Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

hamulec ręczny

Polecane posty

Gość gość

Moj mąż nie chce zima zaciagac recznego bo twierdzi,że kiedys mu przymarzl i nie chce miec niespodzianki kiedy bedzie sie spieszyl do pracy ,w sumie to nigdy go nie używał bo dla niego wystarczy zostawic na biegu. Do czasu aż sasiedzi nie zapukali z informkacja,ze jego auto wyjechalo z parkingu :o od tej pory zaciaga reczny,ale boje sie zimy,pewnie bedzie kombinowal. Ja zawsze zaciagam reczny,mam taki odruch wyuczony na kursie. Nigdy mi nie przymarzl i sadze,że jemu przymarzl bo byl nie urzywany. Czy to wgl możliwe by hamulec mógł przymarznac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nikt jak ja zaciagam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie macie auto? bo z tym przymarzaniem to działo się w kaszlakach i polonezach, teraz nie słyszałem od lat żeby komuś przymarzł. A jak przymarznie to trochę pochodzi z minutkę i samo puści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:22 Pewnie masz racje bo mu przymarzl jakies nascie lat temu :o i od tej pory nie zaciągal,pewnie wtedy niczym dobrym nie jeździł, a u nas niby parking prosty,a wczoraj komus innemu auto zjechalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wbitym pierwszym biegu, auto NIE MA PRAWA zjechać. x Zasada działania hamulca ręcznego, nie zmieniła się od tych kilkunastu lat. x Co prawda, obecnie jest on nieco lepiej chroniony, ale nadal narażony jest na zamarznięcie. x Weź też pod uwagę, że od kilkunastu lat ,w Polsce nie było (oprócz jednego sezonu) prawdziwej zimy. x Ja ostatnie problemy na lodzie, miałem chyba jeszcze w 1998 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wbitym pierwszym biegu, auto NIE MA PRAWA zjechać. X On zostawia na 2 ,czy to dlatego zjechalo auto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dlaczego auto zjechalo,wczoraj sasiadowi i teraz przy kazdym halasie oboje lecimy do okna sprwdzic czy znowu w cos nie uderzyl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie powinno. x Spróbuj popchnąć to auto z wbitym drugim biegiem, to się sama przekonasz :D. x Ja zostawiam na jedynce, albo na wstecznym, zależnie od spodziewanej pochyłości terenu. x Przed zimą naucz się hamować biegami, to Ci pomoże bezpiecznie jeździć. Przy sypkim śniegu lub zlodowaceniu, lepiej prawie wcale hamulców nie używać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
auto co pojechało musiało być na luzie. ręczny trzeba czasem przeczochrać, żeby był sprawny, na wszelki wypadek. latem trzeba go ćwiczyć, to cały rok będzie sprawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie sąsiad jest ofiarą losu i wbił bieg bez użycia sprzęgła, przy wyłączonym silniku. Można tak zrobić, ale czasami bieg sam wyskakuje i auto na luzie, może zjechać, gdzie zechce. x niezniszczalny: nie na każdym biegu, bo na piątym lub szóstym może zjechać z większej pochyłości. W ten sposób odpalałem kiedyś poczciwego Poloneza, gdy jazda w korku, a potem nocny mróz, rozładowywały jego akumulator. Dwójka w zasadzie powinna go utrzymać ale ja dla pewności, zawsze wbijam jedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no wlasnie ja nigdy nie mialam problemów z ręcznym bo poprostu go używam zawsze, poprostu chcialam wiedzieć czy to możliwe żeby przymarzl tak ,ze bedzie z tego problem. Nie znam nikogo oprócz swojego męża komu by sie to przytrafilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hamulec ręczny trzeba regularnie używać w dobrych warunkach pogodowych. Inaczej może nastąpić jego zardzewienie i zablokowanie. x Zamarznięcie jest czymś zupełnie innym i może dotknąć hamulca ręcznego w każdym aucie. Gdy zamarznie niezaciągnięty, to nawet tego nie zauważysz :). Gdy zamarznie zablokowany, to spod domu nie odjedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×