Jak zerwac, gdy facet olewa?

W skrocie: facet od jakiegos czasu zaczal mnie olewac. Jednak codziennie cos pisze, jednak nie reaguje na moje zadne pytania. Wysyla rano sms, dzien dobry, wieczorem czasem. Kiedys pisal kilka dziennie. Wyznawal milosc itp. Nie chce juz tego ciagnac. Nie ufam juz. Napisac mu, ze mnie to juz nie bawi, i ze to koniec? Czy potraktowac, tak jak on mnie, czyli olac i zniknac nie tlumaczac sie?

Olac, oko za oko...

Potraktuj go tak jak on Ciebie

Glupia jestem, jednak mu napisalam, a on mi na to ze strzelam fochy :-O Jednak nie warto nic tlumaczyc, lepiej zniknac bez jednego zdania.

No tak najlepiej. Ja tak zrobie. Bo Miło mi sie z moim gadało dzien w dzień a od środy jakoś milknąć zaczął. Wczoraj cisza, a dziś tylko jedno zdanie że nie ma czasu. Cham

Zapytaj wprost o co mu chodzi, czy chce zerwać kontakt bo wyczuwasz że coś się zmieniło. Będziesz mieć jasną sytuację. Jednak się odzywa nie zniknął bez słowa.

Z doświadczenia, i to całkiem świeżego, powiem, że w takiej sytuacji należy przeczekać...zamilknąć. To jest trudne, bo emocje szaleją, odchodzi się od zmysłów, martwi i złorzeczy, wymyśla tysiące scenariuszy....ale to najlepsze wyjście...dać temu czas.

Też tak myślę. Milczeć, na pewno pierwsza nie dzwonić i nie pisać

Niekoniecznie całkiem zamilknąć, napisać od czasu do czasu niezobowiązującego esa...ale po prostu poczekać. Co ma być i tak będzie a Ty się po drodze wykończysz:)

Ja bym nie pisała pierwsza. To narzucanie się. Jesli nie odezwie sie kilka dni to możesz tylko napisać aby ci wyjaśnił o co chodzi - jaki jest powód zerwania - bo tak bez słowa, to zwykłe chamstwo a przede wszystkim tchórzostwo