdy staram sie byc stanowcza ona z placzu zaczyna az wymiotowac... kółko się zamyka. Może ktoraś mama miala podobna sytuacje i moze cos mi poradzic bo mi juz brakuje sil. Córka ogolnie jest bardzo marudnym dzieckiem, np dzisiaj od 14 do 19 non stop prakycznie plakala/jęczala :( Jestem samotna matką.... ale córka dostaje duzo czulosci ode mnie i mojego partnera(przyjezdza do nas raz w miesiacu). pomoznie prosze..

Mój mały też jest na takim etapie. Ma 15 miesięcy i bywają noce,kiedy tylko cycek go uspokoi. Ale powiedziałam sobie dość. Nie daje mu mm w nocy tylko soczek albo wodę. Śpię już w takim trybie czuwania ze kiedy tylko słyszę,że się zaczyna przekrecac niespokojnie wkładam mu butlę do buzi i mam spokój. Choć bywa jak i u Ciebie ze drze się póki nie dostanie piersi. Teraz w ogóle jest w fazie budzenia się co chwilę w nocy A w dzień na siłę chce się przestawić na jedna drzemkę. Moja rada...zamiast mm daj jej coś innego do picia,coś co lubi a mleko włącz w ciągu dnia. Może tak się uda.

dziekuje serdecznie za ta rade ale juz probowalam... to trwa juz ponad 3 miesiace.. odkad odstawilam od piersi. w dzien nie ma szansy na MM a w nocy cokolwiek chce jej dac do buzki powoduje jezcze gorszy placz, tylko nie piers :(

W takim razie musisz być konsekwentna i twardo trzymać się tego co sobie W yznaczylas. Ewentualnie w ciągu dnia smaruj sutki cytryna i ja przystawiaj, może się zrazi?:)

a tego nie probowałam, moze sprobuje moze masz racje... bo juz na prawde tak b rakuje mji sil i cierpliwosci ze mysle ze jestem zla matka, ze cos robie zle...

Mam,to samo z synem tylko z ta roznica ze on pije jeszcze tego cyca. Ma rok. Zasypia o 21:30 po 2 godzinach pobudka i cyca,chce. Pozniej sie co 2-3 budzi a jak go odloze do lozeczka,to czesciej. Ida mu zeby. Nigdy nie chcial,nic pic z butelki. Dzisiaj w nocy probowalam mu dac wody. Wypil od niechcenia i szarpal mnie za koszule bo chcial cyca. Nie ryczal,glosno ale,poplakiwal, i nie chcial ustapic. Z racji tego zw byla 1:30 po paru minutach to ja ustapilam,ale dzis chce znow sprobowac. Jak bedzie plakal to cyc bo maz rano do pracy wstaje i wole by sie wyspal

ojejku cytryną i co jeszcze?? autorko ale skad wiesz ze "nic nie leci"? moja ma 2,5 latka i jeszcze"leci". znaczy nie leci samo tylko jak przystawię. i ewidentnie widac z twojego postu ze mały domaga się p[iersi. byc moze oprócz pokarmu chce tez poczucia bezpieczenstwa a i pokarm tez jest cały czas wartosciowy i jego sklad mienia się z upływem czasu i dostosowuje do wieku i potrzeb dziecka tak wiec nie powiedziane ze z chwilą ukocznenia roku trzeba przestac kp. mysle ze powinnas mu jeszcze dawac piers skoro się przy tym uspokaja, to najlepsze co mozesz zrobic.

wiem, że nie leci napewno bo ssie piers i denerwuje sie b nie leci i słysze, że nie połyka.. nie odstawiłam corki od piersi z mojego widzimisie a z powodu duzego stresu straciłam pokarm... zamiast karmienia nocneo dostaje duzo czulosci tulenie noszenie kolysanie spiewanie, ale to i tak jej nie pomaga. dzisiaj w nocy wprowadzilam metode wg ksiazki. polozylam mala do lozeczka jeszcze rozbudzona wieczorem buzi na dobranoc usiadlam obok lozeczka i dopoki nie wstala na nozki to nie bralam jej na rece... bylo bardzo ciezko.. plakla ale po chwili uspokajala sie i zasypiala i wniosek taki ze dzisiaj w nocy obudzila sie z krzykiem tylko dwa razy i za kazdym razem byla godzinna histeria. ale nie nosilam jej konsekwentnie i nie dałam piersi... przytulalam buziak i odkladalam do lozeczka. mam nadzieje ze przestawi sie bo nawet chyba sie wyspalam dzisiaj..

Takie dzieci są cwane:) mała wie jak wzbudzić w Tobie litość. Miałam tak ze swoim i niekiedy mam nadal, ale tylko i wyłącznie Twoja konsekwencja się tu sprawdzi:) nie martw się, będzie dobrze:)))