Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto walczyć o faceta, któremu przestało zależeć?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie :) Założyłam wątek, bo jestem ciekawa zdania na temat tego czy warto walczyć o faceta, któremu przestało zależeć na wczesnym etapie relacji. Każda opinia będzie dla mnie cenna, gdyż niebardzo wiem co mam zrobić w obecnej sytuacji, może ktoś znalazł się w podobnej. Do rzeczy: Od dwóch miesięcy spotykam się z o 7 lat starszym facetem. Z początku bardzo ubiegał o moje względy, czułam ze mu zależy na czymś więcej. Wszystko zmieniło się z chwilą gdy przestałam sobie radzić ze swoimi problemami. Nie chciałam się zwierzac, bo uznałam ze za krótko się znamy. No i bardzo się od siebie oddaliśmy Mało piszemy, rozmawiamy, rzadko się widujemy. Jest to w dużej mierze moja wina. Jestem zapracowana i skupiona na problemach. Dojeżdżam 50 km do pracy. Te dojazdy bardzo mnie męczą, mam nieciekawa sytuacje rodzinną, praktycznie zero wsparcia ze strony bliskich.Przestałam sobie radzić i zaniedbalam nasza relacje. Jestem strasznie zamknięta w sobie i on ma o to żal. Rozumiem go, bo rzeczywiście mało rozmawiamy. Z drugiej strony nie chcę go zadreczac swoimi problemami. Zależy mi na odbudowie relacji, ale obawiam się ze juz jest za późno :( Co prawda on nadal chce utrzymywać znajomośc, ale ogranicza spotkania. Nie jest pewny czy chce się angażować. Nie chce go do niczego zmuszac. Jak myślicie warto w tym przypadku walczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co chcesz walczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walcz! nigdy się nie poddawaj, jak sama to zepsulas to staraj się to naprawić! życzę Ci powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli on nadal chce to walcz, staraj się, ja mam faceta który nie chce rozmawiać i woli robić wszystko sam/ osobno. Póki widzisz, że jemu zależy to warto. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dojeżdżam 100 km i jakos żyje. Nie narzekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×