Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj synek wybral imie dla siostry

Polecane posty

Gość gość

ma na imie Kostek, i chce imię konstancja dla siostrzyczki. hehe:) ma 3,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze nie kostka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja marzę o Elizie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Masz zamiar zachować ten idiotyczny zestaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładne imię, ale dla nas dorosłych. Dzieci będą ja przezywac...KOSTUCHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak dzieci ale moj synek tak wybral. ja chcialam inne-rozalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy wyborze imienia oprócz własnych upodoban warto się zastanowić nad tym co będzie przeżywać dziecko..wśród rówieśników, w związku z naszymi wyborami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz cię to wzrusza, bo to synek wybrał... ale kiedyś w przyszłosci córka bedzie miała pretensje do ciebie, że jej się imię nie podoba, a nie do brata... i jak się wtedy wytłumaczysz? brat ci wybrał imię?nastolatka ci nie wybaczy że w wyborze imienia dla niej kierowałaś sie zdaniem 3 latka...ona będzie chciała być indywidualna, to tak jak z ubieraniem bliżniąt w takie same ciuchy... wiesz jaki to ma wpływ na psychikę, poczytaj trochę zanim popełnisz błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsza maja i oliwia?a moze kolejna wiktoria czy jula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
I pojawia się żelazny argument "co powiedzą inne dzieci i jak będą przezywać" otóż dzieci przyjmują wiele zwłaszcza w tych czasach gdy mają kontakt z całym światem dzięki internetowi, dzięki otwartym granicom, mają kontakt z obcokrajowcami, podróżują po świecie, są bardziej otwarte niż my zaszczuci w szarej komunie i niewiedzący jak się zachować na wolności, my zahukani których wszystko dziwi, śmieszy i oburza, my którzy pojąć nie możemy, że wyjście z szarej masy to nie zbrodnia. To z nami robiła władza przed laty żeby jak najbardziej wszyscy się zlali w jedną masę i nie wyróżniali, bo wyróżnianie rodziło ruch reakcyjny, zwracało uwagę, a to było groźne już dla władzy no taka prawda to są właśnie pozostałości po tamtym systemie. Imiona nadaje się teraz coraz to różniejsze i jeżeli wy nie będziecie po cebulacku komentować przy dzieciach jak to macie w zwyczaju to wasze dzieci też tego nie zrobią. Proste! i przestańcie już się z tym swoim zdziczeniem po-żelazno-kurtynowym obnosić, bo normalnie siedzi to w nas i siedzi, wstyd! Opanujcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się! Dziecko idzie do przedszkola i imiona kolegów stają się dla niego oczywistymi imionami, podobnie jak bohaterów z bajek czy książek. To dorośli mogą dziecku wmówić, że jakieś imię jest ok, a inne nie. Dla naszych dzieci imiona typu Lena czy Nikola albo z innej beczki Zosia, Staś czy Antoś będą zupełnie normalnymi, natomiast np imię Kasia będzie prawdopodobnie uznawane za staromodne, za imię mam i babć, tak jak dla nas było np Krysia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cołko prowdo, ale tu nie chodzi o to, że Konstancja to jakieś super nowoczesne imię i dzieci będą wyzywać, tylko że nazywanie rodzeństwa Konstancja i Konstanty (tak jak Oliwia i Oliwier czy Wiktoria i Wiktor) może miec negatywny wpływ na poczucie indywidualności u tych dzieci, to tak jak z ubieraniem bliżniąt w to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się nie podobają zestwawy imion typu kostek i kostka, ola i olek, Karol i Karolina itd.. To tak jakby dziecko nie miało własnego imienia tylko po bracie. Daj kostka na drugie a pierwsze wymyślcie inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to, że to imię jest oryginalne, bo nie jest. Jest co najwyżej mniej spotykane. Chodzi o to, że młodsza siostra Konstantego, Konstancja wygląda trochę jakby była mniej ważna, była mniej odrębną, odróżniającą się jednostką. To samo by było z rodzeństwem Michał i Michalina, Antoni i Antonina itp.. Pomijam względy praktyczne, że jak ktoś będzie je wołał nigdy nie będą do końca pewni kogo wołają :P Dzieci to nie klony i chcą czuć się wyjątkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam nietypowe imie i nigdy zadne dziecko sie ze mnie nie smialo ani obrazalo.Zdziwienie bylo owszem ale nikt nigdy mi nie sprawil przykrosci z tegi powodu.W dzisiejszych czasach jest coraz wiecej oryginalnych imion i juz coraz rzadziej sa one jakims WOW.Mnie bardziej dziwi,to,ze dziecko wybiera imie,rozumiem,ze dziecko moze wybrac imie dla pieska,kotka,chomika ale dla drugiego dziecka?A swoja droga to wydaje mi sie,ze autorka troche wyolbrzymia ta sprawe.Podejrzewam,ze rodzice podali dwa,trzy imiona a dziecko poprostu wybralo to,bo raczej trzylatek nie wymyslilby imie Konstancja.Ale trzeba sie pochwalic,ze braciszek wybral imie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty powyżej umiesz czytać? Brat wybrał konstancja bo sam ma na imię konstanty i dla 3 latka to może i jest fajne ale za 10 lat zapyta rodziców co zrobili z własnym rozumiem ze słuchali się 3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
Ja się nie odniosłam do stosunku konstancja - konstanty tylko do zarzutów o wyśmiewaniu i przezywaniu, i że będą wołać Kostucha chodziło mi o zarzuty z tych pierwszych wpisów i raczej o to tym paniom chodziło. Poza tym nie uważam że byłoby to jakieś makabryczne połączenie i trauma dla dziecka mimo wszystko. Większą traumę miały cztery Katarzyny u mnie w klasie :P to był dopiero "indywidualizm" lat PRL-u :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn też wpadł na taki pomysł. Dla brata wybrał imię...swoje bo jest najlepsze :-D potem wymyślił Jasia ale i tak będzie dziewczynka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×