Opinie o Link Sp z o.o. ???

Hejka, mój luby (który niestety jest kierowcą TIRa) zmienia właśnie pracę, i idzie niedługo na rozmowę do firmy transportowe co w tytule na kierowcę międzynarodowego... Jak możecie i wiecie coś niecoś to powiedzcie mi jakie tam są warunki itp. bo trochę się o to martwię, bo w ostatniej pracy mocno go wykorzystywali więc nie chcę żeby to się powtórzyło:/

to juz tak zeszli na psy ze 20 latkow zatrudniaja? juz i tak strach jezdzic

Czemu zeszli na psy, jakich 20 latków???

Z tego co wiem to nie 20 a 35-40+. Kierowca musi być doświadczony nawet jeśli jest świeży w opcji C+E to lepiej żeby miał jakiekolwiek doświadczenie za kierownicą.

Mój mąż jeździ tam już od kilku lat i nie narzeka. Praca jest ciężka ale ale to zależy jeszcze od tego jak bardzo chce pracować. Z tego co wiem i co mi opowiadał to jeśli chodzi o samo bycie "w trasie" to tak na prawdę kwestia dogadania się. Jeśli chodzi ci o jakieś konkrety to mogę go podpytać :)

A nie wiesz może jak tam płacą? W jego ostatniej pracy co chwilę się spóźniali i często zastanawialiśmy się co do garnka włożyć pod koniec miesiąca.

W zasadzie nigdy mi się na to nie skarżył. Pieniądze zawsze są na czas i nie martwię się co na koniec "do garnka włożę" więc też się tym nie przejmuj. :)

No i nie masz się co martwić że się rozkraczy gdzieś w polu. Z tego co się orientuję mają tam wszystko poubezpieczane a sprzęt jest nówka sztuka.

Skoro tak przedstawiacie sprawę to trochę mnie uspokoiłyście. Jutro mój zjeżdża do domu więc go jeszcze o wszystko wypytam. Dziękuję wam bardzo kochane :)

nie masz strachu że jeździsz starym złomem bo flota całkiem nowa i to bardzo porządna, bez przeładunku w pełni ubezpieczone

Mąż się zatrudnił, jest bardzo zadowolony szczególnie właśnie z warunków jakie są zapewniane

a jak w porównaniu z innymi firmami transportowymi? Bo wspominałaś że mąż jeździł gdzieś indziej?

Mąż kiedyś pracował w Rabenie, potem odszedł do mniejszej firmy transportowej no i tam go urządzili jak urządzili, pare razy miał nieprzyjemności na trasie plus wieczne problemy z pieniędzmy i brak umowy nawet...

no to rzeczywiście słabo, bez umowy to w ogóle odpada, jak masz rodzinę to troche słabe akcje, za co dzieci wykarmisz a prosić o własne pieniądze to trochę przeginka ;/

Teraz w Linku na szczęście z pensji żyjemy na bardzo dobrym poziomie no i mąż nie jest wiecznie zdenerwowany jak wcześniej, nerwy i problemy go zżerały i przy okazji mnie ;(