Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W piątek naćpałem się mocno, byłem szczęśliwy...dziś doszedłem do siebie...

Polecane posty

Gość gość

i wrócilo moje szare, gowniane, beznadziejne zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak byłeś nacpany to Twoje życie nie było gowniane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z narkotykami doświadczeń nie miałem, ale jeżeli chodzi o wódkę, to powiem tak: jak się upijesz to zwyczajnie tyle nie czujesz, nie widzisz i nie myślisz. To tak jakby lecieć od wysypiskiem śmieci w samolocie. Zwyczajnie jesteś ponad tym syfem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, bylo piekne, barwne i cieszyly mnie nawet spadające liscie z drzew :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta ja to mam tak ze wszystko dobrze i wg potem rzeczywistość często na zejsciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idz cpac dalej i zejdz do rynsztoku morda na samo dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×