Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze roczne dzieci jedza slodycze i ogladaja tv choc troche?

Polecane posty

Gość gość

Moja zjada raz na kilka dni 2 biszkopty male. Poza tym, gdy ja jem cos slodkiego, to daje jej troszeczke posmakowac, zeby nie patrzyla tak na mnie :-) i to tyle. A z tv, nigdy nie ma sytuacji, zebym wlaczyla jej cos specjalnie dla swietego spokoju, ale... czasem ogladamy z mezem programy przyrodnicze (raz w tygodniu) i ona wtedy jednym okiem patrzy z nami. No i gdy jest z dziadkiem, to oglada czasem nim program muzyczny i klaszcze wtedy. Czy to już źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes boska, wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Programy przyrodnicze - czyli porno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ogląda mini mini. Cały dzień tv włączony. Je danonki i kinder czekoladę. Żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ma ponad dwa lata słodkiego nigdy jej nie zalowalam. Ogląda bajki na mini mini i Disney junior. Żyje i nic jej nie jest. Ja nie wiem co to za moda Eko mam aby nie dawać słodkiego dziecku. Same jadlyscie będąc dziećmi a swoim zalujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ogląda mini mini. Cały dzień tv włączony. Je danonki i kinder czekoladę. Żyje. x a co ma umrzeć? żyje ale jest narażony na rózne choroby w przyszłości, bedzie się gorzej uczył, rozwijał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moja córka ze słodyczy zna tylko syrop klonowy. Nie miała w ustach żadnych kinderków, danonków, kubusiów itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest moda, litości. Moze poczytaj troche o wplywie jedzenia slodyczy przez dziecko do 3rz na jego zdrowie. Ty jadlas 2 dziecinstwie, bo Twoja matka, jak i 90% innych nie mialy o tym pojecia. Potem sie dziwic, ze wsrod dzieci jest juz prawie epidemia cukrzycy i nadwagi :-o. Ja nie rozumiem, jak mozna dziecko zapychac slodyczami zamiast dac cos wartosciowego do przekaszenia. Same tez tak wpierdzielacie slodycze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy wie, że według niektórych badań, nadmiar cukru powoduje nadpobudliwość ruchową i obniżony iloraz inteligencji. Do takich wniosków – dotyczących diety małych dzieci i jej późniejszego wpływu na możliwości intelektualne – doszli australijscy naukowcy z University of Adelaide. Iloraz inteligencji ośmiolatków, które spożywały we wczesnym dzieciństwie dużo słodkich potraw i napojów był o dwa punkty niższy niż u ich rówieśników, którym ograniczano cukier. Potwierdzili to naukowcy ze Stanów Zjednoczonych. Opublikowali oni wyniki badań, z których wynika, że maluchy często karmione pizzą, ciastkami i frytkami miały IQ niższe nawet o 5 punktów. Nawet doraźnie cukier źle wpływa na możliwości dziecka w nauce. Jeżeli uczeń zje słodycz, to poziom cukru w jego krwi bardzo szybko wzrośnie. Jednak opadnie równie prędko i początkowy przypływ energii zmieni się w uczucie zmęczenia, niepokoju i trudności w skoncentrowaniu się w trakcie lekcji, czy przy odrabianiu zadania domowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno warto zachować umiar w podawaniu dzieciom słodyczy, słodzonych napojów czy drożdżówek. Warto wybierać takie produkty, które będą dla dziecka atrakcyjne i smaczne, ale również zdrowe. Ja zawsze czytam skład produktów, wybieram takie bez konserwantów, z ograniczoną ilością cukru. Ostatnio popularna jest stewia jako środek słodzący. Napoje słodzone nią są dużo mniej kaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku zdarzylo mu się obejrzeć krotka 3minutowa bajeczkę przeznaczona dla dzieci w tym wieku albo piosenki dla dzieci z youtuba. Słodycze nie, pierwsze słodycze jakiekolwiek jadl jak miał ponad 2 lata i to byla np kostka gorzkiej czekolady, teraz ma 4 i słodycze *****aardzo rzadko, typu 3 żelki, lizak czy kostka czekolady raz na kilka-kilkanaście dni, nie domaga się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w gimnazjum i moja matka wychowywała mnie podobnie jak piszecie. Czy żadnej telewizji, komputera, słodyczy. Boże jak ja zazdrościłam dzieciom że mają normalne domy. Jedynie u babci było normalnie. Można było oglądać bajki i jeść zakazane rzeczy, żelki, pizze. Zmieniło się na lepsze jak poszłam do szkoły. Wszystko chciałam nadrobić. Jadłam jak opętana i najeść się nie mogłam. Jadłam wszystko co niezdrowe. Szybko przytyłam i bardzo pogorszył się mój stan zdrowia. Miałam anoreksję a teraz walczę z bulimią. W szkole nie miałam koleżanek bo nie byłam na bieżąco z danymi bajkami, bo tv nadal nie można było oglądać go ogłupia. Teraz mama odpuściła, ale jest jeszcze gorzej. Całymi dniami siedzę przed komputerem, jem, potem rzygam. W szkole jestem wyobcowana. Nie mam żadnych znajomych. Mam niską samoocenę, często myśli samobójcze. Matce wydaje się, że wszystko jest ok, bo oglądamy tv i jemy to na co mamy ochotę. Ale jaki horror przeżywam to już nie widzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dwulatka zna smak żelek, kinderek, ciastek itd. Ale zna tez gorzka czekoladę która lubi i wodę. Nie spożywa nieograniczonych ilości słodkiego. Mam nad tym kontrole. Tv oglada-jedna bajkę rano na mini mini albo i dwie jak sie nie skapne oraz wieczorem. Gdyby tv był włączony cały dzien to by sie na niego gapiła a tak znajduje sobie zabawy a ja z nia duzo rysuje, układam z klocków czy ciastoliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego we wszystkim trzeba zachowac umiar w kazdym wieku. Jedynie do tego 3 r.ż. calkowity zakaz slodyczy i tv. Potem przeciezraz na jakis czas nie zaszkodzi, a przynajmniej dziecko nie bedzie jak jakis kosmita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja malemu slodyczy nie dawalam. ale biszkopty nie zaszkodza. zadnych cukierkow, czekolady, jedynie galaretki. Ogladal Teletubisie czasem mini mini. Mam duzy dom, ktory trzeba ogarnac i potrzebowalam troche spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka zna smak owoców jak i słodyczy. Ją jestem lasuchem lubię słodkie i jak mała chce to też jej dam ale nie ma dnia żeby moja córka nie zjadła jabłka lubi ****ardzo i wcina codziennie. Pije też wodę i soki domowej roboty ale będąc na zakupach kupie jej czasami soczek z rurka lub Grzeska. Lubi też domowej roboty ciasta. Bajki ogląda w danych godzinach. Około 16 leci bajka z kotem na mini mini następnie od18 na Disney junior ogląda bajki do 19.30 i później jest kąpiel siusiu i spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""żyje ale jest narażony na rózne choroby w przyszłości, bedzie się gorzej uczył, rozwijał."" Uwielbiam takie hasla :).Moja corka ogladala duzo tv i jadla slodycze od malego i danonki czasem i co z tego?Jest najlepsza uczennica plynnie mowi w trzech jezykach a ma 8 lat,wywiadowki u niej w szkole to sama przyjemnosc i same pochwaly.Czyta duzo ksiazek kilka godzin dziennie ,gra na instrumencie.W przyszlym roku zdaje do najlepszej prywatnej muzycznej szkoly.Jest szczupla i zdrowa uwielbia ruch basen,gimnastyka kilka razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj brat ogladal godzinami tv jak byl maly ,teraz ma 26 lat robi doktorat jest bardzo inteligentny i zdrowy jak ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko ma byc inteligentne to zadna telewizja nie podziala a jak ma byc tepe to i tak bedzie i tyle w temacie i mowcie co chcecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podlej kwiatki, Twoja corka bardzo duzo oglada telewizji, masz ja z glowy, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez kafe mam psychoze na punkcie tv. Dawkuje swojemu dwulatkowi bajki strasznie. Muszę z tym trochę wyluzowac. Jeśli chodzi o słodycze, to mały dzisiaj zjadł lubisia i ciepłego loda - zbrodnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Nie je słodyczy codziennie, przeważnie gorzką czekoladę dostaje, jogurt owocowy, taki co ma mało w składzie dziwnych składników, albo herbatę owocową z miodem. TV nie ogląda, bo nic w niej nie ma :P ale lubi na YT obejrzeć czasem jakąś bajkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, podlej kwiatki, prawda w oczy kole? O 16 jedna bajka i potem 1,5 godziny znowu? Dwulatka? Zastanow sie nad tym, bo robisz jej krzywde. Ale co tam, najwazniejsze, ze mamusia ma "chwile" dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o słodycze, to mały dzisiaj zjadł lubisia i ciepłego loda - zbrodnia x biorąc pod uwagę ze jest dopiero 12 ta to przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomych dzieciak , zjada słodycze wraz z rodzicami tzn jak oni jedzą to dają mu do spróbowania. Wie też gdzie są schowane kinderki więc sam wyciąga po nie rękę jak ma ochotę, ale dostaje wtedy np: połowę. Sam też sięga po paluszki (wie gdzie są) ale takie "specjalne dla dzieci" coś takiego https://www.e-piotripawel.pl/towar/lajkonik-junior-paluszki-250-g/224716 (dostaje je na np: na spacerach) TV - ogłada właśnie dla świętego spokoju ma tez soje ulubione programy: Jeden z dziecięciu, Jaka to melodia i Familiada. Jak tylko usłyszy któryś z nich sam bierze swoją poduchę i siada na kanapie przytulając się do rodziców :D - reklamy do chyba standard wszystkie dzieci lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.08. I co z tego ze 12? A co, myslisz ze tak pakuje mu codziennie? Mam swój rozum kochana. Jak raz zje, to nie znaczy że codziennie tak je. Normalnie mu ograniczam, ale racjonalnie bez przesady. Potem będzie jak moja kumpla z dzieciństwa. Jak do nas przychodziła, to wszystkie miseczki ze słodyczami były wyczyszczone do zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.08. I co z tego ze 12? A co, myslisz ze tak pakuje mu codziennie? Mam swój rozum kochana. Jak raz zje, to nie znaczy że codziennie tak je. Normalnie mu ograniczam, ale racjonalnie bez przesady. Potem będzie jak moja kumpla z dzieciństwa. Jak do nas przychodziła, to wszystkie miseczki ze słodyczami były wyczyszczone do zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.08. I co z tego ze 12? A co, myslisz ze tak pakuje mu codziennie? Mam swój rozum kochana. Jak raz zje, to nie znaczy że codziennie tak je. Normalnie mu ograniczam, ale racjonalnie bez przesady. Potem będzie jak moja kumpla z dzieciństwa. Jak do nas przychodziła, to wszystkie miseczki ze słodyczami były wyczyszczone do zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×