Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 600 zł za dwa tygodnie dla opiekunki to w sam raz czy za mało ?

Polecane posty

Gość gość

Dziecko ma 15 miesięcy , pracę straciłam i jestem na zasiłku dla bezrobotnych . Po nowym roku chcę pójść do pracy ale 3 zmianowej , większe zarobki . Dziecko w żłobku było 3 tyg , cały czas chorowało , smutne do domu wracało , przestało się uśmiechać . Jest też problem ze spaniem , w dzień zasypia przytulone do mnie , samo nie chce spać w łóżku a w nocy też jeszcze śpi z nami . W ogóle synek jest grzecznym dzieckiem , bardzo lubi się przytulać , wrażliwy jest . I tak myślałam o opiekunce . W sumie to byłby tydzień pełny po 9 h i sobota , a kolejne tygodnie po 2 h dziennie , ja musiałabym wyjść do pracy a mąż nie zdążył by wrócić . Jeśli były by to 2 tyg pełne dopłaciłabym jej . Mam taką panią dosyć starszą , kiedyś się oferowała że może się zaopiekować . Co o tym myślicie , nie chce fundować dziecku stresu bo widziałam jak przeżywał tamte 3 tyg .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta kobieta ma już jakiś dochód? Ta opieka, to dla niej takie dodatkowe zajęcie, tak? Oczekujesz tylko opieki nad synem, czy tez innych obowiązków, jak zakupy, gotowanie obiadu, ogarnięcie mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie żałośnie mało. Osoba sensowna raczej się na to nie zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj zawistnych komentarzy....jesli to dla tej osoby np. Dodatek do emrytury to mysle ze mkze sie zgodzic. Ludziom kasa z nieba nie spada....Pod warunkiem ze zajmuje sie tylko dzieckiem a nie np sprzatamie, prasowanie.tak uwazam. Najelpiej zapytaj wprost i pogadaj z nia o cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy ma jakiś przychód , mieszka z córką która chodzi do pracy ale ona sama nie pracuje . Chodzi mi tylko o opiekę nad synkiem , podgrzanie zupy czy obiadu , danie picia i zabawę z nim . On lubi klocki , książki , wystarczy z nim siedzieć i układać jakąś wieże czy puszczać piosenki z pokazywaniem , oglądać książki . Tylko jeden tydzień by był taki od 5:30 do 14:30 a resztę to 2 h albo półtorej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest zawistnego w stwierdzeniu, że to sa małe zarobki? Znasz znaczenie słowa "zawiść"? Wy chcecie zarabiać godnie - tak samo opiekunki dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja opiekowałam się dzieckim i miałam płacone 10zł/godz. Myślę, że tobie też lepiej byłoby płacic za godz., bo dokładnie nie wiesz ile was konkretnie nie będzie w domu. Tak myślę jest sprawiedliwiej i dla niej i dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przy płaceniu za godzinę nie można się spóźnić z pracy, wyjść wcześniej z domu itd za free. Trzeba będzie się z opiekunką rozliczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wychodzi an to, że ''pełny etat'', to tylko jeden tydzień w miesiącu, a reszta, to 2 godziny. Jeśli ta kobieta ma jeszcze jakiś dochód, to 600 złoty mogłoby być dla niej okej, ale pozostaje Ci omówić z nią ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka , Np tak : ja mam pierwszą zmianę i mąż też to oboje na 6 i kończymy o 14 , więc o 14:30 w domu . Potem mąż zamienia zmiany i ma znowu pierwsza a ja drugą to wychodzi 1,5 h , Potem ja nockę a on drugą , by już spał więc tylko posiedziała by przy nim 1,5 h . Mniej więcej taki rytm . Jeśli by się udało ,że mąż tak zamieni zmianę że będziemy się mijać to wyszło by po 2 h dziennie przez miesiąc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co cudować, jak najlepsze rozliczenie to za godz. pracy. A że z opiekunką za spóżnienia twoje trzeba sie rozliczyc , torzecz oczywista. Za darmo to ani ksiądz się nie pomodli. Nie liczcie że dziecko prześpi pół dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czyli wychodzi an to, że ''pełny etat'', to tylko jeden tydzień w miesiącu, a reszta, to 2 godziny. xxx będzie jej się opłacało przyjeżdżać na 2 godziny? więcej wyda na bilety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta pani mieszka drzwi w drzwi obok nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W razie czego może spokojnie zabrać dziecko do siebie i poszatkować sobie obiad albo zabrać coś z mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 22:33 nooo, i jeszcze ukradnie łyżkę cukru, albo szczyptę soli. Jak tak się podchodzi do opiekunki, to lepiej oddać do żłobka, albo samemu z dzieckiem siedzieć. Nie sądż kogoś według siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi o zabranie dziecka do siebie i podszykowanie swojego obiadu lub zabranie w razie czego np. Swetra ze swojego mieszkania . Żłobek od 6 do 16. Więc na wieczór czy rano przed 6 I tak będę musiała szukać kogoś . Więc żłobek i opiekunka drożeje mi wyjdzie niż sama opiekunka. Do tego stres dla dziecka i zwolnienia z pracy ,dziecko chore .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie znaczenie ma to czy dla tej kobiety to będzie dodatkowy dochód czy główne źródło utrzymania? No jakie??? Argument z doopy wzięty :O:O czyli jak by to było główne źródło to trzeba zapłacić 1000zł a jak dodatkowy przychód to wystarczą jej jakieś ochłapy? NIE! Za pracę należy się jej uczciwe wynagrodzenie a jej sytuacja finansowa nie powinna cię obchodzić. Co za idiotki :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko mysle ze ok ja bym sie zgodzila na taka prace-pracowalam juz kilkukrotnie jako opiekunka. warunki spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Akurat duża różnica. Przecież za darmo z tym dzieckiem nie będzie siedzieć. Dużo starszych ludzi chce sobie dorobić i sami mają niższę stawki, od młodszy. Co widac wszędzie, emeryci/renciści, biora się za pracę, doktórej młody, zdrowy człowiek nie chce iśc, bo to dla niego ochłapy, nie wypłata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rano i wieczorem dziecko spało by , wiec tylko by posiedziała . Kurcze to ok byłaby ta kasa ? Na spacery nie musiałaby wychodzić z nim , ona ma najbliżej bo mieszka zaraz na przeciwko także 2 kroki i byłaby w domu . Syn nie nadaje się do żłobka , a ja nie znajdę innej pracy , lepiej płatnej tylko na 3 zmiany , niestety . Myślę , że jak wpadnie parę groszy co miesiąc dla niej to też będzie zadowolona , dziecko jest praktycznie bezproblemowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do niej, wyjaśnij jak jej czas pracy by wyglądał i ile chciałaby za to dostawać wynagrodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Najczęściej płaci się stawkę godzinową. Koleżanka szukała opiekunki i oferowała 5 zł/h, a potem się dziwiła, że ta tylko dziecku bajki włącza.. Uczciwa stawka na ogół =z uccziwą opieką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asdsas dziś Ja też byłam opiekunką i zaczynałam od niski stawek, przecież na rozmowie jasno i wyraźnie, powiedziano mi, na jakich warunkach będę pracować i to ode mnie zależało, czy się zgodzę, czy nie. I mimo to, że kokosów z tego nie miałam, bardzo dobrze wykonywałam swoje obowiązki, oceną mojej pracy, było dziecko, które nie chciało się ze mną rozstawać. Płacz i krzyki były, kiedy to ja musiałam wyjść, a nie kiedy mama wychodziła do pracy, a często jest odwrotnie. Dużo o człowieku świadczy to, jak wykonuje swoje obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam z jej córką , zgodziła się z mama pilnować dziecko . Ciężka sytuację mają w domu , córka tylko na pół etatu pracuje . Zgodziły się . Tak myślę w razie czego pózniej 100 zł dołożę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo i dwie , pózniej będę sobie dorabiać jeszcze bo fryzjerką jestem to będę w stanie płacić jej nawet te 800 zł . Mieszkamy w małym mieście , naprawdę małym i wynagrodzenie nawet w biurze to najniższa krajowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autroki: fajnie, ciesze sie ze tak dobrze to wyszlo i dla ciebie i dla sasiadki, powodżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem kto sie wypowiada w takich tematach, osoby z wielkich miast chyba. Moja mama, gdyby dostala taka oferte, to wzielaby natychmiast i bylaby szczesliwa z dodatkowych 600 zl. TYm bardziej, ze emerytury ma tylko tysiac/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bym sie zgodzila za 600zl. Przeciez to nie caly etat. I tak kobitka siedzi w domu wiec moze dorobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcecie godnie zarabiac to płaccie godnie... ona bedzie opiekowac sie TWOIM dzieckiem noz ku/rv/a :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×